Motocykliści: śmierć już przy 60 km/h
Specjaliści z Laboratorium Bezpieczeństwa Pojazdów PIMOT przeprowadzili eksperymentalny pokaz zderzenia dwóch pojazdów: motocykla i samochodu osobowego. Pokaz ten odbył się w czasie pikniku w PIMOT, w sobotę, 17 maja br. w ramach kampanii społecznej pt.; ”Załóż odblask – Moto 2014” organizowanej przez Zarząd Dróg Miejskich m. st. Warszawy i Partnerów.
Standardowa sytuacja na drodze - teren zabudowany, skrzyżowanie prostopadłe. Prędkość motocyklisty to tylko 60 km/h - błąd, dochodzi do zderzenia.
Dlaczego ginie człowiek?
W momencie uderzenia motocyklista wypada z motoru z prędkością zbliżoną do prędkości motocykla, tutaj: 60 km/h, następnie uderza głową w szybę samochodu. Na głowę działa przeciążenie do 200 G, tzn. przeciążenie dwieście razy większe niż przyspieszenie ziemskie. Inaczej mówiąc, jeżeli głowa dorosłego motocyklisty średnio waży 10 kg to w momencie uderzenia waży ona 2000 kg = 2 tony! Przy takich wielkościach fizycznych, człowiek nie ma szans na przeżycie! Prawdopodobnie byłyby złamane kręgi szyjne i przerwany rdzeń kręgowy na odcinku szyjnym.
Wiemy, że dzięki takim eksperymentalnym pokazom zdarzeń drogowych, każdy z oglądających ten materiał wyniesie cząstkę wiedzy, która może go uchronić w przyszłości. Mamy nadzieję, że motocykliści oraz cykliści uwierzą, iż dobra widoczność na drodze = życie.
Źródło: PIMOT
tb, moto.wp.pl
