Trwa ładowanie...

Obniżenie świadczeń sposobem na tańsze OC

Zbliżanie się momentu, w którym trzeba przedłużyć polisę OC na samochód, spędza sen z powiek zmotoryzowanym. Nic dziwnego, za ubezpieczenie pojazdu płacimy dziś około 40 proc. więcej niż w 2015 roku. Polska Izba Ubezpieczeń przekonuje, że jedyną możliwością zatrzymania tego trendu jest uregulowanie kwestii wysokości świadczeń.

Obniżenie świadczeń sposobem na tańsze OCŹródło: WP.PL
d40abtl
d40abtl

Poszkodowani dostają więcej, ale płacić za to muszą wszyscy. Jak wynika z danych PIU, w ubiegłym roku stawki dla kierowców za ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) wzrosły o blisko 40 proc. Suma ubiegłorocznych składek wyniosła prawie 11,7 mld zł wobec 8,4 mld zł w 2015 roku. Zdaniem branży tak duży wzrost był efektem kilku poprzednich lat, w których wysokość składek była stabilna, a rosła wysokość wypłat świadczeń dla poszkodowanych.

Na ceny polis wpływ miało kilka czynników. We wrześniu Komisja Nadzoru Finansowego wypowiedziała się na temat standardów likwidacji szkód z OC. W efekcie zakazano obniżania ceny części zamiennych potrzebnych do naprawy o koszt amortyzacji, używania do kalkulacji cen zamienników, a także nakazano świadczenie wynajmu samochodu poszkodowanemu.

Spore koszty generują też odszkodowania związane ze śmiercią bliskiej osoby w wypadku drogowym. Zgodnie z art. 446 Kodeksu cywilnego sąd uprawniony jest do przyznania odszkodowania najbliższej rodzinie, jeśli sytuacja materialna jej członków uległa pogorszeniu z powodu śmierci ofiary wypadku oraz osobnej kwoty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nie jest ważne kryterium formalne, ale udowodnienie faktycznej relacji z ofiarą wypadku.

d40abtl

Warto również zauważyć, że otwarta jest sprawa kwot, jakie przysługują za śmierć bliskiej osoby. Aktualnie nie ma przepisów, które regulowałyby wysokość takiego odszkodowania. Każda sprawa jest indywidualnie rozpatrywana przez sąd. Z jednej strony ma to swoje uzasadnienie. Pod względem materialnym inaczej odczuje śmierć bliskiej osoby rodzina kogoś, kto osiągał ponadprzeciętne przychody, a inaczej kogoś, kto zarabiał niewiele. Z drugiej jednak strony zupełna dowolność prowadzi do tego, że bliscy ofiar w podobnej sytuacji mogą zostać potraktowani w diametralnie odmienny sposób.

Aktualnie okres przedawnienia spraw związanych z wypadkami komunikacyjnymi wynosi trzy lata. W przypadku małoletnich - dwa lata. Jeśli jednak sprawca wypadku został skazany prawomocnym wyrokiem sądu, czas, w którym można starać się o odszkodowanie, wynosi aż 20 lat. Powstaje pytanie, czy to nie za długo?

Jak wyliczył Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, w 2016 roku na blisko 1,5 mld zł wartości odszkodowań za szkody osobowe aż 482 mln zł dotyczyły wypadków, które miały miejsce w 2008 roku lub wcześniej. To jedna z głównych przyczyn tak gwałtownego wzrostu wysokości składek OC w ciągu ostatniego roku. Mimo to z danych PIU wynika, że na koniec ubiegłego roku strata w OC przekroczyła 1 mld zł.

Branża ubezpieczeniowa podkreśla, że sama nie chce zabierać głosu w kwestii dotyczącej wysokości zadośćuczynień wypłacanych poszkodowanym w wypadkach za cierpienia psychiczne. Ta kwestia powinna zostać uregulowania odgórnie, przez właściwe ku temu organy i akty prawne (obecnie podstawą prawną są wyłącznie przepisy Kodeksu cywilnego).

d40abtl

– Ubezpieczyciele nie mają prawa do zabierania głosu w kwestii tego, ile powinno się wypłacać poszkodowanym. Rolą ubezpieczycieli jest wyłącznie przeliczenie i właściwe wyliczenie składki tak, żeby pozostawała ona w relacji do wypłacanych świadczeń, czyli odszkodowań i zadośćuczynień. To akty prawne powinny regulować wysokość tych świadczeń – mówi Dorota Fal z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Możliwe, że kwestie te będą niebawem uregulowane. Posłowie zrzeszeni w Parlamentarnym Zespole na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego przygotowują koncepcję zmiany przepisów dotyczących odszkodowań komunikacyjnych. Przewiduje ona ograniczenie listy osób, które mogą starać się o odszkodowanie za śmierć bliskich w wypadkach komunikacyjnych. W myśl proponowanych przepisów do zadośćuczynienia za śmierć w wypadku mieliby małżonek ofiary, małoletnie dzieci będące na jej utrzymaniu, rodzice – jeśli ofiarą było dziecko na ich utrzymaniu i nie pozostawało w związku małżeńskim. Na razie nie wiadomo, czy projekt będzie zawierał również maksymalne stawki kwot za śmierć bliskich osób.

Źródło: Newseria.pl

d40abtl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40abtl
Więcej tematów