Skoda Octavia RS 2.0 TDI. Diesel z ziarnem pieprzu
Octavia jest najchętniej wybieranym samochodem w Polsce. W pierwszych czterech miesiącach tego roku zdecydowało się na nią ponad 5,6 tysiąca osób. Średnia cena popularnej "czeszki" opuszczającej bramy salonu sprzedaży to około 75 tys. zł. Za blisko dwa razy więcej można jednak zdecydować się na model RS w najbogatszej konfiguracji wyposażeniowej. W wersji wysokoprężnej łączy się funkcjonalność z oszczędnym charakterem.
Wyróżnienie Octavii z tłumu nie jest łatwym zadaniem. Trzy generacje tego modelu od 20 lat nie schodzą z podium najlepiej sprzedających się samochodów w Polsce, więc na drogach ich widok zwyczajnie spowszedniał. Niemniej, topowej odmianie RS trudno zarzucić brak atrakcyjności. Kilka prostych zabiegów wystarczyło, aby auto zwracało na siebie uwagę. Skodę postawiono na 18-calowych kołach w kolorze antracytowym (2000 zł), zaopatrzono w dyfuzor z dwiema niezależnymi końcówkami układu wydechowego, czarny grill i boczne lusterka utrzymane w tym samym kolorze. Całość wieńczy spojler przytwierdzony do klapy bagażnika i przyciemnione szyby boczne. Trzeba przyznać, że taka konfiguracja w połączeniu z białym lakierem prezentuje się ciekawie.
Silnik
Pierwszy wysokoprężny RS debiutował 15 lat temu w Fabii. Wówczas, pod maską pierwszej generacji tego miejskiego auta zamontowano 1.9 TDI o mocy 130 koni mechanicznych. Minęły blisko dwie dekady, technologia poszła do przodu, więc w Octavii możemy liczyć na znacznie więcej. W topowej odmianie zdecydowano się na dwulitrowego diesla o mocy 184 KM i 380 Nm dostępnych już od 1750 do 3250 obr./min. To parametry niemal identyczne jak w bliźniaczym Golfie GTD. Taki już urok modeli stworzonych przez jeden koncern. Niemniej, Skoda potrafi dostarczyć sporo adrenaliny. Do setki przyspiesza w 7,6 sekundy i rozpędza się maksymalnie do 228 km/h. Niezłą dynamikę i ograniczenie do minimum strat związanych z utratą przyczepności gwarantuje opcjonalny napęd na cztery koła. Dzięki temu, dynamiczny start na mokrej nawierzchni nie stanowi dla liftbacka większego problemu.
Jak jeździ?
Octavię RS sprzęgnięto z 6-stopniowym DSG i sportowym zawieszeniem. Do tego, z pozycji centralnego wyświetlacza, można zawiadywać siłą wspomagania układu kierowniczego (progresywne wspomaganie elektromechaniczne), spontanicznością reakcji na operowanie pedałem gazu, a także intensywnością dźwięku silnika. W trybie sportowym, Skoda potrafi dać sporo frajdy z jazdy. Szybko reaguje na polecenia kierowcy, a usztywnione zawieszenia pozwala dynamicznie pokonywać ostre łuki. W razie poślizgu, pomoże moment obrotowy przekazywany na tylną oś oraz szereg elektronicznych asystentów. Dwusprzęgłowy automat sprawnie dobiera przełożenia i utrzymuje wskazówkę w górnej części skali obrotomierza, aby błyskawicznie wykonywać manewry wyprzedzania.
Ile pali?
Nieco inny obraz uzyskamy po wciśnięciu programu komfortowego. Wówczas, układ jezdny się nieco rozleniwia, a skrzynia biegów możliwie szybko wrzuca wyższy bieg. Poprawia się też wygoda tłumienia nierówności. Wszystko po to, by komputer pokładowy wskazywał niskie zużycie paliwa, a kierowca mógł trochę odpocząć od nachalnego dźwięku diesla i docenić zwiększający się z każdym kilometrem zasięg. To program idealny do codziennej jazdy. Mocno dociskając pedał gazu w mieście, Octavia zużywa około 10-12 litrów. Wystarczy jednak zwolnić, by na wyświetlaczu pokazały się wartości rzędu 8 litrów. Jeszcze lepiej jest w trasie, gdzie wyniki na poziomie 5,5 litra nie stanowią większego wyzwania.
Funkcjonalne wnętrze
W tej kwestii trudno Skodzie cokolwiek zarzucić. Wśród kompaktowej konkurencji, „czeski” liftback nie ma sobie równych. Oferuje sporo przestrzeni w dwóch rzędach i przepastny bagażnik o pojemności 590 litrów. Ma regularny kształt, wiele przydatnych uchwytów i siatkę ułatwiającą w mocowaniu zakupów, a w razie potrzeby można go powiększyć do 1580 litrów. Dobre słowo powiemy też o desce rozdzielczej. Wykonano ją z przyzwoitej jakości materiałów, a logiczne rozmieszczenie przycisków ułatwia aklimatyzację. Do tego dochodzi sporo elektronicznych gadżetów podnoszących komfort codziennej eksploatacji. Aktywny tempomat, system multimedialny z dyskiem twardym i dotykowym, 8-calowym ekranem, elektrycznie otwierane okno dachowe, a także wydajne audio sygnowane przez firmę Canton, to tylko kilka opcji z długiej listy wyposażenia.
Podsumowanie
Za bazową Octavię RS z dwulitrowym dieslem trzeba zapłacić 111 tys. zł. DSG wymaga dopłaty w wysokości 8 tys. zł, a napęd 4x4 podnosi cenę o dodatkowe 9 tys. W zamian otrzymamy praktyczne i bogato wyposażone auto. Skoda świetnie sprawdzi się w codziennej, miejskiej eksploatacji, jak również podczas wakacyjnych eskapad. Jest komfortowa, oszczędna, a w razie potrzeby dynamiczna.
Konkurencja
Octavia nie ma bezpośredniego konkurenta. Możemy ją porównać z Golfem GTD i Focusem ST TDCi, ale niemieccy rywale występują tylko jako hatchback i kombi. Niemniej, za Forda ze 185-konnym dieslem trzeba zapłacić 127 tys. zł, natomiast usportowionego Volkswagena wyceniono na 126 790 złotych.
Skoda Octavia 2.0 TDI RS 4x4
Typ silnika R4, turbodiesel
Pojemność silnika cm3 1 968
Moc KM / przy obr./min 184 / 3 500
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min 380 / 1 750 – 3 250
Skrzynia biegów automatyczna, 6-stopniowa
Prędkość maksymalna km/h 228
Przyspieszenie (0-100 km/h) s 7,6
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) 5,6 / 4,4 / 4,9
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) 8,3 / 5,6 / 6,7
Pojemność bagażnika min./max. / l 590 / 1 580
Wymiary (dł./szer./wys.) mm 4 685 / 1 814 / 1 449
Cena wersji podstawowej: 128 150 zł
Cena testowanego modelu: 142 700 zł
Plusy:
Niezłe właściwości jezdne, przestronne i funkcjonalne wnętrze, dynamiczny i oszczędny diesel, niezłe zużycie paliwa
Minusy:
Wysoka cena bogatej wersji, w trybie Comfort wolna reakcja skrzyni na kickdown
Nasza ocena: 4,5
Piotr Mokwiński