Najtańsze auta z silnikiem V10. 8 propozycji dla przeciwników downsizingu
Silniki V10 ustępują popularnością mniejszym V8 i potężnym V12. Wyróżniają się za to niepowtarzalnym brzmieniem oraz atrakcyjnymi cenami na rynku wtórnym. Najtańsze auta z takimi jednostkami kupicie już za kilkanaście tysięcy złotych.
Najtańsze auta z silnikiem V10. 8 propozycji dla przeciwników downsizingu
Volkswagen Touareg V10 TDI
Najlepszy napęd dla SUV-a to potężny diesel. Volkswagen wyszedł z takiego założenia wkładając pięciolitrowe V10 TDI pod maskę Touarega. 313 KM mocy i 750 Nm maksymalnego momentu obrotowego zapewnia nieprzerwany ciąg niezależnie od obciążenia. Dziś na tego potwora wystarczy nawet 15 tys. zł. Niska cena nie bierze się jednak znikąd, gdyż koszty napraw i eksploatacji mogą łatwo przewyższyć wartość pojazdu.
VW Phaeton V10 TDI
Najbardziej zaawansowany technicznie i najbardziej luksusowy volkswagen nie został doceniony przez klientów, przez co jego ceny na rynku wtórnym dość szybko zaczęły pikować. Tak jak Touareg, Phaeton również występował z 10-cylindrowym dieslem o takich samych parametrach. Niemiecka limuzyna, jeśli jest w dobrym stanie, może być wzorem autostradowego połykacza kilometrów. Niestety dziś trudno o zadbany egzemplarz, a jeśli się taki trafi, kosztuje zwykle ponad 50 tys. zł. Najtańsze kupicie za połowę tej kwoty.
Audi S6 C6
Jeśli szukacie sleepera, który pod niepozornym nadwoziem skrywa prawdziwego potwora, S6 generacji C6 będzie idealne. Auto dostało to samo 5,2-litrowe V10 co Lamborghini Gallardo i Audi R8, choć o nieco niższej mocy. 435 KM wciąż jednak trudno nazwać rozczarowującą wartością. Dziś chętni na takie auto muszą przygotować nie mniej niż 40 tys. zł.
Audi S8 V10
Jeśli S6 jest za małe, zawsze można sięgnąć po topowe S8. Tym bardziej, że 5,2-litrowe V10 w tym modelu generuje aż 450 KM. W dodatku zamknięte jest w jeszcze bardziej niepozornym nadwoziu. Luksusowa kabina także robi wrażenie. Wszystko to już za 50-60 tys. zł. Warto jednak uważać, gdyż koszty utrzymania mogą być zabójcze.
BMW M5 E60
Jedyne M5 w historii zasilane V10 jest przy okazji jednym z najtańszych. Generacja E60 wciąż znajduje się w dołku cenowym, choć patrząc na cykl życia starszych BMW, nie potrwa to już długo. Nawet dziś jednak trudno mówić o "tanim aucie". Ceny startują bowiem z pułapu 100-120 tys. zł.
BMW M6 E63/E64
Ten sam silnik w innym opakowaniu. M6 jest alternatywą dla tych, którzy od klasycznych nadwozi bardziej cenią sobie dynamicznie wystylizowane coupe. Kontrowersyjny design oraz mniej kultowa numeracja modelu przekładają się na ceny, które są nieco niższe niż w przypadku M5.
Dodge Ram SRT-10
Pickup z silnikiem Vipera to idealny przepis na wyjątkowe auto. 8,3-litrowa jednostka ukryta pod wielką maską generuje 517 KM, pozwalając przyspieszać do setki w 5 sekund. Nie jest to auto sportowe, ale z pewnością przyprawia o szybsze bicie serca. Ceny modelu są bardzo zróżnicowane. Szukając mocnego RAM-a trzeba jednak nastawić się na wydatek rzędu 100 tys. zł i więcej.
Audi RS6 C6
Trzecie auto w zestawieniu z 5,2-litrowym FSI, a przy okazji kolejna wariacja na temat Audi C6. RS6 jest ostrzejszym, bo aż 580-konnym bratem S6. Kosztuje przeciętnie dwa razy więcej (od 120 tys. zł), lecz biorąc pod uwagę stosunek mocy do ceny, wciąż wydaje się niezłą okazją i ciekawą opcją dla poszukujących emocjonującego kombi.