Sosnowiec zamawia projekt węzła na S1
Przetarg na zaprojektowanie węzła łączącego ekspresową trasę S1 z centrum Sosnowca oraz terenami inwestycyjnymi prowadzi lokalny samorząd. Poinformował o tym w poniedziałek prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.
Chodzi o utworzenie połączenia sosnowieckiego odcinka trasy S1 (tzw. Wschodniej Obwodnicy GOP) z terenami inwestycyjnymi po dawnej kopalni piasku Maczki-Bór, obszarem Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w dzielnicy Dańdówka oraz drogą w kierunku centrum miasta - poprzez zbudowaną już częściowo w poprzednich latach dwujezdniową drogę do ul. 11 Listopada.
Sosnowiec w ostatnich tygodniach zapowiadał koordynację tej inwestycji z katowickim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dyrekcja przygotowuje bowiem rozplanowany na trzy lata remont ok. 4,9 km tej trasy w Sosnowcu – związany z dostosowaniem jej nośności do przenoszenia nacisków 11,5 tony na oś.
Inwestycje miasta i GDDKiA będą równolegle projektowane, a także – najprawdopodobniej – podobnie realizowane, w latach 2019-2020. Dlatego obaj inwestorzy zadeklarowali m.in. wzajemne konsultacje na etapie projektowania, a także później, by ewentualne problemy któregoś z przedsięwzięć (na etapach przetargów czy realizacji) nie wpłynęły na drugie.
Zgodnie z ogłoszeniem opublikowanym na stronach sosnowieckiego samorządu, zamawiana przez miasto dokumentacja ma powstać w dwóch odrębnych częściach - dla przedsięwzięcia "Rozbudowa" (do realizacji przez GDDKiA) oraz dla przedsięwzięcia "Węzeł" (do realizacji przez miasto).
Ogółem zamawiany przez Sosnowiec projekt ma objąć budowę częściowo bezkolizyjnego węzła na drodze S1 wraz z jej przebudową/poszerzeniem na długości ok. 1,1 km, a także budowę drogi o długości ok. 1,7 km (w tym skrzyżowania z łącznikiem do istniejącej drogi na terenach inwestycyjnych). Oferty na wykonanie tej dokumentacji można składać do 2 czerwca.
Władze Sosnowca wielokrotnie przypominały, że jedyne miejsce, w którym można wybudować węzeł na S1, aby spełniał funkcje m.in. gospodarcze, jest wyjątkowo niekorzystne. Inwestycja musi bowiem objąć teren, na którym znajdują się rzeka i linia kolejowa, a sama główna arteria przebiega tam po łuku, co wymaga m.in. odpowiednio dłuższych pasów włączeń do ruchu.
Dodatkowo, z racji ukształtowania terenu, na znacznej jego części trzeba będzie prawdopodobnie wykonać rozległe prace ziemne, a także - najpewniej - postawić złożone obiekty inżynieryjne. Konieczny będzie również wykup kolidującej z inwestycją stacji benzynowej – wraz z uwzględnieniem związanych z tym roszczeń.
Sosnowiec uważa jednak inwestycję za konieczną. Obecnie na terenach w strefie ekonomicznej lub po kopalni piasku Maczki-Bór działa ponad 30 przedsiębiorstw. Wśród nich są centra logistyczne i firmy produkcyjne. Miasto spodziewa się, że inwestycję będzie musiało sfinansować samodzielnie (pierwsze szacunki kosztów przekroczyły 100 mln zł).
Z kolei projekt GDDKiA pod nazwą "Rozbudowa drogi ekspresowej S1 odcinek Sosnowiec-Mysłowice" obejmuje odcinek o długości 4,9 km w obrębie granic Sosnowca – od węzła z ul. Lenartowicza do miejsca za jednostronnym zjazdem do terenów inwestycyjnych w miejscu kopalni piasku Maczki-Bór. Według wcześniejszych informacji to zadanie trzyletnie, z finansowaniem zapisanym na lata 2017-19.
W jego programie inwestycyjnym są m.in.: przebudowa drogi pod kątem nacisku 115 kN, przebudowa odwodnienia oraz budowa ekranów akustycznych. Jego częścią ma być też przebudowa łącznic węzła z ul. Lenartowicza i budowa rond w ciągu tej ulicy (na końcach obu łącznic).
Na przebiegającym przez Sosnowiec odcinku trasy S1 kierowcy od końca 2015 r. napotykają utrudnienia. Na wysokości sosnowieckiego osiedla Bór rozpoczął się wówczas remont 330-metrowej estakady. Obiekt był częściowo rozbierany, a następnie odbudowywany. W marcu br. GDDKiA sygnalizowała, że prace o kilka miesięcy wyprzedziły pierwotny harmonogram, który przewidywał ich zakończenie w listopadzie 2017 r.