Trwa ładowanie...
wiadomości
28-07-2017 15:37

Seat "Taryfa"? Czyli uwaga z tymi nazwami

Producenci samochodów muszą się często mocno nagimnastykować, aby wymyślić nazwę dla swojego nowego modelu. Powinna ona dobrze brzmieć w każdym języku i być łatwa do zapamiętania. Korporacje lubią dorabiać do tego rozbudowaną filozofię. Ciekawe rozwiązanie wymyślił Seat – pozwolił internautom wybrać nazwę dla swojego nowego SUV-a.

Seat "Taryfa"? Czyli uwaga z tymi nazwamiŹródło: Materiały prasowe
d2joget
d2joget

Seat od lat nazywa swoje samochody od miejsc geograficznych w Hiszpanii – Toledo, Leon, Ibiza, Malaga czy Cordoba to tylko kilka przykładów. Wydaje się, że to dość bezpieczna droga. W końcu hiszpańskie nazwy są w większości łatwe do wymówienia, a do tego nie niosą za sobą żadnego ryzyka. Niezupełnie.

Ostatnio przekonał się o tym Hyundai z nowym modelem Kona. Jego nazwa pochodzi od regionu na Hawajach, ale w Portugalii "cona" to wulgarne określenie kobiecych miejsc intymnych. Dlatego w tym kraju miejski SUV Hyundaia będzie się nazywał Kauai. Jak widać nie sprawdzono jednak języka polskiego. W końcu to, że Hyundai Kona, nie brzmi najlepiej.

Czy podobną wpadkę zaliczy Seat? W przypadku swojego najnowszego SUV-a hiszpańska marka zdecydowała się oddać głos ludowi, a dokładniej internautom, którzy mogli proponować nazwy. Jedynym warunkiem było to, aby tradycyjnie były one związane z hiszpańską geografią.

Seat właśnie poinformował, że wybrano dziewięć nazw, które przeszły do kolejnego etapu konkursu. Są to: Abrera, Alboran, Aran, Aranda, Avila, Donosti, Tarifa, Tarraco i Teide. Jak informuje Seat, przeszły one weryfikację ekspertów. Na czym ona polegała?

d2joget

Nazwa nie mogła być już zastrzeżona na żadnym światowym rynku. Miała też być łatwa do wymówienia. Jednak pozostałe kryteria chyba nie zostały dokładnie sprawdzone. Uwagę polskiego czytelnika na pewno przyciąga nazwa Tarifa pochodząca od małego miasteczka w Andaluzji.

Zdaniem Seata sprawdzono, czy nazwa ta "nie wywołuje kontrowersji lub negatywnych skojarzeń". Może nie są one negatywne, ale Seat Taryfa na pewno będzie brzmieć po polsku co najmniej śmiesznie. Ale jeszcze ciekawiej brzmi stwierdzenie, że nazwa ma pokazywać "charakterystykę produktu".

Oczywiście jeszcze nic nie jest przesądzone. Teraz tych dziewięć nazw ma przejść przez kolejne sito i 12 września, podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie, zostanie ogłoszona trójka finalistów. Następnie do 25 września będzie można głosować na swojego faworyta. Zwycięzca internetowej ankiety zostanie oficjalną nazwą dla nowego SUV-a Seata.

d2joget
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2joget
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj