|
|
| --- |
Opel Astra najnowszej generacji znacznie różni się od poprzednika. Projektanci wreszcie stanęli na wysokości zadania, przygotowując karoserię, w której liczy się nie tylko funkcjonalność, ale i prezencja. Trzydrzwiowa Astra wygląda niczym kot czający się do skoku. Skoki mogą odbywać się z zaskakującą skutecznością, ponieważ producent nie zapomniał o umieszczeniu pod maską silników adekwatnych stylistycznych fajerwerków. Na żądnego wrażeń klienta, który wybierze się do salonu, czekają Astry z turbodoładowanymi silnikami o mocy 240 KM. Do wyczynowego sportu wartość okazała się niewystarczająca... W związku z tym rozpoczęto prace nad wzmocnieniem silników. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10144/astra-sport-hatch-btcc-02.jpeg',550,366) ) |
| --- | Koncern GM postanowił wystawić Astrę w cyklu British Touring Car Championship (BTCC), gdzie dozwolone jest używanie dwulitrowych, wolnossących silniki. Aby sukces sportowy przełożył się na wyniki sprzedaży samochód startuje pod marką Vauxhall, będącą odpowiednikiem Opla na Wyspach Brytyjskich. O stopniu pokrewieństwa obu marek najlepiej świadczy fakt, że Astry przygotowane do sportowych zmagań mają kierownicę umieszczoną po... lewej stronie! Jak przystało na brytyjski puchar, w większości wyścigówek kierowca siedzi w prawej części pojazdu.
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERIIWIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Regulamin BTCC wymaga, aby wyścigówki były w dużej mierze spokrewnione z seryjnymi samochodami. Zakazano modyfikacji w blok silnika oraz strukturę karoserii. Zabronione jest również zmienianie położenia punktów przyczepu zawieszenia oraz jednostki napędowej, co mogłoby by służyć poprawie środka ciężkości oraz wyważenia samochodu. Nieznaczną poprawę balansu uzyskano jedynie dzięki montażowi bezpiecznego zbiornika paliwa o pojemności 60-litrów w optymalnej pozycji. Dzięki poczynionym zabiegom regulaminowym wyścigówki BTCC odzwierciedlają w pewnym stopniu możliwości seryjnych samochodów, co z pewnością przekłada się na sukces tego serialu, a dla potencjalnych nabywców stanowi przekonującą reklamę.
Nie oznacza to jednak, że na tory trafiają auta opuszczające taśmę fabryczną. Astra BTCC jest wyposażona w rozbudowaną klatkę bezpieczeństwa. Chromo-molibdenowa struktura gwarantuje bezpieczeństwo oraz zwiększa precyzję prowadzenia dzięki poprawieniu sztywności karoserii. Rozstaw kół został nieznacznie powiększony, co przy utwardzonym zawieszeniu oraz sportowych oponach gwarantuje dodatkową porcję przyczepności podczas szybko pokonywanych zakrętów. Typowe dla samochodów BTCC jest wyraźne pochylenie górnej części koła ku wnętrzu błotnika. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10144/astra-sport-hatch-btcc-03.jpeg',550,366) ) |
| --- | Bynajmniej nie jest do problem spowodowany zużytym zawieszeniem! Ustawienie kół w "negatyw" znosi efekt pochylania się ogumienia na szybko pokonywanych zakrętach, dzięki czemu opona przylega całą powierzchnią. Nie mniej charakterystyczne dla zawodów BTCC jest unoszenie jednego, a nieraz dwóch wewnętrznych kół podczas pokonywania zakrętu po "tarce" wyznaczającej skraj toru. Efekt jest wypadkową dużej przyczepności oraz sztywności nadwozia oraz elementów resorujących.
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERIIWIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Niewątpliwą zaletą karoserii Vauxhalla Astry jest nadwozie dopracowane pod kątem aerodynamiki. Niska linia dachu, która w tylnej części gwałtownie opada, stawia niewielki opór opływającemu ją powietrzu. Cecha ma kluczowe znaczenie na długich prostych, gdzie moc silnika musi mierzyć się nie tylko z masą auta, ale również gwałtownie rosnącym oporem aerodynamicznym. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10144/astra-sport-hatch-btcc-04.jpeg',550,366) ) |
| --- | Ponieważ w pełni regulowane zawieszenie pozwala na pokonywanie zakrętów z wysokimi prędkościami, na tylną klapę trafił okazały spojler, zwiększający przyczepność w najszybszych partiach trasy.
Z wnętrza usunięto całą tapicerkę, elementy wygłuszeniowe oraz większość plastików. W zastępstwie pojawił się kubełkowy fotel, 5-punktowe pasy bezpieczeństwa oraz system gaśniczy. Mimo obecności klatki bezpieczeństwa Astra BTCC jest lżejsza od seryjnego odpowiednika aż o ćwierć tony! Co ciekawe, podczas zawodów masa auta może wzrosnąć... W mistrzostwach brytyjskich samochodów turystycznych każda z eliminacji składa się z trzech wyścigów. Kto wykaże się skutecznością w sobotę, otrzymuje dodatkowe 45 kg balastu, co służy wyrównaniu szans podczas dwóch biegów rozgrywanych następnego dnia. Oczywiście kierowcy odznaczający się skutecznością podczas pierwszego niedzielnego wyścigu również otrzymują "nagrodę". Ostatecznie ostatni wyścig stanowi wielki pokaz umiejętności, jazdy na granicy możliwości swoich i sprzętu, a także wykorzystywania najmniejszych nawet błędów przeciwnika podczas pokonywania zakrętów. Przy dociążonym samochodzie trudno bowiem rozpędzić się na tyle, aby wyprzedzać na prostych.
Pod maską efektownego hatchbacka skryto 2-litrowy silnik. 16-zaworowa głowica, zmodyfikowane wałki rozrządu, zaprojektowany od podstaw układ dolotowy i wydechowy, przemapowany komputer sterujący oraz wiele innych, kosztownych modyfikacji pozwoliło na wykrzesanie 304 KM. Przy masie auta, wynoszącej 1150 kg wartość jest aż nadto wystarczająca. Astra osiąga "setkę" - walcząc ze stosunkowo niewielką przyczepnością przedniej osi - w około 5 sekund. Regulamin zawodów wyklucza pomoc elektroniki przy zwiększaniu trakcji, więc jedynym urządzeniem zmniejszającym uślizg napędzanej osi jest blokada mechanizmu różnicowego. Tempo rozpędzenia nie maleje właściwie aż do uzyskania prędkości maksymalnej, która wynosi około 260 km/h. Jednak dla wyścigowego bolidu o wiele ważniejsza jest możliwość dynamicznego rozpędzania się miedzy poszczególnymi zakrętami. Dzięki zastosowaniu 6-stopniowej, sekwencyjnej skrzyni biegów o krótkich przełożeniach, Astra nie ma z tym najmniejszych problemów. Jak w większości aut sportowych,
sprzęgło przydaje się tylko podczas ruszania z miejsca.
Spowalnianie odbywa się w nie mniej imponującym tempie. Przednie hamulce są wyposażone w 6-tłoczkowe zaciski oraz 343 mm tarcze. Mógłby być jeszcze większe, jednak regulamin zawodów wyklucza używanie kół innych niż o wymiarach 17x9".
następne Prezentowana Astra jest jednym z wielu pojazdów zmagających się w BTCC. Na torze walczy m.in. z Hondą Civic oraz Integrą, Seatem Leonem, BMW 320i, czy Peugeotem 307. Dzięki dopracowaniu oraz doświadczeniu zdobytym przez zespół Vauxhalla w poprzednich sezonach, Astra z powodzeniem nawiązuje rywalizację z renomowanymi konkurentami. Pozostaje jedynie pozazdrościć brytyjskim pasjonatom motorsportu widowiska, jakie przychodzi im oglądać...
Łukasz Szewczyk