Trwa ładowanie...

Tysiące kierowców dostało zwrot za mandaty

Tysiące kierowców dostało zwrot za mandatyŹródło: sxc.hu
d1u6y09
d1u6y09

Przyjęcie mandatu wystawionego na podstawie zdjęcia fotoradaru jest krokiem nieodwołalnym, po którym kierowca staje się nieco uboższy. Czasami zdarzają się jednak cuda.

Po dziesięciu latach funkcjonowania fotoradaru w brytyjskim Chideock okazało się, że urządzenie działało nielegalnie. Wszystko przez błąd urzędników. W dokumentach dotyczących lokalizacji urządzenia wpisano, że urządzenie ma pilnować przestrzegania ograniczenia prędkości do 30 mil na godzinę na ulicy Seatown Road. Okazało się jednak, że jest to zwyczajowa nazwa drogi prowadzącej do sąsiedniej miejscowości. W rzeczywistości nazywa się ona Duck Street, więc ograniczenie prędkości miało dotąd mocy prawnej.

Fotoradar, o którym mowa, przez dziesięć lat działania zarejestrował 24,5 tysiąca przypadków przekroczenia prędkości. Teraz okazało się, że wszystkie one nie były w rzeczywistości wykroczeniem. Kierowcy otrzymali więc z powrotem pieniądze wpłacone na uregulowanie mandatów. Łącznie akcja "oddawania mandatów" kosztowała 1,5 miliona funtów.

Czy w związku z wykrytą pomyłką zlikwidowano fotoradar? Oczywiście, nie. Po prostu urzędnicy zmienili zapisy w dokumentach, poprawili nazwę ulicy i urządzenie znów nęka właścicieli aut.

Źródło: dailymail.co.uk

tb/

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj