Zagraniczny wyjazd samochodem to jeden ze sposobów na ciekawe wakacje. Podczas przekraczania granicy lub jazdy w obcym kraju możemy być jednak narażeni na niemiłe niespodzianki związane z miejscowymi przepisami. Oto co może nas zaskoczyć w krajach najbardziej dostępnych dla zmotoryzowanych turystów.
Ukraina
Nasz wschodni sąsiad i współgospodarz Euro 2012 ma spore szanse na duży awans w rankingu najchętniej odwiedzanych przez Polaków krajach. Jadąc na Ukrainę samochodem, który jest własnością innej osoby, trzeba pamiętać o przetłumaczonej i potwierdzonej notarialnie umowie użyczenia auta. W przypadku stłuczki, inaczej niż w Polsce, uszkodzone samochody pozostawia się w takim położeniu, jakie wynikło ze zdarzenia i czeka na przyjazd milicji.
Słowacja
Naszą południową granicę przekroczymy bez zielonej karty i międzynarodowego prawa jazdy. By uniknąć kłopotów, trzeba jednak solidnie się przygotować. Funkcjonariusze tamtejszej policji nawet podczas rutynowej kontroli mogą żądać okazania niezbędnego wyposażenia dodatkowego. Składa się na nie apteczka zgodna z europejską normą DIN 13164, trójkąt ostrzegawczy, gaśnica, kamizelka odblaskowa, linka holownicza, podnośnik, a także zapasowe żarówki i bezpieczniki. Tym, którzy nie mają tych elementów, grożą wysokie mandaty. "Pokutę" należy uiścić na miejscu, w przeciwnym razie policja zatrzyma nasze prawo jazdy.
Co prawda w myśl konwencji wiedeńskiej za granicą wystarcza takie wyposażenie, jakiego wymaga się w kraju rejestracji auta, ale Ministerstwo Spraw Zagranicznych i tak radzi dostosować się do wymagań kraju, do którego jedziemy.
Czechy
Kraj znany przede wszystkim z dobrego kina i piwa ma również kilka zaskakujących przepisów drogowych. W razie korka na autostradzie lub drodze ekspresowej kierowcy mają obowiązek utworzyć wolny przejazd dla pojazdów uprzywilejowanych. Pas ten musi mieć szerokość co najmniej 3 metrów. W Czechach nie warto przekraczać dozwolonej prędkości. Jest to skrupulatnie pilnowane przez policję, a od niedawna również straż miejską, która ma prawo do zatrzymywania samochodów. Mandaty są bardzo wysokie.
Węgry
Za przekroczenie prędkości, przejazd na czerwonym świetle lub kierowanie pod wpływem alkoholu wystawiane są wysokie mandaty – nawet do 300 tys. HUF, czyli ok. 4,5 tys. zł. Jeśli zagraniczny turysta nie uiści mandatu na miejscu, policja może zatrzymać jego samochód. Mundurowi mogą też zażądać przeprowadzenia dodatkowej kontroli technicznej pojazdu mimo posiadania ważnego wpisu w dowodzie rejestracyjnym. Badanie nie może jednak trwać dłużej niż dwie godziny.
Austria
Ojczyzna Mozarta jest wręcz usiana fotoradarami. Nie brakuje tam również patroli sprawdzających prędkość pojazdów. Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi kierowcy to 0,1 prom. Jeśli alkomat wskaże od 0,1 do 0,49 prom., kierowca popełnia wykroczenie. Kara za nie jest uzależniona od zdolności do kierowania pojazdem. Oceny na miejscu dokonuje policjant. Kierowca, u którego stwierdzono zawartość alkoholu we krwi powyżej 0,5 prom., zostanie ukarany mandatem w wysokości od 218 do 5813 euro i odebraniem prawa jazdy lub kilkumiesięcznym pozbawieniem wolności. Nawet jeśli nie doprowadził do kolizji.
Holandia
Drzemka kierowcy na zlokalizowanym przy autostradzie parkingu może zakończyć się mandatem. Lepiej więc przejeżdżać przez ten kraj w pełni wypoczętym.
Francja
Od 1 lipca 2012 r. każde auto osobowe poruszające się na terenie Francji musi posiadać przenośny alkomat.
Hiszpania
Mandat otrzymany w Hiszpanii warto zapłacić jak najszybciej. Uregulowanie go w ciągu 15 dni sprawia, że korzystamy z „promocji” i musimy zapłacić tylko połowę jego kwoty.
Serbia
Międzynarodowe prawo jazdy nie jest wymagane, ale mile widziane. Kierowcy podróżujący po Serbii mogą napotkać nieznany w Polsce znak drogowy oznaczający zaminowane pobocze. To pozostałości po wojnie.
Czarnogóra
Wymagana jest zielona karta. Może być ona wystawiona w Polsce, ale na dokumencie musi znaleźć się symbol Czarnogóry (MNE). Jeśli podróżujący nie jest właścicielem pojazdu, powinien posiadać notarialne pełnomocnictwo do korzystania z niego w języku czarnogórskim lub serbskim.
Grecja
W ogarniętym kryzysem ekonomicznym wakacyjnym raju obcokrajowcy nie mogą prowadzić samochodów pożyczonych od Greków, a nawet mieszkających tam członków rodziny. Jedynymi dostępnymi dla nich środkami transportu prywatnego może być własne auto lub pojazd z wypożyczalni. Miejsca parkowania oznakowane są poziomymi liniami na jezdni. Te zaznaczone pojedynczą linią mogą być zajmowane w dni nieparzyste, a zaznaczone podwójną linią w dni parzyste. Mandat należy zapłacić w ciągu dziesięciu dni. Po ich upływie wysokość kary zostaje automatycznie podwojona.
tb/