| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8475/colt-ev-01.jpeg',550,365) ) |
| --- | Dziecięca wyobraźnia skłoniła niejednego chłopca do rysowania super auta, które zamiast bagażnika miałoby drugi silnik. Inżynierowie Mitsubishi poszli dalej, bo stworzyli prototyp napędzany aż czterema silnikami – po jednym na każde z kół.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8475/colt-ev-02.jpeg',552,441) ) |
| --- | Podczas, gdy wiele koncernów ściga się w doskonaleniu napędu elektrycznego, hybrydowego, bądź ogniw paliwowych, Mitsubishi - poza pracami nad samymi ogniwami - intensywnie zajęło się konstrukcją silnika elektrycznego, który byłby optymalny dla napędzania samochodów. Efektem tych twórczych wysiłków jest koncepcja nazwana MIEV (ang. Mitsubishi In-wheel motor Electric Vehicle). Technika polegająca na wyposażeniu samochodu w niezależne, zintegrowane z kołami silniki powinna znaleźć zastosowanie przy wszystkich typach napędu elektrycznego, hybrydowego lub ogniw paliwowych, które przecież nie napędzają bezpośrednio samochodu, a generują prąd dla jego silnika, lub silników, elektrycznych.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8475/colt-ev-03.jpeg',550,327) ) |
| --- | Zintegrowanie silników elektrycznych z kołami samochodu miałoby niemal same zalety. Po pierwsze, oczywista wydaje się oszczędność przestrzeni wewnątrz samochodu – wszak znikłby silnik. Byłoby więc więcej miejsca na akumulatory, baterie ogniw paliwowych i zbiorniki na wodór wykorzystywane w pojazdach z napędem hybrydowym lub wyposażonych w ogniwa paliwowe. Poza tym, odszedłby problem przenoszenia napędu (skrzynia biegów, wał), co odciążyłoby konstrukcję i ograniczyłoby jej bezwładność. Na koniec, instalowanie po jednym silniku zintegrowanym z każdym z kół pozwoliłoby precyzyjniej sterować wartościami momentu obrotowego i sił hamowania dla każdego z kół w pojazdach zarówno o napędzie dwu-, jak i czterokołowym. Testowy model Colt EV, w którym zastosowano zintegrowane z kołami silniki elektryczne, oparto na standardowej platformie kompaktowego modelu Colt. Auto wyposażono wprawdzie dopiero w dwa silniki (zintegrowane z tylnymi kołami), ale producent pracuje już nad konstrukcją silnika elektrycznego o
większej mocy, który miałby być wykorzystany w testowym pojeździe o napędzie czterokołowym.