Powrócił ze zdwojoną energią
None
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Nowy Scirocco to nie tylko oryginalny wygląd. Po trzynastu latach nieobecności sportowy hatchback dla ludu powraca ze zdwojoną energią, niesiony siłą podwójnie wzmocnionych silników.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Znakiem czasu aut nowej ery jest między innymi zmniejszanie pojemności silników oraz ilości cylindrów. Na szczęście dzieje się to bez utraty mocy, cierpią na tym jedynie wrażenia akustyczne. To właśnie Volkswagen, jako jeden z pierwszych zastosował w swoich autach silnik typu TSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Sekretem jest podwójne doładowanie.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
W jeden silnik „dmuchają” dwie sprężarki. Pierwsza, to klasyczna turbosprężarka - druga - mechaniczna, popularnie zwana kompresorem. Dzięki takiemu rozwiązaniu prezentowane Scirocco pomiędzy przednimi kołami ma silnik o pojemności tylko 1.4 litra. Nie przeszkadza mu to rozwijać mocy 160 KM i 240 Nm, co pozwala na sprawne przemieszczanie się tym czteroosobowym hatchbackiem.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Pomimo czasu jaki upłynął od jego premiery, Scirocco nadal ciekawi i intryguje.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Bagażnik ma pojemność 292 litrów, która po złożeniu oparć tylnych foteli zwiększa się do 755 litrów.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Scirocco powraca w nie byle jakim stylu. Całe szczęście, że tym razem księgowi w Wolfsburga pozwolili wyjechać na ulicę koncepcyjnemu autu w prawie niezmienionej formie.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Pomimo czasu jaki upłynął od jego premiery, Scirocco nadal ciekawi i intryguje.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Podczas jazdy dostrzegamy po pierwsze, że moc dostępna jest już od samego „dołu”, czyli praktycznie od około 1200 obrotów na minutę. Silniki TSI charakteryzują się prawie całkowitym brakiem zjawiska „turbodziury”, bowiem po tym jak skuteczniejsza przy niższych obrotach sprężarka mechaniczna doda silnikowi werwy, do gry włącza się turbosprężarka, towarzysząc w dostarczaniu mocy aż do przekroczenia progu 5000 obr./min.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Na szczególną pochwałę zasługują przednie fotele. Regulacja w wielu płaszczyznach oraz niskie zamocowanie pomagają lepiej wyczuć auto podczas szybkiej jazdy.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Cały kokpit przekalkowano bowiem z nieco większego i starszego Eosa. To rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Na pewno nie ucierpiała na tym ergonomia, wszystko jest czytelne i jasne w obsłudze.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Scirocco potrafi dostarczyć naprawdę sporo frajdy z jazdy. Biorąc pod uwagę stosunek ceny do jego osiągów, wyglądu, wysokiej jakości wykonania oraz wyposażenia - oferta jest kusząca. Nowe Scirocco 1.4 TSI ze 160-konnym silnikiem i manualną skrzynią można kupić w cenie od 80 740 zł.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Zawieszenie w Scirocco zestrojono optymalnie z naciskiem bardziej na sport niż komfort, jeżeli jednak pragniecie sami decydować o jego ustawieniu, możecie dokupić amortyzatory o zmiennej sile tłumienia w postaci układu DCC. W trybie automatycznym to komputer zdecyduje o sile tłumienia, dostosowując ją do rodzaju nawierzchni i stylu jazdy kierowcy. Do wyboru mamy także tryby COMFORT oraz SPORT. W ostatnim, oprócz odczuwalnej zmiany twardości zawieszenia na zdecydowanie mniej komfortową, ale lepiej trzymającą auto w ryzach, kierowanie pojazdem wymaga zaangażowania większej siły, ponieważ słabnie również wspomaganie układu kierowniczego.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Niektóre elementy we wnętrzu, np.: sterowanie klimatyzacją, przywodzą na myśl Golfa piątej generacji.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
We wnętrzu najbardziej ekstrawaganckim dodatkiem jest trójkątny uchwyt, pomagający w zamykaniu drzwi. Cały kokpit przekalkowano bowiem z nieco większego i starszego Eosa. To rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Na pewno nie ucierpiała na tym ergonomia, wszystko jest czytelne i jasne w obsłudze.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Sześciobiegowa skrzynia manualna pracuje poprawnie, chociaż z tak małymi litrażowo silnikami lepiej spisuje się przekładnia zautomatyzowana, czyli obecnie już nawet 7-biegowa DSG.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Scirocco powraca w nie byle jakim stylu. Całe szczęście, że tym razem księgowi w Wolfsburga pozwolili wyjechać na ulicę koncepcyjnemu autu w prawie niezmienionej formie. Jednak, coś za coś. Dlatego we wnętrzu najbardziej ekstrawaganckim dodatkiem jest trójkątny uchwyt, pomagający w zamykaniu drzwi.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Na szczególną pochwałę zasługują przednie fotele. Regulacja w wielu płaszczyznach oraz niskie zamocowanie pomagają lepiej wyczuć auto podczas szybkiej jazdy.
Volkswagen Scirocco 1.4 TSI
Z tyłu mieszczą się dwie dorosłe osoby, a nieregulowane zagłówki ich foteli będą Wam skutecznie zasłaniać widok przez tylną szybę. Na tylny rząd siedzeń nie zapraszajcie jednak wysokich osób, szybko przestaną Was lubić. Problem ograniczonej widoczności przy spoglądaniu do tyłu daje się rozwiązać. Pomiędzy zagłówkami istnieje bowiem luka i od czasu do czasu możemy zobaczyć coś we wstecznym lusterku.