Wilgoć
Na samym wstępie warto zaznaczyć, że poniższy problem dotyka niemalże wyłącznie samochodów kilkunastoletnich. Zmęczone życiem i użytkowaniem w niekiedy niesprzyjających warunkach atmosferycznych auta po kilku latach cierpią na pokaźną liczbę bolączek. Jedną z nich są uszczelki, z biegiem czasu parcieją i pękają – tym samym do wnętrza samochodu może dostawać się woda. Na efekty obecności wilgoci w kabinie nie trzeba długo czekać – parujące szyby oraz brzydki zapach to nieodzowne elementy jej towarzyszące. Garażowymi metodami powinniśmy dać sobie radę z opisaną przypadłością. Sposobem na pozbycie się wilgoci mogą okazać się stare gazety (pamiętajmy, aby nie używać gazet kolorowych). Wystarczy na jakiś czas poukładać je we wnętrzu – pod dywanikami, siedzeniami – i po kilku dniach wyrzucić. W zależności od potrzeb możemy powtórzyć całą operację kilkukrotnie. Równie dobrze sprawdzą się inne higroskopijne materiały (wystrzegajmy się jednak soli). Ciekawym pomysłem jest też żwirek wsypywany do kociej kuwety.