Szef ITD jeździ autem do ścigania piratów
Kierowcy narzekają na ciągłe poszerzanie kompetencji służb mundurowych. Inspekcja Transportu Drogowego, która zawiaduje siecią fotoradarów, niebawem zacznie polowanie na kierowców przy pomocy nieoznakowanych pojazdów ze sprzętem do uwieczniania wyczynów zmotoryzowanych. Na razie pościgowym samochodem za 200 tys. zł na co dzień jeździ jednak szef ITD, informuje RMF FM.
Siedemdziesiąt fotoradarów odziedziczonych po policji i GDDKiA, 300 nowych fotoradarów i planowane zestawy do odcinkowego pomiaru prędkości to dla ITD za mało, by stać na straży przestrzegania przez kierowców ograniczeń prędkości. Do tego arsenału dołączają właśnie nieoznakowane samochody. Wśród aut, w których „krokodylki” będą montować sprzęt wykonujący zdjęcia piratom drogowym, wymienić można kilka modeli. Portfele zmotoryzowanych będzie odchudzać: 11 sztuk Forda Focusa kombi, tyle samo egzemplarzy Forda Mondeo, siedem Pougeotów Partnerów, Opel Astra classic oraz Ople Insignie w różnych wersjach. Jeśli chodzi o te ostatnie, to nie wiadomo, kiedy zaczną być postrachem kierowców. Na razie częścią z nich jeżdżą najwyższe władze ITD.
Jak informuje RMF FM, szef Inspekcji Transportu Drogowego, Tomasz Połeć, na co dzień korzysta z kupionego w przetargu Opla Insigni OPC. Samochód w sportowej wersji, z doładowanym silnikiem 2.8 l o mocy 325 KM, napędzie na cztery koła i przyspieszeniu do 100 km/h w 6 sekund, kosztuje katalogowo 201,5 tys. złotych. Zapotrzebowanie na taki pojazd do kontroli prędkości użytkowników dróg może dziwić. W końcu czy funkcjonariusze ITD zamierzają przeprowadzać pościgi lub pędzić za piratami drogowymi na złamanie karku? Czy wzorem policjantów przechodzą szkolenia z zakresu szybkiej, a jednocześnie bezpiecznej jazdy samochodem?
W przypadku flagowców Opla jest pewne, że szybko nie trafią one do służby, z myślą o której były - podobno - zakupione. Na razie nie rozpisano nawet przetargu na zakup i montaż urządzeń rejestrujących do Insigni, podaje RMF FM. Może więc wciąż będzie nimi jeździć kierownictwo ITD, żeby się „nie marnowały”?
Źródło: RMF FM
tb/
Oświadczenie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego ws. materiału RMF FM
_ Nawiązując do dzisiejszych publikacji radia RMF FM informujemy, że Inspekcja Transportu Drogowego zakupiła pod koniec sierpnia 2012 r. sześć samochodów osobowych. Trzy z nich zakupiono po to, by zainstalować w nich videorejestratory. Nie jest prawdą, że videorejestratory te są montowane z opóźnieniem, a przetargu nawet nie ogłoszono. Tuż po dostarczeniu pojazdów, jeszcze w pierwszych dniach września, wszczęto postępowanie na dostawę videorejestratorów. Jedno z urządzeń jest już gotowe, montaż dwóch kolejnych zaplanowano na najbliższe dni. Wszystkie trzy samochody będą używane na autostradach i drogach ekspresowych. Na czas wyłonienia dostawcy videorejestratorów oraz ich montażu (ok. 1 miesiąca) samochody tymczasowo włączono do floty GITD. Pozostałe trzy auta będą wykorzystywane w bieżącej pracy GITD. Zasady ich użytkowania precyzuje wewnętrzny regulamin. _