*21 lat temu Toyota zbudowała pierwszą generację modelu RAV4. Tym samym rozpoczęła się era popularnych SUV-ów. Sprawdziliśmy, jak sprawuje się na śniegu czwarta odsłona tego modelu. Sama nazwa modelu wzięła się od słów Recreational Active Vehicle with 4 Wheel- Drive, które najlepiej oddają charakter samochodu. Uterenowioną Toyotę można stawiać za wzór miejskiego SUV-a. Do dziś na świecie sprzedano ponad 4.5 miliona samochodów, w tym ponad milion w Europie. Pierwsza "ravka" dość mocno różniła się od dotychczasowych pojazdów 4x4. Miała stosunkowo niewielki, 2-litrowy silnik, 3-drzwiowe nadwozie samonośne oraz niezależne zawieszenie wszystkich kół. Wkrótce po premierze model stał się punktem odniesienia dla innych producentów i prawdziwym trendsetterem w motoryzacji. Dzięki najwyższemu poziomowi niezawodności, ponad 90 proc. z nich jest nadal w ruchu. *
Dziś SUV-y sprzedają się świetnie i prawie każdy chce jeździć samochodem z podwyższonym zawieszeniem i napędem na cztery koła, nawet jeśli rzadko wyjeżdża z miasta i nigdy nie opuszcza z asfaltu. Samochody takie w modzie i chyba trochę zapomniano o tym, do czego mogą służyć - dlatego dziś testujemy Toyotę RAV 4 w wyjątkowych okolicznościach przyrody. W Val d’iIsere - równie modnym jak SUV-y kurorcie narciarskim. W 1992 roku odbyły się tu zawody w narciarstwie alpejskim, w roku 2009 - Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Alpejskim. Dwa lata później powstała pierwsze Toyota RAV4. Dziś to przede wszystkim drogie i modne miejsce w którym wszyscy chcą się pokazać, a dzięki pobliskiemu lodowcowi sezon narciarski trwa cały rok. Dla narciarzy zbudowano nawet unikalnej konstrukcji, linowo-terenową kolejkę Funival nazywaną kretem, ponieważ jeździ przez tunel pod górą Bellevarde. Co oczywiste nie brakuje tu lodu i śniegu, postanowiliśmy więc sprawdzić co potrafi nasz SUV. Pod jego maską pracuje 2-litrowy Diesel o mocy 124
KM i maksymalnym momencie 306 Nm. 10 s do setki i 180 km/h. Do tego 6-biegowa skrzyni manualna. Jeśli chcemy więcej mocy, można dokupić pakiet Power Boost podwyższający ją do 148 KM. Ale najważniejszy jest układ przeniesienia napędu.
W pracach rozwojowych nad nowym modelem RAV4, dużo czasu poświęcono doskonaleniu układu jezdnego, którego poszczególne elementy otrzymały nazwę IDDS (Integrated Dynamic Drive System). Układ kontroluje jednocześnie pracę napędu na 4 koła, system stabilizacji toru jazdy VSC oraz elektroniczne wspomaganie kierownicy. Dzięki temu moment obrotowy, w zależności od sytuacji, może być rozdzielany na przednią i tylną oś w proporcji od 100 na przód do 50:50. System ma za zadanie w każdych warunkach zapewniać najwyższe bezpieczeństwo i jak najlepszą przyczepność wszystkich kół. Dodatkowo kierowca ma do dyspozycji zupełnie nowy tryb – Sport, który po aktywacji specjalnym przyciskiem, zmieni charakterystykę układu kierowniczego, automatycznej skrzyni biegów oraz szybkość reakcji silnika. Jest możliwość zblokowania napędu 4x4 w stałej proporcji przeniesienia momentu obrotowego 50/50 na przednie i tylne koła. Jest też asystent zjazdu i podjazdu.
Istotna zmiana nastąpiła z tyłu pojazdu. Pokrywa bagażnika otwiera się teraz do góry, a nie tak jak dotychczas na bok. Rozwiązanie to, chociaż mniej „terenowe”, jest zdecydowanie bardziej praktyczne i funkcjonalne. Wygodę użytkowania zapewni elektryczny mechanizm zamykania pokrywy bagażnika. Rewolucyjne zmiany nastąpiły także we wnętrzu pojazdu, które zyskało bardziej elegancki wygląd i zostało zorientowane na kierowcę. Deska rozdzielcza otrzymała poziomą strukturę, bez klasycznej konsoli centralnej. W środku auta znalazły się materiały o lepszej jakości niż w poprzednim modelu. Tym, co najbardziej ucieszy rodziny, jest widoczne powiększenie zarówno przedziału pasażerskiego, jak i bagażnika nowej Toyoty RAV4. Dodatkowe centymetry uzyskano dzięki zupełnie nowej płycie podłogowej. Rozstaw osi samochodu wzrósł aż o 10 cm w porównaniu do poprzednika, a całkowita długość pojazdu aż o 20 cm. Nowa RAV4 będzie także o 3 cm szersza oraz o 2.5 centymetra niższa niż dotychczas. Oznacza to, że czwarta generacja RAV4
będzie najbardziej przestronnym autem w całej historii modelu. Bagażnik pomieści 547 litrów. Dodatkowe przedmioty będzie można ulokować pod jego podłogą.
Marek Wieliński/ll/moto.wp.pl