Z początkiem kwietnia na kilku odcinkach płatnej autostrady Kraków-Katowice ruszają remonty nawierzchni oraz mostów. Warte 178 mln zł prace potrwają do sierpnia 2008 roku. Kierowców czekają poważne utrudnienia, szczególnie w Katowicach, gdzie już za tydzień spodziewane są olbrzymie korki.
We wtorek zarządzająca autostradą spółka Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) przedstawiła plany inwestycyjne na kolejne miesiące. W ramach kontraktu, podpisanego w lutym z firmą Budimex- Dromex, w ciągu półtora roku nastąpi remont 7 mostów, 24 km nawierzchni dwóch pasów autostrady (jedna trzecia drogi) oraz budowa 6 przejazdów awaryjnych i technologicznych.
Już 2 kwietnia rozpocznie się remont nawierzchni na 4- kilometrowym odcinku, ok. 10 km za węzłem Rudno koło Krakowa. Zamknięta tam będzie jezdnia w kierunku tego miasta. 4 kwietnia rozpocznie się budowa 6 przejazdów technologicznych i awaryjnych, co spowoduje zamknięcie lewych pasów ruchu na kilku odcinkach ok. 60-kilometrowej drogi.
Największe utrudnienia czekają jednak na kierowców na węźle "Murckowska" na katowickim odcinku autostrady. 4 kwietnia rozpocznie się tam remont nawierzchni na odcinku ok. 3 km oraz wiaduktu. Właśnie tam spodziewane są największe korki. Zamknięta będzie jezdnia w kierunku Krakowa. W kierunku Katowic czynny będzie tylko jeden pas ruchu (zamiast trzech lub czterech), a w kierunku Krakowa dwa, w tym jeden dla ciężarówek.
Węzeł "Murckowska", gdzie krzyżują się drogi prowadzące z i do Katowic m.in. z Sosnowca, Mysłowic i Tychów, należy do najważniejszych punktów układu komunikacyjnego Katowic. W godzinach porannego i popołudniowego szczytu także bez dodatkowych utrudnień tworzą się tam korki. Po zamknięciu jednej jezdni mogą być kilkukilometrowe. Przedstawiciele SAM apelują, aby kierowcy z okolicznych miast omijali ten węzeł, korzystając z dróg krajowych nr 86 i 79.
"Ruch tranzytowy między Katowicami a Krakowem powinien odbywać się normalnie, nie proponujemy kierowcom omijania utrudnień. Jednak ruch lokalny może korzystać z dróg alternatywnych. Z obserwacji wiemy, że np. między 7.00 a 9.30 na kierunku dojazdowym do Katowic będzie horror, jeżeli utrzymane będzie obecne natężenie ruchu lokalnego" - powiedział Andrzej Czarnohorski z SAM.
Na katowickim odcinku przejazd autostradą A-4 jest darmowy. Wyliczono, że na dobę jeździ nim ok. 7 tys. samochodów więcej niż na płatnym odcinku, gdzie średnie dobowe natężenie ruchu wynosi ok. 26 tys. aut. Spółka zarządzająca autostradą liczy się ze spadkiem natężenia ruchu w związku z utrudnieniami. Cena przejazdu w czasie trwania robót nie zostanie zmieniona.
Prace w pobliżu węzła "Murckowska" mają trwać do czerwca (remont wiaduktu do października), jednak krótko potem ma rozpocząć się kompleksowa przebudowa tego węzła, realizowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, przewidywane są więc dalsze utrudnienia.
Na samej autostradzie następne w kolejce do remontu są kolejne mosty, a także odcinki jezdni w okolicach placu poboru opłat w Mysłowicach oraz w rejonie węzła Rudno.
Dotychczas na płatnym odcinku autostrady A-4 wyremontowano 13 z 56 mostów orz 11,5 km nawierzchni. Prace finansowane są z 380 mln zł kredytu, zaciągniętego przez SAM w końcu 2005 roku w konsorcjum banków. Realizowane obecnie prace obejmują łącznie remont 49 km nawierzchni, 39 mostów oraz budowę ekranów akustycznych. Mają zakończyć się w 2009 r. Pozostałe roboty oraz inwestycje z zakresu ochrony środowiska mają rozpocząć się w latach 2009/2010.
W miarę postępów prac budowlanych miejsca utrudnień w ruchu mają się zmieniać. Szczegóły będą podawane na stronie internetowej www.autostrada-a4.com.pl oraz pod numerem infolinii 0801 988 444.
Mimo trwających niemal nieprzerwanie utrudnień, ruch na autostradzie stale rośnie. W ubiegłym roku z drogi korzystało średnio 26,6 tys. aut na dobę, wobec 22,5 tys. rok wcześniej, co oznacza wzrost o 18 proc. Więcej jest zarówno ciężarówek, których przejazdy refundowane są z opłat za winiety, jak i aut osobowych. Ubiegłoroczne przychody spółki SAM wyniosły 121,5 mln zł wobec 89 mln zł rok wcześniej. Zysk netto przekroczył 46 mln zł wobec 46,9 mln zł w 2005. Przeznaczany jest na inwestycje. (PAP)