Nowy Nissan Leaf – premiera elektrycznego hitu
Nowy Nissan Leaf zastępuje model pierwszej generacji, który osiągnął status najlepiej sprzedającego się samochodu elektrycznego na świecie. Od wprowadzenia go do sprzedaży w 2010 roku zdecydowało się na niego ponad 280 tys. klientów. Teraz wchodzi druga generacja i przynosi spore zmiany.
Najnowocześniejszy na świecie samochód elektryczny, przeznaczony dla masowego odbiorcy – takim mianem określił producent swój najnowszy model. Jest to też pierwszy Nissan w Europie, w którym zaoferowany zostanie pionierski system wspomagający kierowcę. Samochód jest również wyposażony w technologię e-Pedal umożliwiającą sterowanie napędem i hamulcami w zupełnie nowy sposób.
Leaf jako samochód innowacyjny
Nissan Leaf drugiej generacji jest wyposażony w trzy główne technologie inteligentnej jazdy. Pierwszą z nich jest system wspomagający kierowcę ProPILOT, ułatwiający jazdę jednym pasem autostrady, uwalniając kierowcę od potrzeby sterowania pojazdem. Układ kierowniczy utrzymuje auto na wybranym pasie, a adaptacyjny tempomat dostosowuje prędkość do panującego ruchu.
Drugim jest system ProPILOT Park, który ma zmienić podejście kierowców do parkowania. Po aktywacji systemu przejmuje on kontrolę nad kierowaniem, przyspieszaniem, hamowaniem, a także wyborem przełożenia, aby automatycznie zaparkować samochód. Z tego, co pisze producent, ma być to inne rozwiązanie niż stosowane obecnie w różnych samochodach.
Trzecim jest e-Pedal. Zdaniem Nissana to rewolucyjna technologia, która zmieni sposób prowadzenia samochodu. Umożliwia ona ruszanie, regulację prędkości oraz zatrzymywanie się poprzez operowanie samym pedałem przyspieszenia. Przy całkowicie podniesieniu nogi układ odzyskiwania energii i hamulce są włączane automatycznie, doprowadzając stopniowo do całkowitego zatrzymania się samochodu. Pojazd pozostaje nieruchomy — nawet na wzniesieniu — dopóki pedał przyspieszenia nie zostanie ponownie wciśnięty. Tylko w sytuacji awaryjnej należy użyć tradycyjnego hamulca.
Leaf jako lepszy samochód elektryczny
Silnik elektryczny rozwija teraz moc 150 KM i maksymalny moment obrotowy 320 Nm. Dotychczas było to 109 KM i 254 Nm. Tym samym auto będzie lepiej przyspieszało w całym zakresie prędkości, aż do uzyskania maksimum 144 km/h. Najważniejszą informacją jest jednak zwiększenie zasięgu. Producent podaje 378 km według europejskiego cyklu jazdy NEDC. Pod koniec 2018 r. pojawi się wersja o jeszcze większym zasięgu i mocy silnika.
Akumulator ma pojemność 40 kWh. Standardowe ładowanie 6 kW ma trwać 8 godzin, a w przypadku 3 kW potrwa 16 godzin. Przy szybkim ładowaniu uzupełnienie energii do poziomu 80 proc. będzie wymagało poczekania 40 min. Mniej więcej tyle co dłuższa przerwa na kawę i rogalika.
Klienci mogą też korzystać z nowo zaprojektowanego interfejsu w aplikacji New Nissan Leaf na smartfony, która pozwala im monitorować stan naładowania pojazdu, wyszukać najbliższą stację ładowania oraz zaprogramować ogrzanie lub schłodzenie wnętrza przed podróżą.
Ciekawostką jest technologia Vehicle-to-Grid (V2G) pozwala na dwukierunkowy przepływ energii, a tym samym pełną integrację samochodów elektrycznych z siecią energetyczną. Właściciele elektrycznych Nissanów mogą podłączać swoje auta do sieci dostarczając energię i uzyskując z tego tytułu dodatkowy dochód. Na razie jednak nie w Polsce. Najpewniej mogą zastąpić tradycyjny agregat, gdyby w domu z jakiegoś powodu zabrakło prądu.
Nowy Leaf – nowy wygląd
Na koniec bodaj najmniej istotne informacje, czyli wygląd samochodu. Widać tu mocny związek stylistyczny z mniejsza Micrą. Inspiracją dla sylwetki pojazdu był koncepcyjny model IDS, zaprezentowany na Salonie Samochodowym w Tokio w 2015 r.
Nadwozie mierzy 4480 mm długości przy rozstawie osi równym 2700 mm. Nowy model jest więc dłuższy o 35 mm, ale rozstaw osi zachowano taki sam. Samochód waży 1535 kg i ma mieć ładowność ok. 250 kg. Są to dane przed homologacją. To jednak stanowczo za mało, jeżeli Leaf miałby być używany jako pojazd rodzinny.
Wnętrze jest bardziej eleganckie, minimalistyczne i stonowane. Zastosowano materiały lepszej jakości oraz poprawiono spasowanie i wykończenie. W centralnym punkcie kokpitu umieszczono 7 calowy ekran TFT. Interfejs ma być łatwiejszy w obsłudze.
Samochód trafi do sprzedaży w Europie na początku 2018 r, a na wiosnę zawita do Polski. W nowym wydaniu jest atrakcyjniejszy i przede wszystkim technicznie lepszy. Choć model ten jest hitem na światowym rynku, w Polsce nie sprzedaje się rewelacyjnie. Być może nowa generacja to zmieni.