Volkswagen to jedna z najsłynniejszych marek samochodowych na świecie. Lista jej sukcesów jest imponująca - Golf i Passat to dzisiaj ikony motoryzacji, które nie potrzebują dodatkowych reklam. Jednak największe dzieło niemieckiej firmy dopiero debiutuje i nie rzuca się tak w oczy.
Mowa o platformie MQB, na której ma powstawać większość nowych samochodów koncernu - od Polo po Passata. To właśnie uniwersalność i możliwość zmiany długości, a nawet rozstawu osi, są innowacją tego projektu. Stworzenie platformy MQB zajęło 4 lata i pochłonęło aż 60 miliardów euro, ale w dłuższej perspektywie takie rozwiązanie ma przynieść firmie znaczne oszczędności.
Volkswagen to dzisiaj za GM drugi największy koncern samochodowy na świecie. Uniwersalna platforma ma pomóc w dalszym rozszerzaniu oferty i docelowo osiągnięciu pozycji lidera. Pierwszym modelem zbudowanym na MQB jest nowe Audi A3, które debiutowało w Genewie. VAG planuje, aby do 2018 aż 6 milionów samochodów wyprodukowanych przez Audi, VW, Skody i Seata opierało się na nowej platformie.
Szefowie Volkswagena tłumaczą, że MQB będzie wymagać dalszych inwestycji do końca 2013 roku, ale później będzie już przynosić zyski. Skala projektu jest znacząca i prawdopodobnie jest to najważniejsza inwestycja w historii niemieckiej firmy.
Przedstawiciele niemieckiej marki twierdzą też, że nie chcą się dzielić swoją technologią, gdyż zapewni im ona znaczną przewagę. Jednak z drugiej strony nie wykluczają, że po pewnym czasie zaczną oferować MQB innym producentom. Jak zawsze wszystko oprze się o rachunek zysków.
sj