Miejskie nowości z Poznania
Podczas poznańskiego salonu samochodowego zaprezentowano szereg propozycji do miasta
Lancia Ypsilon
Podczas salonu samochodowego Motor Show Poznań 2015 zaprezentowano między innymi nowości segmentów A i B. Oto modele, które sprawdzą się na miejskich trasach.
Pierwsza generacja Ypsilona pojawiła się na rynku w 1996. Włoskie auto produkowane w Melfi podobało się przede wszystkim kobietom. Dość rewolucyjne podejście do projektu jak na połowę lat 90., istotnie wpłynęło na dobre wyniki sprzedaży. Kolejny model pojawił się w 2003, a od 2011 trzecia generacja zjeżdża z taśm produkcyjnych w Tychach. Miejski samochód występuje w trzech specyfikacjach podstawowych i trzech limitowanych. Każda z nich cechuje się bogatym wyposażeniem i ceną wyższą, niż u konkurentów. Pięciodrzwiowe nadwozie o długości 384 centymetrów napędzają najnowsze w koncernie Fiata silniki. Dwucylindrowy TwinAir o mocy 85 koni mechanicznych, a także jego odmiana zasilana CNG. Jedyny w palecie diesel to znany MultiJet generujący 95 KM. Ceny od 42 665 złotych.
Kia Picanto
Koreańczycy zaprezentowali swoje najmniejsze auto zaledwie miesiąc temu podczas salonu samochodowego w Genewie, a już trafiło ono do polskich salonów. Dostępne jest w trzech specyfikacjach wyposażeniowych, dwóch rodzajach nadwozia i z dwoma silnikami. Ceny zaczynają się od 33 200 złotych. Najnowsza generacja otrzymała zauważalny retusz nadwozia i poprawione wnętrze. Przy okazji gruntownego liftingu wzmocnione i tak niezłe hamulce i przygotowano jednostki napędowe pod wymagające normy Euro 6. Litrowy motor benzynowy generuje 69 KM i może występować z fabryczną instalacją LPG. Mocniejszy 1,2 uzyskuje 85 koni. Auto objęto 7-letnią gwarancją.
Ford Ka
Z ceną 30 700 złotych Ka jest jedną z najtańszych propozycji wśród nowych samochodów miejskich na polskim rynku. Choć od jego debiutu minęło już kilka lat, wciąż wygląda atrakcyjnie i skutecznie walczy z upływającym czasem. Bliźniaka Fiata 500 napędza 1,2-litrowy motor benzynowy o mocy 69 koni mechanicznych. Sprzężony z 5-biegową skrzynią manualną silnik pozwala na przyspieszanie do setki w 13,4 sekundy i rozpędzenie się maksymalnie do 159 km/h. W podstawowej wersji Ka oferuje komputer pokładowy i dwie poduszki powietrzne. Za kolejne 2500 złotych dostaniemy manualną klimatyzację i radioodtwarzacz współpracujący z zewnętrznymi nośnikami pamięci i systemem Bluetooth. Mimo debiutu w 2009, jego właściwości jezdne nie odstają od nowszych rywali. Bagażnik o pojemności 224 litrów powiększymy do 747, składając oparcie kanapy.
Skoda Fabia Combi
To najlepiej sprzedające się w Polsce kombi segmentu B. Skoda w tym roku przedstawiła nową generację i ma nadzieję na zwiększenie udziału w rynku. Wygląda zgrabnie, z czym miała problem wcześniejsza generacja, i kusi klientów wzorową funkcjonalnością - 530-litrowy bagażnik nie ma sobie równych, a po złożeniu asymetrycznie dzielonego oparcia uzyskamy dostęp do 1395 litrów. Poza sporym wnętrzem, mieszczącym w komfortowych warunkach cztery rosłe osoby, ciekawie prezentuje się też paleta jednostek napędowych. Podstawowy motor 1,0 MPI współpracuje z instalacją LPG i występuje w dwóch wariantach mocy: 60 i 75 KM. Dla bardziej wymagających przygotowano 1,2 TSI (90 i 110 KM), a dla zwolenników oszczędności wariant TDI (90 i 105 KM). Na liście wyposażenia po raz pierwszy w historii modelu znajdziemy panoramiczny dach i system MirrorLink współpracujący z częścią smartfonów. Przenosi on na dotykowy ekran auta wskazania nawigacji z telefonu oraz sporo przydatnych aplikacji. Za niewiele ponad 40 tysięcy otrzymamy wersję
z bazowym 1,0 MPI.
Skoda Fabia Street Art
Niekwestionowany bestseller na polskim rynku. Dominuje nie tylko w segmencie aut miejskich, ale i w ogólnym rankingu sprzedaży. Wersja Street Art to przykład na współpracę globalnego koncernu z artystami. W tym przypadku Czesi połączyli siły z portugalskim, 31-letnim grafficiarzem Armando Gomesem. Nadwozie Fabii ozdobiono kombinacją 125 kolorów. Kilkuetapowy proces nakładania kilku warstw okazał się bardzo czasochłonny, ale i efektowny. Skoda była obok nowego Superba największą gwiazdą stoiska. Konserwatywne auto przeistoczyło się w małe dzieło sztuki. Szkoda, że nie trafi do seryjnej produkcji. Podejrzewamy, że wiele firm skorzystałoby z oferty, aby promować swoje logo na karoserii tego mieszczucha. Ceny Fabii hatchback zaczynają się od 39 380 złotych, a w palecie znajdują się jednostki 1,0 MPI, 1,2 TSI i 1,4 TDI.
Mazda 2
Pierwsze sztuki przypłynęły do Polski na przełomie lutego i marca, więc to absolutna nowość w ofercie japońskiego producenta i jednocześnie mocny rywal dla Volkswagena Polo i Opla Corsy. W 2014 w Japonii zdobył tytuł samochodu roku, więc nadzieje polskiego przedstawicielstwa są ogromne także i na krajowej scenie. Dwójka wyróżnia się bogatym wyposażeniem już w wersji podstawowej, jak również nowym dieslem o pojemności 1,5-litra, mocy 105 koni mechanicznych i 220 Nm momentu obrotowego. Samochód można konfigurować z manualną skrzynią o 5 lub 6 stopniach lub z 6-biegowym automatem. Na liście opcjonalnego wyposażenia znajdziemy head-up display, system multimedialny z ciekłokrystalicznym ekranem, czy system wspomagania hamowania w ruchu miejskim. Podstawowa specyfikacja z wolnossącym motorem benzynowym o pojemności 1,5 litra (75 KM) kosztuje 50 900 złotych. Topowa wersja z dieslem i najbogatszym pakietem wyposażenia to wydatek rzędu 65 tysięcy.
Volkswagen e-up!
Nowy Volkswagen wykorzystuje do napędu jedynie elektryczny silnik, przez co nie emituje szkodliwych do atmosfery substancji. Ma motor o maksymalnej mocy 82 KM i 210 Nm momentu obrotowego. Źródło energii stanowią akumulatory litowo-jonowe o pojemności 18,7 kWh umieszczone pod podłogą samochodu. Niemiecki elektryk do setki przyspiesza w 14 sekund i osiąga maksymalnie 135 km/h. Przy oszczędnym traktowaniu odbiorników energii, auto przejedzie do 150 kilometrów. Szybkie ładowanie umożliwia pozwala zregenerować zasięg do 80 proc. w 30 minut. W Warszawie pojawia się tego typu stacji coraz więcej, zwłaszcza przy centrach handlowych, co ułatwia eksploatację w wielkich aglomeracjach. Masa samochodu to 1185 kilogramów.
Seat Ibiza
Czwarta generacja Ibizy produkowana jest od 2008 w hiszpańskich zakładach w Martorell. Odpowiedzialny za projekt nadwozia Luc Donckerwolke stworzył auto na wskroś nowoczesne i jednocześnie nawiązujące do tradycji modelu. Po czterech latach od wprowadzenia na rynek, miejski Seat przeszedł kurację odmładzającą, która polegała między innymi na zmianie przedniego pasa i kształtu reflektorów z LED-owym oświetleniem do jazdy dziennej. Oryginalna karoseria skrywa funkcjonalne wnętrze i nowoczesne technologie. Auto wyposażono w progresywne wspomaganie układu kierowniczego, asystenta podjazdu pod wzniesienie oraz mocne silniki, wśród których prym wiedzie 180-konne 1,4 TSI (6,9 do setki i 228 km/h prędkości maksymalnej). Ponadto Hiszpanie mają również w zanadrzu rodzinną odmianę ST napędzaną przez motory z rodziny MPI, TSI i TDI. Ceny za bazową specyfikację zaczynają się od 39 tysięcy złotych. Za Cuprę trzeba zapłacić niecałe 75 tysięcy złotych.
Piotr Mokwiński, moto.wp.pl
tb