Problematyczne e-myto

Obraz
Źródło zdjęć: © GDDKiA

System elektronicznego poboru opłat za przejazd drogami krajowymi jest nowoczesny, ale na razie kłopotliwy. Narzekają nie tylko kierowcy ciężarówek, ale też ludzie mieszkający w pobliżu bramownic.

Obraz
© (fot. ViaTOLL)

Budowany przez austriacką firmę Kapsch system e-myta miał przenieść Polskę w nową erę poboru opłat za przejazdy. Na razie nie spełnia jednak oczekiwań, które przed nim stawiano. Działanie systemu polega na komunikowaniu się bramownic ustawionych nad płatnymi odcinkami dróg z urządzeniami, w które musieli wyposażyć się kierowcy samochodów ciężarowych. Problem polega jednak na tym, że wiele spośród tych bramownic nie ma podłączenia do sieci elektrycznej. By mogły funkcjonować, wyposażono je w spalinowe generatory prądu, a to nie podoba się ludziom, którzy mieszkają w ich pobliżu.

Jak pisze "Rzeczpospolita" powołując się na słowa Doroty Prochowicz, rzecznik polskiego oddziału firmy Kapsch, obecnie funkcjonuje około 200 bramownic zasilanych generatorami prądotwórczymi. Całkowita liczba bramownic w momencie uruchomienia systemu e-myta miała wynosić 430, więc sprawa dotyczy sporego procenta z nich. Tuż przy takiej bramownicy ustawiona jest duża, zamykana, metalowa skrzynka. W jej wnętrzu mieści się agregat i paliwo potrzebne do jego pracy - zwykle około tysiąca litrów oleju napędowego.

Obraz
© (fot. GDDKiA)

Mieszkańcy terenu wokół zasilanej paliwem bramki narzekają na towarzyszący działaniu urządzenia hałas i wydzielanie przez nie spalin. Poza tym boją się, że w razie wypadku na drodze zbiornik z paliwem może zostać uszkodzony. Firma Kapsch wygasza jednak emocje. Jak w rozmowie z "Rzeczpospolitą" tłumaczyła Dorota Prochowicz, agregat spala około 2 litrów oleju napędowego na godzinę. Jej zdaniem nie jest to problem w porównaniu z emisją spalin powodowaną przez samochody ciężarowe poruszające się po drogach objętych opłatami. Nie da się odmówić takiej argumentacji pewnej logiki, ale należy pamiętać, że samochody są w ruchu; agregaty dymią zawsze w tym samym miejscu. Jeśli zaś chodzi o bezpieczeństwo, olej napędowy nie jest tak niebezpieczny jak benzyna.

To jednak nie koniec problemów związanych z e-mytem. Są też bardziej poważne i niosące niebezpieczne skutki.

Obecnie opłatami objętych jest około 1,5 tys. kilometrów dróg. Choć w porównaniu z 17 tys. km, za które kierowcy samochodów ciężarowych musieli płacić w systemie winietowym, to niewiele, nie brakuje takich, którzy je omijają. Obniżają oni swoje koszty wybierając trasy alternatywne. Kłopot jednak w tym, że są to zazwyczaj wąskie drogi, które nie zostały zbudowane z myślą o dużym natężeniu ruchu ciężkich pojazdów.

Obraz
© (fot. Policja.pl)

Nietrudno wyobrazić sobie, że sunące ze sporą prędkością tiry stanowią na wąskiej drodze duże zagrożenie. Czym może się to skończyć pokazał tragiczny wypadek, który 22 września miał miejsce w miejscowości Emiliewo. Na drodze krajowej nr 92 zderzyło się pięć pojazdów - trzy busy i dwie ciężarówki. Zdarzenie spowodowała jedna z ciężarówek, która zjechała na przeciwległy pas ruchu. Miejscowość, w której doszło do wypadku leży przy drodze, która pomiędzy Koninem a Łowiczem pozwala na ominięcie płatnej autostrady A2.

Czy można stworzyć przepisy, które zdyscyplinują kierowców ciężarówek i zmuszą ich do korzystania z płatnych, ale jednocześnie bezpieczniejszych tras? Na razie taki efekt można osiągnąć tylko poprzez ustawienie znaków ograniczających dopuszczalny tonaż poruszających się po nich pojazdów. Nie jest to jednak możliwe wszędzie.

tb/

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025