Pijana mama poprosiła 13-letniego syna o podwiezienie do domu
„Po alkoholu nie kieruję”. Skądinąd chwalebną zasadę postanowiła zastosować w praktyce 43-letnia mieszkanka województwa łódzkiego. Pijana zdecydowała, że odwiezie ją do domu... 13-letni syn. I pewnie pozostałoby to tajemnicą, gdyby nie fakt, że jej dziecko nie umiało prowadzić samochodu.
Wszystko zdarzyło się w Dębowej Górnej. Policjanci patrolowali ulice, gdy w pewnej chwili zauważyli blokujący skrzyżowanie samochód. Za kółkiem siedział dzieciak - jak się potem okazało 13-letni chłopiec.
Po chwili kierowca zamienił się miejscami z kobietą. On usiadł na siedzeniu pasażera, a ona wsiadła na siedzenie kierowcy. Włączyła zapłon i zjechała ze skrzyżowania na pobocze. Wówczas do akcji wkroczyli mundurowi.
Okazało się, że dziecko kierowało samochodem, ale auto zgasło mu na skrzyżowaniu. Matka – od której policjanci wyczuli alkohol – postanowiła pomóc i zjechać na bok.
43-letnia mieszkanka Skierniewic, która namówiła dziecko na prowadzenie auta, odpowie przed sądem. Odmówiła badania alkomatem, ale została skierowana na badanie krwi. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz pozwolenie kierowania osobie bez uprawnień grożą jej 2 lata więzienia oraz inne kary.
Źródło: Policja, MAK