Škody Yeti już nie można zamawiać. Ustąpi miejsca Karoqowi
W salonach nie zamówicie już Škody Yeti, bo jej miejsce niebawem zajmie następca Karoq. Ostatnie sztuki zostały u dilerów więc ten uniwersalny model wciąż jeszcze da się kupić. Nie zostało jednak wiele czasu.
Škoda Yeti zadebiutowała w 2009 roku jako pierwszy crossover czeskiej marki. Od tamtego czasu aż do maja bieżącego roku była produkowana w prawie niezmienionej formie. Uniwersalny, praktyczny i zaskakująco sprawny w terenie samochód nie cieszył się zbyt dużym powodzeniem na polskim rynku. Jeżeli już, to bardziej wśród klientów indywidualnych.
Do końca maja prywatni klienci zarejestrowali 453 egzemplarze Yeti, choć generalny importer usunął cennik ze strony internetowej w połowie tego miesiąca. Warto jednak podkreślić, że w samym tylko maju zarejestrowano 85 aut, natomiast Kodiaq zakończył miesiąc z liczbą 109. Dało to Yeti 45. miejsce w rankingu najchętniej wybieranych samochodów w Polsce przez osoby prywatne, co jest wynikiem lepszym niż Škody Superb. Nie można jednak powiedzieć, żeby był to hit crossoverów. W tej kategorii Yeti uplasowało się na 15. miejscu.
Główne zalety modelu to duża funkcjonalność wnętrza – m.in. trzy niezależne siedzenia z tyłu – spory bagażnik, znakomite właściwości jezdne i terenowe (jak na crossovera) oraz duży wybór wersji silnikowych. W 2013 roku Yeti przeszło ostatni facelifting, który odświeżył wygląd.
Od tego czasu sprzedawano auto w dwóch specyfikacjach: Tour i Outdoor Tour. Pierwszy o wyglądzie bardziej miejskim, natomiast drugi z akcentami terenowymi, typowymi dla marki. Obie specyfikacje oferowano z tymi samymi silnikami oraz z napędem 4x2 i 4x4. Yeti Tour można było kupić za minimum 78 690 zł, natomiast Outdoor od 80 090 zł. Pod koniec sprzedaży oferowano spore upusty. Obecnie już nie można go zamawiać, ale jest jeszcze wybór na stokach.
Dilerzy mają jeszcze sporo aut do zaoferowania, choć niewiele można w nich zmienić – jedynie zamontować akcesoria dostępne w salonie. W popularnym serwisie ogłoszeniowym znaleźliśmy 44 oferty sprzedaży nowych samochodów, ale to tylko część tych, które są dostępne. Ceny są znacznie niższe niż katalogowe. Najtańsze Yeti kupicie za 70-75 tys. zł. Jeżeli chcecie napęd na cztery koła, zapłacicie od około 80-90 tys. zł.
Następcą Yeti będzie zaprezentowana niedawno Škoda Karoq. W praktyce jest to zupełnie nowy model, mający wiele wspólnego z Seatem Atecą i Volkswagenem Tiguanem. Jej wygląd i tym samym charakter jest zupełnie inny, bardziej szosowy. Karoq jest większa i przestronniejsza, wyposażona w nowe silniki oraz wiele systemów wspomagających jazdę, których w Yeti nie było.
Škoda Karoq trafi do salonów sprzedaży w czwartym kwartale bieżącego roku. W przeciwieństwie do Yeti, ten model szybko może stać się prawdziwym hitem czeskiego producenta.