Wrzesień i październik to miesiące, w których dochodzi do największej ilości wypadków drogowych. Wpływ na to mają nie tylko warunki atmosferyczne i szybko zapadający zmrok, ale również oślepianie przez światła innych pojazdów.
W związku ze zbliżającym się okresem pogorszonej widoczności na drogach rusza druga edycja kampanii edukacyjno-informacyjej "Więcej widzieć, bezpieczniej podróżować" oraz akcja bezpłatnej diagnostyki świateł. Organizatorami są Philips Lighting Poland, Polski Związek Motorowy oraz sieć warsztatów i sklepów motoryzacyjnych Norauto. Kampania jest odpowiedzią na badania "Co Polacy wiedzą na temat oświetlenia samochodowego", przeprowadzonego w sierpniu przez instytut MillwardBrown na zlecenie Philipsa.
Okazuje się, że blisko 90 proc. kierowców jest zdania, że oświetlenie ma duży bądź bardzo duży wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Jednocześnie niemal 70 proc. z nich twierdzi, że czuje się mniej pewnie bądź niepewnie podczas prowadzenia pojazdu w warunkach pogorszonej widoczności. Wagę problemu potwierdzają statystyki policyjne - wynika z nich, że to właśnie wrzesień i października są miesiącami, podczas których dochodzi do największej liczby wypadków - ponad 3 600 w każdym z nich. W październiku i listopadzie natomiast mamy do czynienia z największą ilością wypadków śmiertelnych, ponad 350 w każdym z miesięcy.
Badanie wykazało też problem oślepiania - ponad 60 proc. respondentów stwierdziło, że często lub bardzo często zdarza im się być oślepianym przez światła innych pojazdów. Dochodzi do niego najczęściej z powodu złego ustawienia świateł lub nieprawidłowego zamontowania żarówek.
W czasie trwania kampanii Norauto oferuje darmową diagnostykę świateł oraz zakup zestawów żarówek Philipsa z 20-procentowym rabatem. Polski Związek Motorowy przeprowadzi natomiast na swoich stacjach bezpłatne ustawienie świateł. Warto pamiętać, że źle ustawione światła nie tylko zwiększają niebezpieczeństwo ruchu drogowego, ale też mogą być przyczyną innych kłopotów, takich jak choćby zatrzymanie podczas kontroli przez policjanta dowodu rejestracyjnego naszego pojazdu.
Źródło: Philips
ll/moto.wp.pl