Rodzinne kombi za 10 tys. złotych
Kwota 10 tysięcy złotych bez większych przeszkód pozwoli nam na znalezienie samochodu spełniającego rodzinne oczekiwania i wymagania.
Praktyczne i tanie
Wielu Polaków poszukuje samochodu stosunkowo taniego i praktycznego. Kwota 10 tysięcy złotych bez większych przeszkód pozwoli nam na znalezienie samochodu spełniającego rodzinne oczekiwania i wymagania. Na rynku wtórnym znajdziemy ciekawe propozycje przestronnych kombi w rozsądnej cenie. Wiele z nich zdobyło wielkie uznanie wśród użytkowników za sprawą wysokiej jakości wykonania lub trwałości. Poszukując funkcjonalnego kombi, większość kierowców skupia swoją uwagę na rynkowych szlagierach - Volkswagenie Passacie, Skodzie Octavii czy Audi A4. Zapominają jednak o alternatywach z Francji, Szwecji lub Włoch, których ceny są o wiele bardziej atrakcyjne.
Ogromną popularnością, mimo kilku bolączek, cieszy się flagowe kombi Volkswagena - Passat. Model B5 pokazany został światu w 1996 r., a jego produkcja trwała do 2005 r. (w 2000 r.przeprowadzono delikatny lifting). Przez cały okres produkcji Passat otrzymywał wzorowe zabezpieczenie antykorozyjne. Niestety, największym problemem w jego przypadku jest znalezienie egzemplarza godnego uwagi. Poszukiwań nie ułatwia także wysoka cena nawet wyeksploatowanych sztuk. Wnętrze B5 kombi zaskakuje przestronnością. Miejsca nie zabraknie nikomu zarówno z przodu jak i z tyłu. 495-litrowy bagażnik także nie daje powodów do narzekań. Uwagi można mieć jedynie do poziomu wyposażenia. Wiele dostępnych egzemplarzy z polskich salonów sprzedaży wyjeżdżało jedynie z manualną klimatyzacją, elektryką przednich szyb i komputerem pokładowym. Opcjonalnie Passat otrzymywał skórzaną tapicerkę, automatyczną klimatyzację, szyberdach, rozbudowany zestaw audio, a nawet nawigację z kolorowym ekranem. Pod maską najlepiej sprawują się proste
silniki benzynowe: 1,6, 1,8 (turbo) i 2,0 o mocach 100, 125-150 i 115-130 KM. Diesle po latach intensywnego użytkowania przeważnie wymagają pokaźnych inwestycji u mechanika.
Skoda Octavia I
Kilka lat po zakończeniu produkcji Skoda Octavia I wciąż pozostaje rynkowym przebojem w Polsce. Produkowana w latach 1996-2010 kompaktowa Skoda urzekła polskich kierowców atrakcyjną ceną i funkcjonalnością - zwłaszcza w wersji kombi. Zbudowana na bazie Volkswagena Golfa IV, odziedziczyła po nim całą bezawaryjną mechanikę. Jak przystało na auto koncernu VAG, karoseria została doskonale zabezpieczona przed korozją. Sporo kontrowersji wzbudza natomiast wnętrze modelu. O ile pojemność bagażnika - 548 litrów - imponuje każdemu, o tyle z przestronnością kabiny jest już gorzej. Na przednich fotelach podróżuje się komfortowo, zaś na tylnej kanapie jest po prostu ciasno. Podobnie jak w każdym samochodzie z rodziny Volkswagena, wyposażenie dodatkowe wymagało słonej dopłaty, nic więc dziwnego, że w wielu egzemplarzach jest bardzo ubogo. W droższych odmianach spotykana jest skórzana tapicerka, nawigacja, klimatyzacja automatyczna czy elektrycznie sterowany szyberdach. Po latach użytkowania najbezpieczniejszym wyborem są
silniki benzynowe 1,6 i 1,8 turbo. Zakup diesla 1,9 TDI jest dosyć ryzykowny, większość z nich ma pokaźny przebieg i nieudokumentowaną przeszłość.
Citroen C5 I
Pomimo niepochlebnych opinii wśród kierowców, bardzo ciekawą propozycją jest Citroen C5. Pierwsza generacja francuskiego konkurenta Volkswagena Passata B5 pojawiła się w ofercie w 2001, w niezmiennej formie produkowano ją do 2004 - wówczas przeprowadzono lifting karoserii i wnętrza. Jak przystało na Citroena, C5 został perfekcyjnie zabezpieczony przed korozją. Wnętrze francuskiego kombi plasuje się w klasowej czołówce, gwarantując mnóstwo miejsca na przednich obszernych fotelach, jak i na kanapie. 456-litrowy bagażnik o foremnych kształtach z łatwości pochłonie pralkę czy lodówkę - w razie potrzeby tył auta możemy opuścić, ułatwiając sobie załadunek. Citroen C5, w przeciwieństwie do Passata, niemal zawsze występuje z bogatym wyposażeniem. Pełna elektryka, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, komputer pokładowy i sztandarowe hydroaktywne zawieszenie. Wbrew temu co mówią osiedlowi specjaliści, układ jezdny C5 okazuje się trwały i tani w serwisowaniu. To samo dotyczy jednostek napędowych - benzynowej 2,0 i
wysokoprężnej 2,0 HDI (136 i 90-110 KM) uchodzących za oszczędne i nad wyraz wytrzymałe. Wysokiej koszty utrzymania dotyczą tylko topowej odmiany 3,0 V6.
Peugeot 406 Break
Kolejna propozycja z Francji również przekonuje do siebie dopracowaną konstrukcją i pochlebnymi opiniami taksówkarzy. Mowa tutaj o Peugeocie 406, który dostępny był w salonach od 1995 do 2004 (w 1999 przeprowadzono lifting oraz nieznacznie zmodernizowano paletę jednostek napędowych). Najciekawiej prezentują się właśnie egzemplarze poliftingowe, gdyż dopracowano w nich jakość wykonania wnętrza. Niezależnie jednak od rocznika, 406 kombi zapewnia komfortową podróż czterem dorosłym osobom - w większości egzemplarzy możemy liczyć na bogate wyposażenie dodatkowe obejmujące pełną elektrykę, klimatyzację automatyczną, skórzaną tapicerkę oraz komputer pokładowy. W kwestii pojemności bagażnika 406 nie rozczarowuje, 526 litry zadowolą każdą rodzinę. W przypadku Peugeota, wybór silników jest podobny do Citroena C5. Największym powodzeniem cieszy się benzynowy 2,0 o mocy 136 KM oraz diesel 2,0 HDI generujący 90 lub 109 KM.
Audi A4 B5
Budżet w wysokości 10 tys. złotych pozwoli nam także na wyszukanie względnie zadbanego Audi A4 B5. Następca popularnego modelu 80 pojawił się w ofercie niemieckiej marki w 1994. Przez sześć lat produkcji A4 występowało w ogromnej liczbie wersji silnikowych i napędowych. Każda odmiana została wzorowo zabezpieczona przed korozją, jedynie egzemplarze powypadkowe borykają się z rdzawym problemem. Wnętrze A4 prezentuje wysoką jakość wykonania z lat 90., tworzywa zostały solidnie spasowane. Trwałość materiałów wykończeniowych też zasługuje na słowa uznania. W kwestii wyposażenia dodatkowego A4 B5 potrafi zaskoczyć zarówno bardzo bogatą listą dodatków, jak i ich całkowitym brakiem. Niestety Audi nie powala przestronnością kabiny. O ile na przednich fotelach podróżuje się wygodnie, o tyle na kanapie jest znacznie mniej miejsca niż u konkurentów - bagażnik mieści symboliczne 390 litrów. Najmniej problemów podczas użytkowania sprawiają benzynowe silniki: 1,6, 1,8, 1,8 turbo i 2,0 generujące odpowiednio 100, 125,
150-180 i 115-130 KM.
Renault Laguna II
Kolejną propozycją wartą zastanowienia jest, wbrew pozorom, Renault Laguna II. Popularnie zwana królową lawet druga generacja Laguny dostępna była w latach 2001-2007. Ze względu na ogromną liczbę usterek natury elektrycznej i awaryjnych diesli, Laguna II nie ma najlepszej opinii wśród kierowców - dzięki temu jej ceny na rynku wtórnym są bardzo atrakcyjne. Bez wątpienia jej atutem jest jakość wykonania karoserii - problem korozji nie występuje w ogóle bez względu na rocznik. Wnętrze Laguny II niemal zawsze oferuje bogate wyposażenie z zakresu komfortu oraz bezpieczeństwa. Komplet 6-8 poduszek powietrznych, ABS, pełną elektrykę, komputer pokładowy i klimatyzację znajdziemy w każdej sztuce. Bagażnik co prawda nie imponuje pojemnością - 475 litrów, jednak jest bardzo ustawny. W temacie jednostek napędowych najlepiej wybierać odmiany benzynowe: 1,6, 1,8, 2,0 lub 2,0 turbo. Każdy z silników wzorowo znosi eksploatację na LPG, dodatkowo sprawiając niewiele kłopotów użytkownikowi. Obecnie większość usterek
elektrycznych usuniemy niewielkim kosztem.
Volvo V70 II
Nasz założony budżet umożliwi także zakup kolejnego kombi klasy premium - Volvo V70 drugiej generacji. To jedno z ostatnich foremnych kombi szwedzkiej marki produkowano od 1999 do 2007. Jak przystało na Volvo, karoseria otrzymała solidną powłokę antykorozyjną, rdzewieją tylko niefachowo naprawione egzemplarze. Wnętrze V70 nieco rozczarowuje przestronnością. Z przodu każdy znajdzie dogodną pozycję do jazdy, ale w drugim rzędzie jest znacznie ciaśniej, niż chociażby w VW Passacie B5. 485-litrowy bagażnik również nie zachwyca funkcjonalnością. W temacie wyposażenia dodatkowego V70 prezentuje średni poziom, większość egzemplarzy ma na pokładzie klimatyzację oraz pełną elektrykę, zdarzają się też sztuki z nawigacją i skórzaną tapicerką. Największym atutem Volvo są jednak jednostki napędowe. 10 tysięcy złotych pozwoli nam na znalezienie wolnossącego benzyniaka 2,4. Ta pięciocylindrowa jednostka generowała 140 lub 170 KM, zapewniając przy tym wystarczające osiągi i niskie koszty użytkowania.
Peugeot 307 SW
Szukając rodzinnego kombi nie musimy skupiać się wyłącznie na modelach segmentu D. Równie dobrze z tego zadania wywiąże się kombi klasy kompaktowej - takie jak Peugeot 307 SW. Francuski samochód dostępny był w salonach w latach 2001-2008 z ogromną liczbą jednostek napędowych. W początkowym okresie produkcji wada fabryczna prowadziła nawet do samozapłonu auta, jednak akcja serwisowa rozwiązała ten problem. Wnętrze 307 SW z łatwością pomieści czteroosobową rodzinę, uwagę zwraca szklany panoramiczny dach. Bagażnik mieści imponujące 520 litrów, co z pewnością wystarczy każdemu. Planując zakup 307 unikajmy jedynie bazowego benzyniaka 1,4 oraz wyeksploatowanych silników Diesla - pozostałe śmiało możemy brać pod rozwagę. Benzynowe silniki 1,6 i 2,0 generują 110 i 136 KM, zaś diesle o tej samej pojemności wytwarzają 90-109 i 109-136 KM.
Piotr Mokwiński, moto.wp.pl