Sygnalizacja świetlna jest niebezpieczna. Kukiz'15 chce zmian

Poseł Kukiz’15 złożył interpelację do Ministerstwa Infrastruktury. Domaga się w niej zmian w działaniu sygnalizacji świetlnej, chce wcześniejszych ostrzeżeń dla kierowców.

Zdaniem posła Pawła Szramki sygnalizacja świetlna w Polsce nie działa bezpiecznie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | ZDM Warszawa
Marcin Łobodziński

Chodzi o przejście z sygnału zielonego na czerwony, które pomimo zastosowania "pośredniego" światła żółtego, odbywa się dość niespodziewanie i zbyt szybko. O ile kierowcy osobówek nie mają z tym zwykle większego problemu, o tyle autobusy i ciężarówki często nie są w stanie wyhamować, szczególnie, gdy jest ślisko.

"W praktyce kierujący pojazdem na drodze nie jest w stanie spodziewać się, w którym momencie jazdy sygnalizacja świetlna zmieni barwę z zielonej na żółtą, a następnie na czerwoną. O ile kierujący zwykłymi samochodami osobowymi, jadąc zgodnie z przepisami ruchu drogowego, będą w stanie wyhamować i zatrzymać pojazd przed przejściem dla pieszych, o tyle kierowcy samochodów dostawczych oraz przede wszystkim dużych samochodów ciężarowych (TIR-ów) już nie. Obecna sygnalizacja świetlna może zatem prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, bądź wypadków na drodze". – napisał poseł Paweł Szramka w swojej interpelacji.

Nie tylko niebezpieczne sytuacje na przejściach są tego efektem, ale także niepotrzebne mandaty za przejazd na czerwonym po wprowadzeniu elektronicznych kontroli. Na niektórych skrzyżowaniach montowane są systemy, które wykrywają takie przejazdy. Tymczasem są w Polsce sygnalizatory, które tak szybko zmieniają światła, że nawet kierowcy aut osobowych muszą być wyjątkowo czujni.

Poseł proponuje zmiany w działaniu sygnalizatorów wzorem takich państw jak Litwa czy Austria, gdzie przed zmianą koloru miga ten, który aktualnie świeci. Dokładnie jak na przejściach dla pieszych, gdzie nie ma światła żółtego, ale przed zapaleniem się czerwonego, miga zielone.

Szramka proponuje następujący schemat na skrzyżowaniach – zielone, migające zielone, żółte, czerwone. Potem czerwone, migające czerwone, zielone. W tym drugim przypadku migające czerwone dałoby kierowcom wyraźny sygnał do przygotowania się do jazdy. Po części spełniłoby to rolę kontrowersyjnych sekundników.

"Dzięki takiemu rozwiązaniu zarówno kierowcy, jak i piesi, czują się bezpiecznie, ponieważ dokładnie wiedzą, ile czasu pozostaje im do zmiany świateł". – dodaje poseł.

Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła