W policyjnej akcji "motocykliści" najgorzej wypadli... kierowcy aut
W dniach 18 i 19 sierpnia policjanci z woj. łódzkiego prowadzili specjalną akcję skupiającą się przede wszystkim na wykroczeniach popełnianych przez motocyklistów. Jak się jednak okazało, to nie oni mieli najwięcej na sumieniu.
Ostatnie, tragiczne zdarzenia z udziałem jednośladów skłoniły policjantów z woj. łódzkiego do przeprowadzenia dwudniowej akcji o nazwie "motocykliści". Skontrolowano łącznie 1863 pojazdy, z czego 542 były motocyklami. Jak wynika z policyjnych danych, motocykliści nie mają się czego wstydzić, lecz wciąż jest wiele do poprawy.
Łącznie podczas akcji ujawniono 1362 wykroczenia, z czego 1065 dotyczyło przekroczenia prędkości. O dziwo motocykliści opowiadali za zaledwie 38 z nich. W stosunku do kierowców aut to niewiele, ale wciąż o 38 za dużo. Tym bardziej że, jak wspomina policja, osiem kontroli zakończyło się zatrzymaniem prawa jazdy.
Policja przypomina, że motocykliści należą do grupy niechronionych uczestników ruchu, którzy dla bezpieczeństwa swojego i innych powinni zawsze stosować zasadę ograniczonego zaufania.
Kultura jazdy, przestrzeganie przepisów, pamiętanie o zagrożeniach, szczególna ostrożność, a przede wszystkim trzeźwość w połączeniu z profesjonalnym strojem, odpowiednio dopasowanym kaskiem oraz sprawnym technicznie motocyklem może zapewnić bezpieczne dotarcie do celu - czytamy w komunikacie łódzkiej policji.