Dla zmotoryzowanych zwierzęta mogą być prawdziwym problemem. Nic więc dziwnego, że powstało wiele metod i narzędzi, które mają je odstraszyć. Wilcze oczy, ultradźwiękowe gwizdki i elektroniczne gadżety to tylko niektóre z nich.
Kierowcy nie mają wielu powodów, by darzyć zwierzęta sentymentem. Spotkanie ich na drodze często bywa zagrożeniem. Jak je zredukować? Oczywiście, można ubrać wszystkie zwierzęta w kamizelki odblaskowe, dzięki czemu nocą nie zaskoczą kierowców. Metoda ta z oczywistych względów nie może jednak zostać wcielona w życie. Co więc pozostaje?
Przed niespodziewanym wkroczeniem dzikich zwierząt na drogę wprost pod nadjeżdżający samochód zabezpieczać mają nas tzw. wilcze oczy. Są to odblaski, montowane na przydrożnych słupkach pod takim kątem, by odbijały światła reflektorów nadjeżdżających samochodów i kierowała je na otaczający drogę las. W efekcie tworzy się jaskrawo oświetlona przestrzeń, która zniechęca dzikie zwierzęta do wkraczania na drogę.
Wilcze oczy nie są jednak w Polsce powszechne, co oznacza, że ryzyko zderzenia się z dzikiem czy sarną wcale nie jest małe. By uniknąć takiego nieprzyjemnego spotkania, niektórzy kierowcy stosują gwizdki ultradźwiękowe. Niewielkie urządzenie montuje się w osłonie chłodnicy. Podczas szybszej jazdy pęd powietrza uruchamia gwizdek, emitujący dźwięk o tak wysokiej częstotliwości, że ludzkie ucho nie jest w stanie go wychwycić. Doskonale słyszą go jednak zwierzęta, które nie lubią takich tonów.
Zwierzęta mogą okazać się problemem nawet wtedy, gdy nigdzie nie jedziemy. Samochód okazuje się dla niektórych z nich niezwykle interesującym obiektem. Nocą zwierzęta często wchodzą pod maski aut, niszcząc maty wygłuszające, przegryzając kable wysokiego napięcia, a nawet przewody hamulcowe. Takie zniszczenia oznaczają nie tylko koszty, ale też poważny problem. W przypadku całkowicie przegryzionych kabli w ogóle nie uruchomimy samochodu. Jeśli zwierzę jedynie je nadgryzło silnik będzie pracował nierówno.
W obu sytuacjach oznacza to obowiązkową wymianę zniszczonych elementów. Kuny i szczury niszczące samochody to częsty problem. Dlatego pojawiło się kilka sposobów odstraszania tych szkodników. W sklepach znajdziemy specjalne produkty - urządzenia elektroniczne i środki chemiczne, które mają uchronić nasze auto przed zwierzętami. Są też "domowe" sposoby, które pozwolą zrobić to znacznie taniej.
tb/mw/tb, moto.wp.pl