Trwa ładowanie...
wiadomości
28-07-2015 07:57

Piraci drogowi z immunitetem. Łamią przepisy na potęgę

Piraci drogowi z immunitetem. Łamią przepisy na potęgęŹródło: wp.pl/Mateusz Pietruszka
dx6ja5q
dx6ja5q

Immunitety sprawiają, że ich posiadacze nie ponoszą konsekwencji m.in. za swoje wyczyny na drodze. To jednak nie oznacza, że nie są prowadzone rankingi dotyczące przewinień takich osób. Jeden z nich opublikowała właśnie warszawska straż miejska. Od początku 2015 roku zarejestrowano bowiem 228 przypadków niestosowania się do przepisów ruchu drogowego przez osoby posiadające immunitet dyplomatyczny. Wśród osób posiadających immunitety krajowe mowa tu o 79 przypadkach.

Okazuje się, że najwięcej na sumieniu mają przedstawiciele Libii. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku stołeczna straż miejska udokumentowała łącznie 20 ich przewinień. Najczęściej chodziło o przekroczenie prędkości – 18 zdarzeń (aż 6 tylko w lutym). Dwukrotnie zarejestrowano także wjechanie na skrzyżowanie mimo czerwonego światła.

Drugie miejsce w tym niechlubnym rankingu zajmuje Rosja. Przedstawiciele federacji dopuścili się 19-krotnego złamania prawa na drodze. Podobnie jak w przypadku dyplomatów z Libii, tutaj także dominowała zbyt duża prędkość – 14 zdarzeń (aż 6 tylko w maju). Trzykrotnie zanotowano zignorowanie czerwonego światła, a dwukrotnie nieprawidłowe parkowanie.

Trzecia lokata w zestawieniu straży miejskiej należy do Arabii Saudyjskiej. Funkcjonariusze odnotowali 17 przypadków zignorowania przepisów ruchu drogowego przez jej przedstawicieli. Zawiera się w tym 12-krotne przekroczenie prędkości, dwukrotne wjechanie na czerwonym świetle i trzykrotne niewłaściwe parkowanie.

Ex-aequo z Arabią Saudyjską znalazły się Stany Zjednoczone. Podobnie jak w trzech pozostałych przypadkach, również tutaj najczęściej chodziło o zbyt szybką jazdę (15 razy, aż 7 tylko w kwietniu), a drugim najpopularniejszym przewinieniem było zignorowanie czerwonego światła (dwa przypadki). Na kolejnym miejscu znaleźli się przedstawiciele Ukrainy - 9 razy jechali za szybko, raz przejechali na czerwonym, a dwukrotnie źle zaparkowali. Pierwszą piątkę zamyka Kuwejt – odpowiednio pięć, jedno i dwa przewinienia.

dx6ja5q

Wśród ambasadorów naszych sąsiadów przepisy łamią najczęściej przedstawiciele wspomnianej już Ukrainy (12 razy), Niemiec (3 razy) oraz Białorusi (2 razy). Dyplomaci z Litwy, Czech i Słowacji mają na swoim koncie po jednym przewinieniu (chodziło o zbyt szybką jazdę).

W zestawieniu przygotowanym przez warszawską straż miejską znalazła się także wzmianka o osobach z immunitetem krajowym. Od stycznia do czerwca łącznie zarejestrowano 79 przypadków łamania przepisów. O dziwo największymi piratami drogowymi okazali się sędziowie (50 zdarzeń) oraz prokuratorzy (24 zdarzenia). Posłów oraz senatorów przyłapano za to „tylko” 5 razy.

dx6ja5q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dx6ja5q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj