Rajd Argentyny: Kubica spróbuje zmienić podejście
Po pierwszym w tym sezonie odcinku specjalnym Kubica prowadził w Rajdzie Monte Carlo, potwierdzając, że dysponuje ponadprzeciętną prędkością. Później wielokrotnie potrafił jechać tempem czołówki, ale brak rajdowego doświadczenia sprawiał, że początek sezonu jest dla krakowianina nie jest łatwy. Osiem wypadków w pierwszych czterech rajdach i osiągnięcie mety tylko w Szwecji to dużo poniżej oczekiwań naszego kierowcy.
Rajd Argentyny będzie kolejnym nie lada wyzwaniem. Kubica po raz pierwszy będzie rywalizował w pobliżu Cordoby. - Spróbuję zmienić swoje podejście i wrócić do sposobu, w jak podchodziłem do rajdów kiedy zacząłem moją karierę w WRC - powiedział Kubica. - Startując na szutrze, muszę skupić się przede wszystkim na dojechaniu do mety, a nie na jak najszybciej jeździe. Na niedoświadczonych kierowców czyha wiele czynników i niespodzianek. Z tego powodu zrobienie kilku kroków wstecz nie wyjdzie mi na złe - dodał.
Pomimo dotychczasowych przygód na trasie Kubica pozostaje optymistą, co do reszty sezonu. Tym bardziej, że przed nami rundy asfaltowe, a na tej nawierzchni krakowianin z pewnością będzie w stanie pokusić się o niespodziankę.
- To prawda, że nie był to dla mnie najszczęśliwszy start sezonu, ale wierzę, że będzie coraz lepiej. Najważniejsze to w pełni wykorzystać te doświadczenia i wyciągać z nich wnioski. Jestem pewien, że nadejdą lepsze czasy - stwierdził.