Trwa ładowanie...

Pieniądze z Unii wydawane na nowe ładowarki. Po co?

W październiku 2017 roku zostanie uruchomionych 14 nowych stacji do ładowania samochodów elektrycznych. Projekt jest współfinansowany z pieniędzy Unii Europejskiej. Tymczasem w ponad 60 istniejących punktów wieje pustkami.

Pieniądze z Unii wydawane na nowe ładowarki. Po co?Źródło: Materiały prasowe, fot: greenway
d465wqd
d465wqd

Po zakończonym w lipcu 2017 roku przetargu, spółka Greenway Infrastructure Poland jest gotowa do oddania do użytku kolejnych stacji ładowania samochodów elektrycznych. Dotychczas firma mogła pochwalić się tylko jednym takim punktem w Warszawie w Galerii Mokotów. Dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej w ramach projektu "Łącząc Europę" przedsiębiorstwo postawiło 14 kolejnych stacji, a w planach jest jeszcze kilkadziesiąt dodatkowych miejsc do końca roku 2017.

Sama inicjatywa wydaje się być słuszna. Myśląc o samochodach elektrycznych pierwsze, co przychodzi do głowy, to kwestia ich ładowania. Rozrastająca się sieć ładowarek byłaby więc doskonałym argumentem decydującym o przesiadce na "elektryka". Tymczasem wygląda na to, że problem braku ładowarek w Polsce może być wyolbrzymiony.

Jeden z największych operatorów stacji ładowania samochodów elektrycznych ma na stronie internetowej aktualną mapę, na której można zauważyć, że większość z ich ponad 60 punktów stoi nieużywanych. Ponadto, jak udało się nam dowiedzieć, częstymi użytkownikami ładowarek są klienci zagraniczni, głównie z Niemiec.

WP.PL
Źródło: WP.PL, fot: Tomasz Budzik

Warto jednak zwrócić uwagę, że urządzenia Galactico.pl to tzw. ładowarki wolne, które potrzebują kilku godzin by uzupełnić akumulatory w samochodzie. Z kolei Greenway Infrastructure Poland stawia na droższe, ale znacznie wydajniejsze rozwiązania. Różnica w cenie jest znacząca. Wolniejsza ładowarka to koszt około 25 tysięcy złotych netto, podczas gdy szybsza to wydatek przynajmniej czterokrotnie większy.

d465wqd

Trudno w tym momencie przewidzieć, czy rozwój stacji szybkiego ładowania przełoży się na wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych w Polsce. Na ten moment w kraju jest około 1200 takich aut, z czego aż 300 to importowane na własną rękę tesle.

d465wqd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d465wqd
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj