Podczas słonecznych dni wielu kierowców używa okularów chroniących przed jego promieniami. Należy pamiętać, że nie każde nadają się do prowadzenia samochodu.
W Polsce największe nasłonecznienie występuje od kwietnia do września i szczególnie w tym okresie zalecane jest posiadanie w aucie okularów przeciwsłonecznych. Niestety, niektóre z nich są niewskazane podczas jazdy. Jeśli prowadząc samochód zauważymy pieszego lub zmieniające się światło później niż zwykle to znaczy, że posiadany przez nas model jest nieodpowiedni.
Wszystkie okulary przeciwsłoneczne posiadają oznaczenie przyciemnienia od 0 do 4. Im wyższa liczba, tym mniej światła przepuszcza soczewka. Do jazdy w słoneczne dni nadają się wyłącznie te oznaczone kategorią 2 lub 3, przy czym poziomu 3 należy używać jedynie przy silnym nasłonecznieniu. Nie wolno prowadzić w soczewkach, które przepuszczają mniej niż 8 proc. światła, czyli "czwórek", bo zmieniają widziany obraz i mogą zaburzać odczytywanie kolorów.
Szczególną ostrożność należy także zachować przy stosowaniu kolorowych soczewek, np. fioletowych, niebieskich czy zielonych, gdyż mogą uniemożliwić odróżnianie barw, szczególnie z oddali. Groźne mogą też być okulary ze zbyt dużymi oprawkami, ponieważ dodatkowo powiększają one martwe pole lub mogą tworzyć kolejne niewidoczne punkty, co znacznie zmniejsza obszar widziany przez kierowcę.
Wybierając okulary do jazdy samochodem warto też zwrócić uwagę czy posiadają soczewki polaryzacyjne, które skuteczniej niż zwykłe redukują odblaski od przezroczystych oraz płaskich powierzchni, takich jak szosa, woda i śnieg. Decydując się na bardzo ciemne soczewki, czyli kierując się podczas wyboru okularów przeciwsłonecznych bardziej modą i wyglądem niż bezpieczeństwem, lepiej mieć dodatkową parę odpowiednią do prowadzenia pojazdu.
Źródło: Szkoła Jazdy Renault
ll/moto.wp.pl