Ford Comuta zaprojektowany został w latach 60 jako nie zanieczyszczający środowiska samochód przeznaczony do użytku miejskiego. Energia zmagazynowana była w czterech ciężkich ołowiowych bateriach, w pełni naładowane pozwalały na przejechanie 60km co znacznie ograniczało możliwości auta.
Powstał w 1967r. i odznaczał się niecodziennym, żeby nie powiedzieć głupim wyglądem. Maksymalny zasięg był do osiągnięcia przy założeniu, ze samochód poruszał się z prędkością 40km/h, natomiast prędkość maksymalna wynosiła 60km/h i jak się łatwo domyśleć znacznie skracała czas użytkowania auta miedzy kolejnymi ładowaniami.
Były to pierwsze kroki Forda w zakresie produkcji samochodów elektrycznych, nie rozpoczęto wiec masowej produkcji auta, choć powstała garść modeli przeznaczonych na sprzedaż.
Pol wieku później Ford nadal podchodzi do samochodów elektrycznych dość ostrożnie, nie wychodząc zanadto przed konkurencje, ale także zupełnie nie ignorując tego tematu. Można odnieść wrażenie, ze chodzi głównie o polepszenie wizerunku marki oraz przetestowanie niektórych rozwiązań.
Producent zapowiedział elektryczna wersje modelu transit na rok 2011, nie oczekuje jednak, ze wersja z zasięgiem 160km i cena 30tys. dolarów będzie się dobrze sprzedawała. Auto ma rozwijać prędkość 120km/h i potrzebować od 6 do 8 godzin na pełne naładowanie baterii. Kolejnym krokiem ma być Focus Electric w wersji sedan i hatchback zapowiedziany na rok 2012.
Focus Electric ma być konkurentem dla modelu Leaf Nissana który ma kosztować 32 tys. dolarów. Istotnym czynnikiem w aucie z napędem elektrycznym jest trwałość baterii, japoński producent ma dać gwarancje na baterie na okres 8lat lub 160 000km.
Podstawowym powodem tego ze Ford ciągle wierzy ze całkowicie elektryczne auta nie są jeszcze gotowe do dystrybucji szerszej liczbie użytkowników jest technologia wytwarzania baterii. Na chwile obecna baterie nie mogą jednocześnie dostarczyć odpowiednich mocy przy zachowaniu zakresu temperatur pracy w jakich ludzie chcieliby podróżować. Fokus Electric ma łagodzić ten problem dzięki systemowi regulacji temperatury baterii cieczą, co dodatkowo ma wydłużyć żywotność baterii i zwiększyć zasięg auta.
Mimo prób w dziedzinie całkowicie elektrycznych aut, obecne firma twierdzi, ze lepsze jest tradycyjne rozwiązanie hybrydowe w którym silnik spalinowy napędza kola kiedy baterie sobie nie radzą. Pewne źródła twierdza, ze Ford ma w planach wersje hybrydowa F-350 przeznaczona na rok 2012. TUTAJ ZOBACZYSZ ELEKTRYCZNEGO FORDA