Kierowcy dobrze wiedzą jak bardzo zima może uprzykrzyć im życie. Odśnieżanie, skrobanie szyb, zamarznięty płyn do spryskiwaczy, przymarznięte drzwi i zamki oraz zaparowane od wewnątrz szyby to częste problemy kierowców o tej porze roku.
W kilku słowach opowiemy jak sobie z tym wszystkim poradzić przy użyciu zarówno domowych sposobów, jak i specjalistycznych środków przeznaczonych do pielęgnacji samochodów zimą.
Odśnieżanie
Problem przygotowania samochodu do jazdy zawsze zaczynamy od usuwania zalegającego na aucie śniegu. Kierowcy mogą sobie pomóc i ułatwić trochę tę czasochłonną czynność. Aby śnieg łatwiej zsuwał się z karoserii należy przed pierwszymi zapowiadanymi opadami dokładnie umyć i nawoskować samochód.
_ Wosk wypełni wszystkie niedoskonałości i wygładzi karoserię dzięki czemu śnieg będzie łatwiej usunąć _ - mówi Krzysztof Małysiak, specjalista ds. rozwoju produktów Autoland.
Na rynku dostępne są również pokrowce samochodowe, które zakłada się na całe auto. Uchronią lakier i szyby przed koniecznością skrobania, nie zaleca się jednak dłuższego przechowywania samochodu pod takim pokrowcem, ponieważ może nagromadzić niechcianą wilgoć poprzez zablokowanie jej ujścia.
Otwieranie drzwi
Po usunięciu śniegu z samochodu pozostaje zazwyczaj problem otwarcia drzwi. Niestety, częstą przypadłością podczas panowania ujemnej temperatury są zamarznięte zamki. Jest kilka sposobów aby sobie z tym poradzić. Jednym ze skuteczniejszych i jednocześnie bezpiecznych, jest przyłożenie do zamka woreczka z ciepłą wodą. Powoli rozmrozi zamek nie uszkadzając go ani nie niszcząc lakieru. Niestety wadą tej metody jest jej czasochłonność.
_ Zdecydowanie szybciej zadziałają specjalne środki przeznaczone do odmrażania zamków. Posiadają specjalne aplikatory, dzięki którym wprowadza się płyn do wnętrza zamka i po chwili umożliwiają one kierowcy przekręcenie kluczyka. Aby zamki nie zamarzały, profilaktycznie można stosować preparat przed dłuższym pozostawieniem auta na parkingu, kiedy temperatury oscylują wokół 0 stopni Celsjusza _ - mówi Małysiak.
Zamarznięte uszczelki
Odmrożenie zamka wcale nie musi znaczyć, że drzwi łatwo ustąpią. Kiedy podczas próby ich otwarcia wyczuwamy opór, to znak, że przymarzły uszczelki. Energiczne pociągnięcie za klamkę prawdopodobnie spowoduje ich trwałe uszkodzenie. _ Uszczelka jest elementem gumowym, zatem może ona w takiej sytuacji popękać bądź miejscami nawet urwać się _ - mówi Małysiak.
Mechanicznym sposobem na ich odklejenie jest delikatne opukanie ręką drzwi w miejscach gdzie przylegają one do uszczelki. Spowoduje to jej oderwanie od drzwi i ewentualne ukruszenie powstałego lodu, co ułatwi ich otwarcie.
Zamarznięte i zaparowane szyby
Kolejnym problemem, któremu w najzimniejszych miesiącach trzeba stawić czoła są zamarznięte szyby, które w dodatku parują, co wpływa na bezpieczeństwo, widoczność i komfort jazdy. _ Jedną z ciągle praktykowanych metod pozbycia się warstwy uporczywego lodu na szybie, jest jej polewanie wodą. Jest to szybka, ale także bardzo niebezpieczna metoda. Szyba po prostu może pęknąć pod wpływem różnicy temperatur. W ten sam sposób zachowują się czyszczone śniegiem reflektory _ - mówi Krzysztof Małysiak.
Bezpieczniejszym rozwiązaniem może się okazać zwykły karton położony na szybie. To samo można zrobić z kocem. _ Proste rozwiązanie oferują także firmy produkujące środki do pielęgnacji samochodów. W ich ofercie odnajdziemy preparat do odmrażania szyb. Dzięki niemu pokrywa lodu sama się rozmrozi i będzie możliwa do usunięcia za pomocą wycieraczek samochodowych _ - dodaje Małysiak.
_ Na zaparowane szyby najszybciej zadziała sprawny nawiew samochodowy. Podmuchy ciepłego powietrza odparują szyby, ale to oczywiście zabiera trochę czasu. Można próbować przetrzeć szyby co prawdopodobnie pozostawi smugi, ponieważ zimą szyby są bardziej zatłuszczone od środka. Korzystnym rozwiązaniem są preparaty zapobiegające parowaniu szyb. Warunkiem ich skuteczności jest naniesienie na czystą i odtłuszczoną szybę, czyli po myciu auta _ - mówi Małysiak.
Płyn do spryskiwaczy
Jeśli kierowca jest już gotowy do jazdy, warto aby sprawdził jeszcze jedną rzecz, a mianowicie płyn do spryskiwaczy. Dobre płyny utrzymują stan ciekły przy nawet -22 st. C., jednak tanie płyny, które są chętnie kupowane ze względu na bardzo niską cenę, mogą zamarznąć nawet przy temperaturze -5 st. C.
_ Kiedy płyn już zamarznie, należy rozgrzać jego zbiornik. Najlepiej poprzez uruchomienie silnika, który generuje ciepło. Pomocne jest również dolanie do płynu jednej, bądź dwóch dawek koncentratu zimowego płynu do spryskiwaczy, który zwiększy odporność płynu na zamarzanie przy niskich temperaturach _ - mówi Krzysztof Małysiak. Płyn nabiera wtedy odpowiednich właściwości i nie powinien już zamarzać.