Niedawno prezentowaliśmy pierwsze zdjęcia nowego Porsche 911, które wyciekły do sieci. Niemiecki producent aut sportowych nie kazał długo czekać i już oficjalnie zaprezentował zdjęcia i informacje dotyczące kolejnej generacji swojego najważniejszego modelu.
(fot. zdjęcie producenta) Niestety czytając te wiadomości widzę, że spełniły się moje przewidywania. Porsche stara się wytłumaczyć, że generacja oznaczona 991 jest zupełnie inna niż produkowana do tej pory. Wystarczy rzut oka, aby stwierdzić, że różnice w wyglądzie są minimalne. LED-owe światła do jazdy dziennej, nowe klosze tylnych lamp, nieco mniejsze lusterka i... to by było na tyle. Mimo to Porsche tłumaczy, że samochód "został zaprojektowany całkowicie od podstaw".
Najważniejszą zmianą konstrukcyjną jest wydłużenie rozstawu osi, co pozwoliło na lepszy rozkład masy. W ten sposób Porsche stara się walczyć z największą wadą rozwiązania jakim jest umieszczenie silnika z tyłu. Po 48 latach dopracowywania takiej konstrukcji efekt jest imponujący. Samochód o tak opływowym nadwoziu może pochwalić się wyjątkowymi właściwościami jezdnymi i przestronnym wnętrzem.
(fot. zdjęcie producenta) Nadwozie o nowej, lekkiej konstrukcji wykonane jest z aluminium i stali. To właśnie ono ma znaczny udział w redukcji masy auta o 45 kilogramów, i to przy znacznie większej sztywności. Optymalizacja aerodynamiczna (w tym między innymi poszerzony, wysuwany tylny spojler z możliwością ustawienia w kilku pozycjach) pozwoliła na poprawienie siły docisku, przy zachowaniu niskiego współczynnika oporu powietrza.
Również we wnętrzu zmiany są niewielkie. Projektanci najwyraźniej stwierdzili, że sprawdzonych rozwiązań się nie zmienia. Na desce rozdzielcze znajduje się pięć czytelnych zegarów z dużym obrotomierzem na środku. Modyfikacji uległa głównie konsola środkowa i przypomina te znane z modeli Panamera i Carrera GT. Dzięki temu jest wygodniejsza i ma bardziej atrakcyjny wygląd.
Większe zmiany dotyczą jednostek napędowych. Generacja 991 otrzyma silniki mocniejsze, ale tez dużo bardziej oszczędne. Udało się to osiągnąć między innymi dzięki funkcjom takim jak Auto Start-Stop, system zarządzania temperaturą, rekuperacja energii zasilającej wewnętrzną sieć elektryczną samochodu. Jednostki napędowe mogą współpracować z pierwszą na świecie siedmiobiegową przekładnią manualną lub dwusprzęgłową przekładnią PDK.
(fot. zdjęcie producenta) 911 Carrera z nowym, 3,4-litrowym silnikiem typu boxer, opcjonalną dwusprzęgłową przekładnią i mocą 350 KM zużywa średnio tylko 8,2 litra paliwa na 100 km - o 1,6 l/100 km mniej, niż poprzednik. Jako pierwszy samochód sportowy Porsche, model ten emituje poniżej 200 g/km CO2 (194 g/km). Także Carrera S z silnikiem typu boxer o pojemności 3,8 litra i mocy 400 KM spala o 14 procent (czyli 1,5 l/100 km) paliwa mniej, czyli 8,7 l/100 km. Odpowiada to emisji 205 g/km CO2.
Jednocześnie w obu modelach poprawiły się osiągi. Przyspieszenie od zera do 100 km/h Carrera S z PDK zalicza w 4,3 sekundy. Z opcjonalnym pakietem Sport Chrono, przy włączonej funkcji Sport Plus - w zaledwie 4,1 sekundy. Carrera z PDK potrzebuje na sprint do 100 km/h tylko 4,6 sekundy (ze Sport Plus - 4,4 sekundy).
(fot. zdjęcie producenta) Porsche od prawie 50 lat poprawia swój najważniejszy model. To właśnie te niewielkie zmiany są kluczem do sukcesu. Ciężko znaleźć samochód sportowy o takich osiągach, który byłby równie przestronny, wygodny i nadawał się do codziennego użytkowania. Dlatego nie dajmy sobie wmówić, że nowa generacja to całkowicie nowe auto. Zaletą 911-ki jest jej konserwatyzm i dopracowane szczegóły - właśnie dlatego jest dzisiaj tak dobrym samochodem.
sj