Wczoraj na brzeskim odcinku drogi A4 policjanci pełniący służbę w radiowozie z widorejestratorem zatrzymali 22-letniego mężczyznę, który jechał z nadmierną prędkością. Kierowca golfa osiągnął 162,8 km/h. Po zatrzymaniu okazało się, że był pod wpływem narkotyków. Grozi mu za to kara do 2 lat więzienia.
Wczoraj około godziny 9:00 policjanci z brzeskiej drogówki pełniąc służbę na autostradzie, zauważyli volkswagena golfa, który poruszał się z nadmierną prędkością. Jego kierowca systematycznie wyprzedzał inne pojazdy. Podczas pomiaru prędkości okazało się, że jedzie o ponad 30 km/h za szybko. Jego wynik to 162,8 km/h. Policjanci postanowili zatrzymać kierującego do kontroli i wyjaśnić przyczynę pośpiechu.
Kierującym okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego. Jak oświadczył funkcjonariuszom jechał do pracy w okolice Opola. Podczas rozmowy zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenie policjantów. Mężczyznę poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik był negatywny. Policjanci postanowili przebadać 22-latka również testerem na obecność narkotyków. Tu wynik okazał się pozytywny. Stwierdzono obecność amfetaminy. W trakcie przeprowadzonej rozmowy mężczyzna przyznał się, że zażywał narkotyki podczas sobotniej imprezy.
Wymiernym skutkiem jazdy pod wpływem narkotyków jest już zabezpieczenie prawa jazdy i samochodu, którym się poruszał. Za jazdę pod wpływem narkotyków 22-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja.pl