Tak wygląda nowy Volkswagen Polo - zdjęcia szpiegowskie
Debiut nowej, piątej już generacji miejskiego Volkswagena Polo nastąpi podczas salonu samochodowego we Frankfurcie. Impreza startuje 14 września. Choć do premiery pozostało jeszcze sporo czasu, już dziś wiadomo, czego mamy się spodziewać.
Kilka dni temu w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia szpiegowskie, przedstawiające nowego Volkswagena Polo podczas testów w Republice Południowej Afryki. Jak nietrudno zauważyć, auto nie zmieni się znacząco w stosunku do obecnego wydania. Niemcy jak zwykle postawili na zachowawczy, ewolucyjny design, który raczej nikogo nie zachwyci, ale powinien przypaść do gustu każdemu.
Wśród nowości wskazać można przede wszystkim reflektory, które teraz bardziej przypominają te z Golfa, a nawet z większego Passata. Warto zauważyć, że wersja, którą widzicie na zdjęciach, raczej nie należy do najbogatszych. Niewykluczone więc, że topowe odmiany będą prezentować się znacznie atrakcyjniej. Aby się jednak o tym przekonać, musimy poczekać jeszcze co najmniej kilka miesięcy.
Choć oficjalne dane techniczne nie są jeszcze znane, fotografie sugerują, że miejski Volkswagen urósł nieco wzdłuż i wszerz, choć wydaje się niższy niż dotychczas. To typowy trend w segmencie B, który nie powinien nikogo dziwić. Jeśli chodzi o przestrzeń we wnętrzu oraz szeroko pojętą praktyczność, nowe Polo będzie zapewne w czołówce. Biorąc pod uwagę obecne trendy, można spodziewać się również znacznie wzbogaconego wyposażenia i rozwiązań (szczególnie tych z zakresu bezpieczeństwa), które dotychczas były zarezerwowane dla większych aut.
Tak jak dotąd, nowe Polo będzie mogło pochwalić się rozbudowaną gamą silników, wliczając w to nową, benzynową jednostkę 1,5 TSI dostępną w dwóch wariantach mocy: 130 KM i 150 KM. Silnik ten zastąpi motor 1,4 TSI stosowany od lat w wielu modelach koncernu Volkswagena. Rolę bazowej jednostki ma natomiast pełnić trzycylindrowy silnik 1,0 o mocy 64 KM. Po przeciwnej stronie znajdziemy zapewne mocną odmianę GTI.
Volkswagen, w przeciwieństwie do konkurencyjnego Forda, nie zdecydował się na znaczące zmiany w kwestii wyglądu. Czy dzięki temu uda się mu przegonić Fiestę z fotela europejskiego lidera segmentu B? Czas pokaże. Z całą pewnością pod zachowawczym nadwoziem kryją się mocne argumenty, pozwalające na obecność w czołówce europejskich supermini. Choć do premiery nowego Polo we Frankfurcie zostało jeszcze sporo czasu, Volkswagen powinien opublikować pierwsze oficjalne zdjęcia już niebawem.