Na przełomie sierpnia i września przygotowania do produkcji nowej Lancii Ypsilon w fabryce Fiata w Tychach wkroczyły w końcową fazę. Wkrótce z linii produkcyjnej zjadą pierwsze, próbne egzemplarze tego modelu. Seryjna produkcja ma ruszyć w pierwszym kwartale 2011 r.
Zgodnie z ostrożnymi założeniami, początkowo tyski zakład ma wytwarzać ok. 500 sztuk nowego modelu na dobę. Będzie to zależało od popytu na ten samochód. Podobne założenia przyjmowano przy uruchamianiu produkcji Fiata Pandy i Fiata 500, szybko jednak okazało się, że popyt na te modele jest znacznie większy.
Według zapowiedzi przedstawicieli Fiat Auto Poland, docelowo tyska fabryka może produkować ok. 100-120 tys. egzemplarzy nowej lancii ypsilon rocznie. Oprócz tego będzie kontynuować produkcję Fiata 500, Abartha 500, Forda Ka (na zlecenie koncernu Forda)
oraz obecnej wersji Fiata Pandy - niezależnie od nowego modelu pandy, który od 2011 r. ma powstawać w fabryce pod Neapolem.
Inwestycje związane z uruchomieniem w Tychach produkcji nowej Lancii Ypsilon szacuje się na ok. 1,4 mld zł - w fabryce Fiata oraz u polskich dostawców koncernu. Przygotowania objęły większość wydziałów fabryki, m.in. spawalnię, lakiernię, halę montażu. Wybudowano także nowe magazyny. Na liniach produkcyjnych spawalni pojawiło się m.in. około 150 nowej generacji robotów.
W połowie lipca międzyresortowy zespół do spraw inwestycji zagranicznych rekomendował publiczne wsparcie dla nowej inwestycji FAP, co otworzyło procedury związane z przygotowaniem, zatwierdzeniem i uruchomieniem programu wieloletniego. Jego rekomendowana wartość - 39 mln zł - stanowi 2,7 proc. szacowanej na ponad 1,4 mld zł inwestycji.
Przedstawiciele fabryki informują, że planowane w przyszłości uruchomienie produkcji Fiata 500 na rynek amerykański (auto ma być wytwarzane w Meksyku) nie będzie miało żadnego wpływu na rynek europejski oraz pracę zakładu w Tychach.
Pytany przez dziennikarzy o producenta samochodów wicepremier, Waldemar Pawlak przypomniał, że _ Fiat w ubiegłym roku miał bardzo dobre wyniki - zwiększył znakomicie sprzedaż i zatrudnienie _.
_ Daj Boże, żeby ta koniunktura się utrzymała. Wiadomo, że na rynku samochodowym nie jest lekko, ale akurat Fiat może w Polsce powiedzieć, że koniunktura sprzyja bardzo dobrze. Szczęśliwie inwestycje były poczynione w segmencie mniejszych samochodów, które sprzedawały się w tych trudnych, kryzysowych latach _ - powiedział Pawlak.