Nowe przepisy dotyczące egzaminów na prawo jazdy wejdą w życie w lutym 2012 r. Będzie trudniej, więc to ostatni dzwonek, by zapisać się na kurs i zdać bez dodatkowego stresu.
Obecnie spośród dwu części egzaminu - teoretycznego i praktycznego - ten pierwszy jest właściwie formalnością. Choć sprawdzenie wiedzy o zasadach ruchu drogowego i użytkowania pojazdu odbywa się na komputerach, zdający znają wcześniej wszystkie 300 pytań. Z tej puli każdy egzaminowany otrzymuje zestaw 18 pytań. Przez 25 min. kandydat na kierowcę musi odpowiedzieć przynajmniej na 16 z nich. Od lutego ta właśnie część egzaminu ma się bardzo zmienić.
Zgodnie z nowymi przepisami przygotowanymi przez Ministerstwo Infrastruktury baza możliwych do wylosowania pytań będzie dziesięciokrotnie większa - 3 tys. pytań jednokrotnego wyboru. Pytania te nie będą wcześniej znane kursantom, a prawidłowa będzie tylko jedna z podanych odpowiedzi - obecnie mogą to być nawet trzy z podanych odpowiedzi. Utrudnieniem będzie też ograniczenie czasu egzaminu.
Zdający ma odpowiadać niemalże "w locie", czyli podejmować decyzje podobnie, jak dzieje się to podczas prawdziwej jazdy. By upodobnić egzamin do sytuacji na drodze, podczas jego trwania nie będzie można zmienić udzielonej odpowiedzi.
Również od lutego, świeżo upieczony kierowca przez osiem miesięcy będzie musiał jeździć specjalnie oznakowanym pojazdem. Z tyłu i z przodu samochodu będzie musiała pojawić się biała naklejka z zielonym liściem klonu. Będzie też jeździł z niższymi prędkościami
Na terenie zabudowanym nowicjusz będzie mógł wprawdzie rozpędzić się do 50 km/h, jednak przez całą dobę. Obecnie od godz. 23 do 5 rano możemy w mieście jeździć 60 km/h. Natomiast poza terenem zabudowanym, świeżo upieczony kierowca będzie mógł jechać z prędkością najwyżej 80 km/h. Ograniczenie będzie również obowiązywać na autostradach i drogach ekspresowych. Tam będzie mógł się rozpędzić do 100 km/h.
Ministerstwo Infrastruktury zadbało również o utrwalenie wiedzy początkujących kierowców. W myśl nowych przepisów, pomiędzy czwartym a ósmym miesiącem od uzyskania prawa jazdy będzie musiał on zgłosić się na obowiązkowe szkolenie z zakresu bezpieczeństwa i krótki kurs praktyczny. Dodatkowo, w ciągu dwóch lat od uzyskania prawa jazdy kategorii B młody kierowca nie będzie mógł pracować jako zawodowy kierowca.
Przyszłość przyniesie też zmiany dla tych, którzy już posiadają prawo jazdy. Od 2013 r. zlikwidowane zostaną kursy ograniczające liczbę punktów karnych. Jeśli kierowca "uzbiera" 24 punkty, zachowa cenny dokument, ale będzie musiał zgłosić się na szkolenie reedukacyjne trwające kilkanaście godzin.
Po odbyciu takiego szkolenia kierowcy zostaną skasowane wszystkie punkty karne. Znów będzie mógł prowadzić samochód, ale przez pięć lat pozostanie na cenzurowanym. Jeśli w ciągu następnych 12 miesięcy ponownie zbierze 24 punkty karne, nie będzie mógł się ich pozbyć, uczestnicząc w szkoleniu. Straci prawo jazdy i ponownie będzie musiał zdawać egzaminy.
WP: Tomasz Budzik
lop/lop