Spotkanie premiera z szefami MS i MSW ws. bezpieczeństwa na drogach
Premier Donald Tusk spotkał się z ministrami sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Markiem Biernackim i Bartłomiejem Sienkiewiczem oraz wiceministrem infrastruktury Zbigniewem Rynasiewiczem. Tematem rozmowy było bezpieczeństwo na drogach.
O zakończeniu spotkania, które trwało ok. 1,5 godziny, poinformowała po południu kancelaria premiera. Zwołano je w związku z wypadkiem w Kamieniu Pomorskim, gdzie w środę pijany kierowca wjechał w grupę ludzi idącą chodnikiem. Zginęło sześć osób: pięcioro dorosłych, w tym spacerujący chodnikiem policjant z żoną, i jedno dziecko. Dwoje rannych dzieci przebywa w szpitalu.
O planowanym spotkaniu poinformował w czwartek rano Sienkiewicz. Do kancelarii premiera zaproszono również ministra sprawiedliwości. Już w trakcie spotkania - jak poinformowano PAP w KPRM - do premiera przyjechał także Rynasiewicz, który w resorcie infrastruktury i rozwoju odpowiada m.in. za sprawy dotyczące kodeksu drogowego.
Jak zapowiadano, na spotkaniu miała być omawiana policyjna statystyka dotycząca liczby nietrzeźwych prowadzących pojazdy oraz śmiertelnych wypadków z ich udziałem. Rozmowa miała też dotyczyć koniecznych zmian w prawie.
W ocenie Sienkiewicza od lat mamy - jako społeczeństwo - problem z kwestią pijanych kierowców. - Istotą problemu pijanych kierowców często jest przyzwolenie społeczne na tego typu zachowanie - dodał minister. W jego ocenie, choć ujawnianych jest więcej przypadków kierowania pojazdami po alkoholu, to więcej jest też wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. - Przybywa recydywy, nie tylko wśród tych, którzy zostali skazani za jazdę po pijanemu, odbyli karę i znów siadają za kółko, ale też takich przypadków, gdy komuś przepadło prawo jazdy, a mimo to prowadzi - mówił w czwartek w radiu Tok FM.
Według ministra to nie prawo, ale "norma orzecznictwa w Polsce nie jest właściwa". - Kluczem jest jednak zachowanie ludzi. Prawo nie zbuduje granicy między dobrem a złem. Konieczna jest odpowiedzialność - mówił.
Na temat sprawy wypowiadała się też Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz. Jej zdaniem problemem jest społeczne przyzwolenie na prowadzenie pojazdów po pijanemu. - Jeżeli społeczeństwo jest pobłażliwe wobec tych strasznych przestępstw, to tolerancyjny też będzie prokurator, policjant, będzie tolerancyjny sędzia - oceniła w radiowej "Trójce". Jak mówiła, początek tej zmianie powinni dać funkcjonariusze publiczni.
W ocenie RPO problematyczna jest też rola biegłych w sądowym procesie dotyczącym śmiertelnych wypadków drogowych. Lipowicz postuluje zmiany w prawie, gruntowną reformę systemu powoływania biegłych. - Mamy kompletny chaos systemu i źle wynagradzanych biegłych - powiedziała.
tb/