Najlepsze auta sportowe w historii

Dzięki pomocy czytelników brytyjski magazyn branżowy Autocar rozstrzygnął plebiscyt o tytuł najlepszego sportowego modelu hatchback w historii. Pierwsze miejsce przypadło w udziale pewnej włoskiej marce, ale zacznijmy od końca...

Clio dostało przydomek Wlliams na cześć zespołu Formuły 1 - Williams F1. Najciekawsze jest to, że ten krewki maluszek nie miał właściwie nic wspólnego ze stajnią Williamsa, poza nazwą oczywiście. Cały bajer polegał na tym, że pierwsza i pierwotnie ostatnia seria miała mieć jedynie 400 numerowanych egzemplarzy. Oryginalnie auto zostało wyposażone w 2-litrowy, 150-konny silnik, który rozpędzał je do zawrotnej prędkości 217km/h.

Kompaktowy Volkswagen II generacji w kultowej odmianie GTi na rynku pojawił się pod koniec 1985 roku. Golf II GTi napędzany był silnikiem szesnastozaworowym o pojemności 1,8-litra. Na początku w ofercie była tylko wersja pozbawiona katalizatora, która osiągała moc 139 KM. Moment obrotowy wynoszący 155 Nm pozwalał rozpędzić się do pierwszej "setki" w czasie 8,5 sekundy, a na niemieckiej autostradzie pomknąć nawet 208 km/h.

Peugeot 306 zadebiutował w 1993 r. jako następca modelu 309. Samochód ten miał powtórzyć sukces modelu 205, dlatego również w jego projektowanie zostali zaangażowani specjaliści Pininfariny. Wersja GTi-6 została zaprezentowana w roku 1996. Samochód został wyposażony w 2-litrowy, szesnastozaworowy silnik, który generował 167 KM mocy i 196 Nm momentu obrotowego. W połączeniu z 6-stopniową skrzynią biegów GTi-6 mógł rozpędzić się do 217 km/h. Oczywiście jak na sportową wersję przystało, był on dostępny tylko jako 3-drzwiowy hatchback.

Cupra R to najmocniejsza odmiana Leona, którego pierwsza generacja zadebiutowała w 1999 r., a sześć lat później zastąpiona została przez kolejną odmianę. Topowa wersja Leona posiadała silnik 1.8 Turbo, który początkowo generował 210 KM, a następnie 225 KM. Moment obrotowy 270 Nm pozwalał rozpędzić auto od 0 do 100 km/h w 7,2 s, a następnie zatrzymać wskazówkę prędkościomierza na 237 km/h. Wszystko to potwierdza, że Seat Leon Cupra R słusznie zwany jest zawodowcem.

Type R I to usportowiona odmiana Hondy Civic VI generacji. Pod maską kompaktowego Japończyka znalazła się jednostka o pojemności 1,6-litra DOHC VTEC osiągająca moc 185 KM i 160 Nm momentu obrotowego. Ten czterocylindrowy motor wyposażony w zmienne fazy rozrządu znany jest z zamiłowania do wysokich obrotów. Świadczy o tym chociażby moc maksymalna osiągana dopiero przy 8200 obr./min.

Wersja Cosworth to sportowa odmiana Escorta. Charakterystyczny dla tej wersji jest potężny tylny spoiler. Jednak najważniejsze jest to, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Oczywiście chodzi o serce Coswortha - 2-litrowy turbodoładowany silnik generujący seryjnie 220 KM oraz 310 Nm momentu obrotowego. Maksymalna prędkość to 237 km/h, a pierwsza "setka" jest osiągalna już w 5,7 sekundy. Ponadto napęd 4x4 i nic dziwnego, że tak wyposażony Escort gościł na rajdzie Monte Carlo, czy na Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata. Produkcja Coswortha zakończyła się w 1996 r. w związku z nowymi regulacjami Unii Europejskiej dotyczącymi poziomu hałasu dla silników samochodowych.

Kiedy w 1976 roku pierwszy raz pojawiły się trzy magiczne literki - GTI, świat motoryzacji oszalał. Na rynku pojawił się bowiem samochód, jakiego nigdy wcześniej nie było. Auto, które rozpoczęło całkiem nową erę motoryzacji. Golf I GTI, bo o nim tu mowa miał wszytko to czego można było oczekiwać od auta sportowego - reflektory z żarówkami halogenowymi, wycieraczkę tylnej szyby, szerokie opony, poprzeczne stabilizatory, poszerzone nadkola, sportową kierownicę, obrotomierz, wskaźnik ciśnienia oleju i fotele kubełkowe. Dodatkowo 110KM pod maską. Dzięki 780 kg masy całkowitej auto potrafiło czynić cuda. 140 Nm momentu obrotowego pozwalało osiągnąć pierwszą "setkę" w 9,6 sekundy.

RS to najmocniejsza, usportowiona wersja Forda Focusa, która zadebiutowała w 2002 r. jako następca Escorta RS Cosworth. Najmocniejszy Focus został obdarzony turbodoładowaną jednostką o pojemności 2.0 litra. Silnik produkuje 212 KM i 310 Nm. Czas potrzebny na rozpędzenie się od 0 do 100 km/h to 6,3 sekundy, a prędkość maksymalna, jaką możemy uzyskać wynosi 232 km/h.

Kiedy w Polsce szczytem marzeń był mały, ewentualnie duży fiat, nad Sekwaną młodzi ludzie zaczynali swoje motoryzacyjne marzenia od gorących i mocnych jak kawa hatchbacków (tzw. hot-hatch). Podbój europejskich dróg ten niewielki zgrywus rozpoczął jeszcze w 1984 roku. Pomysłowi Francuzi specjalnie dla tego modelu zaprojektowali całkiem nowy sinik o pojemności 1,6-litra, który w początkowej fazie produkcji rozwijał moc 105KM.

Kultowa Lancia Delta Integrale, która może pochwalić się niejednym sukcesem na arenie sportowej, jest jednocześnie najstarszym autem w rankingu Top-10 według Autocar. Jego nadwozie zaprojektował Giorgio Giugiaro, a premiera odbyła się w 1979 roku. Na najmocniejszą wersję trzeba było jednak poczekać jeszcze 10 lat. Model HF integrale 16V dysponował 2-litrowym, turbodoładowanym silnikiem o mocy 200 KM i momencie obrotowym 298 Nm. Wskazówka prędkościomierza potrzebowała zaledwie 5,7 s, aby dotrzeć do 100 km/h, a zatrzymywała się na 220 km/h. Samochód dysponował napędem na cztery koła i występował najczęściej w kolorze czerwonym zwanym rosso.

Źródło: Samar