Straż graniczna hurtowo odbiera dowody rejestracyjne. Niesprawne auto lepiej zostaw w garażu
Nowymi uprawnieniami straż graniczna cieszy się od dwóch miesięcy. Chodzi o możliwość zabierania dowodów rejestracyjnych, jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że auto jest niesprawne. Wiemy ilu kierowców po spotkaniu z pogranicznikami zostało z kwitkiem zamiast z dowodem.
Nowe uprawnienia straży granicznej przyznało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dnia 12 listopada 2017 roku. Funkcjonariusz, który zatrzyma dowód rejestracyjny, wystawi pokwitowanie, identyczne jak to wystawiane przez policjanta.
Od 13 listopada 2017 r. do końca 2017 r. funkcjonariusze straży granicznej samodzielnie zatrzymali 431 dokumentów.
Najczęściej stwierdzanymi przypadkami uzasadniającymi zatrzymywanie dokumentów uprawniających do używania pojazdów było:
- niepoddanie badaniu technicznego pojazdu w wyznaczonym terminie;
- stan techniczny pojazdu zagrażający bezpieczeństwu (w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy) oraz zagrażające porządkowi ruchu.
Najwięcej zatrzymanych dowodów rejestracyjnych odnotowano w Nadbużańskim oraz Bieszczadzkim Oddziale Straży Granicznej, czyli na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Pogranicznicy nie prowadzą dokładnych statystyk dotyczących marek, modeli i miejsca rejestracji pojazdów, które najczęściej traca dowody, ale wszystko wskazuje nato, że nasi wschodni sąsiedzi często poruszają się w Polsce samochodami, które nie są w najlepszym stanie technicznym.
Jakie uprawnienia ma straż graniczna?
Straż graniczna to służba działająca na terenie całego kraju. Funkcjonariusze sprawdzają dokumenty pojazdu i pasażerów, a także mogą przeszukać auto. Mogą też nakładać mandaty za przekroczenie prędkości, a także sprawdzić elementy stanu technicznego pojazdu i odebrać kierowcy dowód osobisty.
Ich działania mają na celu przede wszystkim kontrolowanie legalności pobytu i zatrudnienia w naszym kraju.