Toyota Auris kolejnym modelem serii Selection. Japończycy walczą o bogatszych klientów
Gdy na horyzoncie pojawia się nowa generacja samochodu, producenci przygotowują specjalne odmiany odchodzących modeli, aby jeszcze zachęcić klientów do ich zakupu. Nie inaczej jest z Toyotą Auris, która otrzymała wersję Selection.
Pod nazwą Selection kryje się też próba walki o klientów wybierających bogatsze wersje wyposażeniowe. Tak jak Ford posiada serię Vignale, tak też Japończycy postanowili przygotować swoje propozycję. Auris jest kolejnym, który otrzyma wersję Selection wyróżniającą się jednym z trzech lakierów oraz dachem pomalowanym w kolorze czarnym.
Cennik Aurisa Selection otwiera kwota 81 900 zł (z benzynowym silnikiem 1,6 o mocy 132 KM i manualną skrzynią biegów), ale trzeba pamiętać, że chodzi tutaj o bogato wyposażony model. W standardzie znajduje się m.in. pakiet systemów bezpieczeństwa czynnego Toyota Safety Sense, światła LED czy kamera cofania. Odmiana 1,2 turbo wymaga dopłaty 2000 zł, natomiast ceny za wersję hybrydową rozpoczynają się od 96 600 zł. Są to ceny za hatchbacka, kombi jest o 4000 zł droższe.
Czy taki ruch ze strony Toyoty ma sens? Nie jest tajemnicą, że bogate wersje wyposażeniowe cieszą się sporą popularnością. W przypadku japońskiego kompaktu klienci bardzo chętnie sięgają też po hybrydę (w Europie 60 proc. sprzedaży). Takie auta okazują się szczególnie ekonomiczne w mieście, ale też na trasie potrafią zaskoczyć – podczas jednego z ostatnich ekorajdów* udało się osiągnąć 3 l/100 km w modelu kombi*.