Tragedia pod Warszawą: zginęło trzech młodych mężczyzn
Trzy osoby zginęły w wypadku do którego doszło w Piasecznie k. Warszawy - poinformował w rozmowie z Wirtualną Polską, podkom. Robert Szumiata, rzecznik prasowy stołecznej policji. Ruch w kierunku Piaseczna jest utrudniony, policja przygotowała objazdy.
Do wypadku doszło około godziny 4. nad ranem na skrzyżowaniu ul. Energetycznej z ul. Puławską w Piasecznie. - Samochód marki BMW uderzył w słup. Trzy osoby poniosły śmierć na miejscu. Ofiary to mężczyźni w wieku od 20 do 21 lat - mówił Szumiata.
Z informacji TVN24 wynika, że samochodem podróżował jeszcze 20-letni mężczyzna, któremu udało się przeżyć, dzięki temu, że nie zapiął pasów, a w chwili uderzenia w słup wypadł z pojazdu. 20-latek sam zgłosił się na policję. Ponieważ był nietrzeźwy, został zatrzymany do wyjaśnienia.
Przyczyny wypadku nie są na razie znane, na miejscu trwają oględziny, policja szuka świadków. Jedną z przyczyn mogła być nadmierna prędkość. Jak podaje TVN24, samochód mógł jechać z prędkością nawet 200 km/h.
NaSygnale.pl: Szalony rajd pijanego kierowcy - oto skutki