Pomorskie/ Do 2020 ma powstać wspólny elektroniczny bilet
W Pomorskiem do 2020 r. ma być wdrożony wspólny system poboru opłat za przewozy w transporcie zbiorowym oraz jednolitej informacji pasażerskiej, zwany biletem elektronicznym. Jako pierwsi mają z niego skorzystać pasażerowie w Słupsku i Starogardzie Gdańskim.
List intencyjny dotyczący wdrożenia na obszarze województwa pomorskiego wspólnego dla wszystkich organizatorów transportu, operatorów i przewoźników - systemu poboru opłat za przewozy w transporcie zbiorowym oraz jednolitej informacji pasażerskiej podpisali w środę w Gdańsku marszałkowie województwa pomorskiego, przedstawiciele Obszaru Metropolitalnego Gdańsk - Gdynia - Sopot, miast: Wejherowo, Tczew, Starogard Gdański, Słupsk, Chojnice, Ustka a także Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej i spółek, PKP Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście oraz Przewozów Regionalnych.
Zakłada się, że taki sam system płacenia za przejazd transportem publicznym w całym województwie będzie możliwy do końca czerwca 2020 roku. Całkowity koszt wdrożenia systemu ma wynieść 55 mln zł; 85 proc. tej kwoty ma być pokryte z funduszy unijnych.
Marszałek województwa Mieczysław Struk podkreślił, że celem tworzenia jednolitego, zintegrowanego systemu jest przede wszystkim zwiększenie udziału publicznego transportu zbiorowego w ogólnej liczbie podróży mieszkańców.
Zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak wyjaśnił, że "dzięki planowanemu systemowi będziemy mogli zapłacić za przejazdy zarówno gotówką, kartą płatniczą lub kartą miejską, smartfonem, czy w przyszłości elektronicznym dowodem osobistym, a niezależnie od środków transportu i ilości przesiadek system wybierze najkorzystniejszą dla pasażera ofertę". Grzelak nie ma wątpliwości, że "to będzie rewolucja, która zmieni podejście do komunikacji publicznej na terenie całego województwa () i dokonamy skoku cywilizacyjnego".
Kierownik biura integracji transportu urzędu marszałkowskiego w Gdańsku, Krzysztof Rudziński tłumaczył, że "system nie będzie od razu naliczał i pobierał opłaty za przejazd, tylko na koncie pasażera odnotuje wykonany przejazd, a jeżeli w ciągu dnia wykona on kilka przejazdów różnymi środkami przejazdu, to system w nocy sprawdzi czy można je zoptymalizować, czyli wybrać takie taryfy, żeby dla pasażera było najtaniej i dopiero wtedy obciąży konto pasażera za cały dzień".
Powiedział, że w ramach systemu działać będą: informacja pasażerska, planer podróży dla osób niepełnosprawnych oraz tzw. produkty komercyjne, w ramach których opłaty za przejazd mogą być powiązane np. z opłatą wstępu do muzeum, opłatą parkingową. "System nie ujednolica, nie narzuca taryfy, każdy przewoźnik, organizator przewozów ma swoją taryfę" - podkreślił.
"Naszym zamierzeniem docelowym jest połączenie tego systemu w tzw. pętlę morza Bałtyckiego, dlatego współpracujemy ze Szwedami, Finami i Estończykami" - dodał. Wyjaśnił, że Polak wyjeżdżając z Gdańska będzie mógł płacić w taki sam sposób za przejazd np. w Helsinkach, Sztokholmie czy Tallinie.
Powiedział, że korzystanie z transportu publicznego ma być przede wszystkim zdecydowanie prostsze. "Pasażer nie będzie musiał się zastanawiać nad taryfą, jaki ma bilet kupić, gdzie, tylko wsiądzie do pojazdu, płaci i koniec"-przekonywał. Ocenił, że na taką skalę, może to być pierwszy taki system w kraju.
Prezes zarządu PKP Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście, Maciej Lignowski nie ma wątpliwości, że wdrożenie systemu będzie oznaczało dla spółki jako przewoźnika, ale też dla pasażerów zdecydowane ułatwienie w zakresie sprzedaży, kontroli biletów. "Usprawni się informacja dla podróżnych oraz system zakupu biletów () będzie to też bardziej opłacalne dla korzystających z transportu publicznego" - dodał.
Struk zwrócił uwagę, że wdrożenie planowanego systemu opłat za przejazdy bardzo ułatwi życie turystom odwiedzającym region. Podał, że rocznie Pomorze odwiedza ok. 8 mln osób zatrzymujących się na co najmniej dobę. "Na obszarze metropolitalnym chcemy także wykorzystać projektowany system roweru miejskiego" - dodał. Zaznaczył, że system jest otwarty i możliwe jest przystąpienie kolejnych organizatorów przewozów lub przewoźników.
Rudziński poinformował, że do końca kwietnia mają być przygotowane podstawowe założenia funkcjonalne, przetarg na pilotaż i system docelowy ma być ogłoszony do grudnia 2018 r., budowa i wdrożenie systemu pilotażowego w Słupsku i w Starogardzie Gdańskim ma się zakończyć do maja 2019 r. a budowa i wdrożenie systemu docelowego do 2020 r.
Wiceprezydent Słupska, Marek Biernacki zaznaczył, że wdrożenie wspólnego systemu opłat za przejazdy bardzo zintegruje Słupsk z pozostałą częścią województwa. Zapewnił, że miasto jest przygotowane do wdrożenie pilotażu systemu.