SUV na każdą okazję za 20 tysięcy złotych

Również kierowcy poszukujący pojazdu z drugiej ręki bardzo się interesują SUV-ami

Obraz
Źródło zdjęć: © zdjęcie producenta

/ 10Suzuki SX4/Fiat Sedici

Obraz
© zdjęcie producenta

Rynek motoryzacyjny od samego początku kreowały zmieniające się trendy i upodobania samych kierowców. Oczywiście, także producenci samochodów zawsze mają duży udział w powstawaniu mody. Pierwsze popularne SUV-y zbudowali Japończycy. Samochody łączące w sobie komfort jazdy i cechy funkcjonalnej osobówki z ponadprzeciętnymi zdolnościami terenowymi zaczęły sprzedawać się zaskakująco dobrze, co skłoniło pozostałe marki do wprowadzenia analogicznych modeli. Dziś sprzedaż SUV-ów i podobnych konstrukcji stanowi lwią część całkowitych wyników. Nic więc dziwnego, że także kierowcy poszukujący pojazdu z drugiej ręki bardzo się nimi interesują, choć trzeba za nie zapłacić zauważalnie więcej, niż za bardziej praktyczne kombi. Sprawdźmy zatem, co oferuje rynek wtórny za 20 tysięcy złotych.

Sporym problemem, pojawiającym się w czasie poszukiwań odpowiadającego nam modelu i wersji silnikowej, jest nie tylko sama cena samochodu, ale także koszty późniejszej eksploatacji. W tej kategorii niekwestionowanym zwycięzcą jest włosko-japońska konstrukcja zaprezentowana w 2006 roku. Włodarze Fiata zaproponowali bardziej doświadczonemu w tej materii Suzuki współpracę przy skonstruowaniu i późniejszej produkcji kompaktowego crossovera. Efektem ich pracy jest Fiat Sedici i bliźniacze Suzuki SX4 - nie wiedzieć czemu, włoski model był wyraźnie droższy.

Pod nienagannie narysowaną karoserią rozplanowano całkiem przestronną kabinę, zdolną przewieźć w komfortowych warunkach cztery osoby. Do miernej jakości użytych tworzyw sztucznych musimy się przyzwyczaić, są jednak solidnie spasowane. Klienci mogli wybierać pomiędzy bazową wersją napędzaną tylko na przednie koła lub dopłacić do odmiany 4x4 wyposażonej w dołączany napęd tylnej osi. To prymitywne rozwiązanie okazuje się bardzo trwałe, podobnie jak silniki. Benzynowy 1,6 107-120 KM jak i diesel 1,9 (później 2,0) JTD o mocy 120-135 KM gwarantują spokój i przyzwoite osiągi.

/ 10Honda CR-V

Obraz
© zdjęcie producenta

Jednym z pierwszych przedstawicieli segmentu kompaktowych SUV-ów była Honda CR-V, której pierwsza generacja zadebiutowała w 1995 roku. 20 tysięcy złotych pozwoli nam na znalezienie ciekawego egzemplarza drugiej odsłony tego modelu produkowanej w latach 2001-2007, między innymi w angielskiej fabryce firmy. CR-V jako jeden z nielicznych w klasie już seryjnie wyposażony był w napęd na cztery koła, dołączający tylną oś w razie potrzeby. Jak przystało na japońską propozycję z tamtych czasów, wnętrze wykonano z twardych, lecz dokładnie zmontowanych plastików. Niestety, kabina przestronnością znacznie odbiega od dzisiejszych standardów - na kanapie jest po prostu ciasno.

O ile we wcześniejszym wcieleniu wszechstronnej Hondy dostępne były wyłącznie silniki benzynowe, o tyle w tej wersji Japończycy wprowadzili po raz pierwszy do oferty autorskiego diesla 2,2 i-CTDi generującego rozsądne 140 KM. Jego największą wadą jest pojemność windująca wysokość podatków i stawek ubezpieczeniowych. Drugim, a zarazem podstawowym źródłem napędu CRV II był znany z innych modeli marki wolnossący dwulitrowy benzyniak o mocy 150 KM. Sporadycznie zdarzają się sprowadzane sztuki z 166-konnym 2,4 l.

/ 10Hyundai Tucson

Obraz
© zdjęcie producenta

Jeszcze jakiś czas temu powszechne było przekonanie o braku jakości tworzonych przez Koreańczyków konstrukcji. Istotnie, Kie i Hyundaie sprzed lat nie grzeszyły ani trwałością, ani doskonałością. Jednak od przeszło dekady obydwie marki notują wyraźną poprawę. Najlepszym tego przykładem jest SUV Tucson, sprzedawany na dziesiątkach rynków. Estetyczne nadwozie, solidnie zabezpieczone przed korozją, osłania jeszcze dosyć tandetne, lecz bogato wyposażone wnętrze. Skórzana tapicerka, pełna elektryka czy automatyczna klimatyzacja nie należą do rzadkości.

Ilość miejsca w obu rzędach siedzeń także zaskakuje pozytywnie, podobnie jak mechanika. Tucson wzorem innych klasowych propozycji wyposażony został w prosty mechanizm dołączający napęd tylnych kół w razie potrzeby. Pod maską instalowane były silniki cztero- i sześciocylindrowe. Podstawowy benzynowy 2,0 generował 139 KM, natomiast flagowy 2,7 V6 wystarczające 173 KM. Kierowcy ceniący niskie zużycie paliwa mogą wybrać diesla 2,0 CRDi legitymującego się mocą 111-150 KM.

/ 10Jeep Cherokee

Obraz
© zdjęcie producenta

Zdaniem wielu ortodoksyjnych zwolenników samochodów z napędem na cztery koła najlepszym możliwym wyborem w tej sferze jest Jeep. Mając do dyspozycji 20 tysięcy złotych, w pierwszej kolejności przyjrzyjmy się modelowi Cherokee serii KJ. Ten pierwszy niekwadratowy Jeep opuszczał linie montażowe od 2001 do 2006 roku, także jako Liberty (na rynek USA i Kanady).

Jego wnętrze prezentuje iście amerykański styl, z morzem kiepskiej jakości plastiku i mnóstwem uchwytów. Niestety, ilość miejsca na kanapie pozostawia sporo do życzenia, podobnie jak pojemność bagażnika - często uszczuplana jeszcze przez butlę gazową. Na potrzeby europejskiego rynku w ofercie znalazł się sprawdzony i bezawaryjny diesel 2,5 CRD 144 KM, później zastąpiony przez jednostkę 2,8 CRD 150-163 KM. Niemniej, dużo bezpieczniejszy okazuje się benzynowy 3,7 V6 204-211 KM - wzorowo współpracujący z sekwencyjną instalacją LPG.

/ 10Jeep Grand Cherokee

Obraz
© zdjęcie producenta

Kolejną propozycją zza wielkiej wody, dla kierowców nie bojących się pojemności i mocy silnika, jest Jeep Grand Cherokee WJ. Ikona amerykańskiej motoryzacji, dzierżąca szereg prestiżowych wyróżnień, produkowana była w latach 1998-2004, w kilku różniących się od siebie wersjach. Flagowy model Jeepa prezentował iście luksusowe warunki podróży, oczywiście wedle północnoamerykańskich standardów.

Plastiki tworzące wnętrze nie zachwycają, podobnie jak skórzana tapicerka będąca niemal podstawowym wyposażeniem większości egzemplarzy. Z drugiej jednak strony, są zaskakująco wytrzymałe. O deficytach przestrzeni nie ma mowy, jedynie z tyłu wysocy pasażerowie mogą narzekać na braki w okolicach kolan. W przypadku Grand Cherokee nie warto nawet rozważać kupna odmiany wysokoprężnej jak i bazowej wersji benzynowej. Sięgając po 4,7 l V8 zyskujemy także topowy układ przeniesienia siły napędowej - stale na cztery koła. Moc wzorowo pracującego na gazie silnika wynosi 235-265 KM.

/ 10Land Rover Freelander

Obraz
© zdjęcie producenta

Przeczesując rynek wtórny w poszukiwaniu rozsądnego w zakupie i kosztach utrzymania SUV-a, prędzej czy później natrafimy na najmniejszy model Land Rovera. Kompaktowy Freelander pierwszej generacji zadebiutował w 1996 roku, by ostatecznie ustąpić miejsca następcy po dziesięciu latach produkcji. Brytyjskie auto dostępne było w dwóch wersjach nadwoziowych. Funkcjonalnej - pięciodrzwiowej, oraz trzydrzwiowej ze zdejmowaną częścią dachu.

Wnętrze Freelandera spasowano niezbyt starannie, plastiki potrafią trzeszczeć na nierównościach, zaś elektroniczne dodatki żyć własnym życiem. Z drugiej strony, nie sposób odmówić mu charakteru i renomy. Do napędu wyspiarskiej konstrukcji oddelegowano silnik wysokoprężny pochodzący z magazynów ówczesnego właściciela marki - BMW. W opozycji do kosztownego w serwisowaniu dwulitrowego diesla Bawarczyków, są dwie jednostki benzynowe Rovera. Bazowy 1,8 generuje 117 KM, zaś 2,5 V6 - 177 KM.

/ 10Nissan X-Trail

Obraz
© zdjęcie producenta

Nissan również ma ogromne doświadczenie w budowie samochodów z napędem na cztery koła, od wielu lat walcząc o klienta szeroką paletą SUV-ów. W ofercie japońskiego producenta w 2001 roku pojawił się X-Trail, będący odpowiedzią marki na poczynania konkurentów. Kanciaste nadwozie skrywało przestronne wnętrze, bez trudów mieszczące cztery dorosłe osoby wraz z bagażem. W środku wielu kierowców razić będzie centralnie umieszczony zestaw zegarów, na szczęście bardzo czytelny.

O jakość materiałów tapicerskich nie musimy się martwić, podobnie jak o trwałość mechaniki. Prosty napęd na cztery koła nie pozwoli na wiele poza utwardzonymi drogami, okazuje się jednak wytrzymały i przydatny w zimowych warunkach. Najbezpieczniejszym silnikiem dostępnym w pierwszej generacji X-Traila jest dwulitrowy benzyniak o mocy 140 KM lub 165-konny 2,5 l. Większych inwestycji na usługi serwisowe wymagać będzie jednostka wysokoprężna 2,2 DDTI generująca 114-136 KM.

/ 10Renault Scenic RX4

Obraz
© zdjęcie producenta

Wśród bogatej oferty rynku wtórnego SUV-ów, większość z nas nie spodziewa się znaleźć auta produkcji francuskiej, bowiem żaden z wytwórców znad Sekwany nie ma większego doświadczenia w konstruowaniu samochodów uterenowionych - z wyjątkiem czysto wyczynowych pojazdów. Inżynierowie Renault w 2000 roku odważyli się stworzyć wyjątkową wersję rodzinnego Scenica, wyposażając go w dołączany napęd na cztery koła, większy prześwit oraz szereg wizualnych dodatków.

O funkcjonalności pierwszej generacji Scenica nie trzeba nikomu przypominać - to przestronny minivan mieszczący bez trudów pięcioosobową załogę wraz z bagażem. W uterenowionym wariancie RX4, Francuzi zastosowali układ napędowy autorstwa austriackiej firmy Steyer Puch, który nie sprawia większych problemów. Dostępny były dwie jednostki napędowe, benzynowa 2,0 o mocy 140 KM i diesel 1,9 dCI (dTI) 105-107 KM.

/ 10Toyota RAV4

Obraz
© zdjęcie producenta

Jednym z pionierów segmentu kompaktowych SUV-ów jest Toyota RAV4, która każdego roku zajmuje czołowe lokaty w rankingach bezawaryjności, wyprzedzając z łatwością europejską konkurencję. W 2000 Japończycy wprowadzili drugą generację modelu, tylko nieznacznie zmieniając zewnętrzną prezencję - zabezpieczenie antykorozyjne nadal przedstawia wysoki poziom.

Wewnątrz panuje typowy dla Toyoty porządek. Twarde, solidnie spasowane plastiki tworzą raczej nijaką całość. Także i w tej generacji modelu dostępne są dwie wersje nadwoziowe - trzy- i pięciodrzwiowa. Podstawowa jednostka napędowa 1,8 l o mocy 125 KM oferowana była tylko z napędem na przednią oś, dopiero mocniejsze silniki łączone były z napędem na cztery koła. Benzynowy 2,0 generuje 150 KM, zaś diesel 116 KM.

10 / 10Mitsubishi Outlander

Obraz
© zdjęcie producenta

Szukając przystępnego cenowo SUV-a nie musimy ograniczać się do popularnych modeli, jakich pełno na naszych ulicach. Sięgając po mniej powszechną konstrukcję, wbrew pozorom nie skazujemy się na dużo droższy serwis i utrzymanie. Dobitnym przykładem jest Mitsubishi Outlander pierwszej generacji, obecny w cennikach producenta od 2003 do 2006. Outlander w przeciwieństwie do Toyoty RAV4 czy Hondy CR-V zbudowany został z myślą o kierowcy, o przyjemności płynącej z jazdy - tak samo jak Subaru Forester - co potwierdza układ napędowy.

Wnętrze mieszczące cztery osoby przeważnie jest bogato wyposażone i solidnie wykonane. Klienci mają do wyboru trzy jednostki benzynowe. 2,0 136 KM, 2,4 generujące 142-158 KM oraz topowy 2,0 Turbo 202 KM. Ten ostatni przeszczepiony został wprost z Lancera EVO.

Piotr Mokwiński, moto.wp.pl

sj/tb/sj

Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy