Liczba rowerzystów w Polsce od kilku lat rośnie wręcz lawinowo. Jest tak szczególnie w dużych miastach, gdzie powstają drogi dla użytkowników jednośladów i inne ułatwienia w infrastrukturze. Często na dwa kółka decydują się kierowcy, którzy są sfrustrowani korkami, brakiem miejsc parkingowych i czyhającymi na ich błąd policjantami. Jednak przesiadka na rower nie oznacza, że nie otrzymamy wypełnionej przez mundurowego kartki z bloczka mandatowego.
Rowerem po drogach legalnie może poruszać się każdy dorosły człowiek, nie jest wymagane żadne przeszkolenie. Jedynym wymaganiem jest posiadanie dowodu osobistego. Skutkuje to tym, że wiele osób porusza się na rowerze, nie znając przepisów, które regulują wykorzystanie tego środka transportu. Nawet kierowcy, którzy latem decydują się na dojazdy do pracy jednośladem, często nie mają wiedzy o prawie odnoszącym się tylko do rowerzystów. Tymczasem za łamanie go przewidziano mandaty.
Jazda po chodniku i przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych to najczęściej popełniane przez rowerzystów wykroczenia. Są to zachowania zabronione, o czym często rowerzyści nie wiedzą. Policja radzi, by rowerzyści zapoznawali się z zapisami art. 33 prawa o ruchu drogowym. Nie jest ich zbyt wiele, te najważniejsze warto zatem przypomnieć.
Rowerzysta ma obowiązek poruszać się drogą dla rowerów lub zarezerwowanym dla nich pasem ruchu, o ile takie są wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Chodnik jest częścią drogi przeznaczoną dla pieszych. Rowerzysta może z niego skorzystać tylko w ściśle określonych sytuacjach:
- kiedy opiekuje się jadącym na rowerze dzieckiem w wieku do 10 lat,
- kiedy wzdłuż drogi, na której dozwolona prędkość jest większa niż 50 km/h, nie ma wyznaczonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, a szerokość chodnika wynosi co najmniej 2 metry,
- gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty - śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła.
W powyższych sytuacjach rowerzysta korzystający z chodnika jest zobowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Rowerzysta nie może jechać po jezdni obok innego uczestnika ruchu, za wyjątkiem jazdy obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się pozostałym i nie zagraża bezpieczeństwu ruchu. Nie wolno mu też jechać bez trzymania co najmniej jedną ręką kierownicy oraz nóg na pedałach, ani czepiać się innych pojazdów lub jechać wzdłuż po przejściu dla pieszych.
Rowerzyści muszą liczyć się z karami za nieprzestrzeganie przepisów. Nie ma tu co liczyć na łagodność policjantów. Choć łamiąc prawo jadący jednośladem stwarza zagrożenie przede wszystkim dla siebie, taryfikator jest nieubłagany, a mundurowi konsekwentnie go egzekwują. Stawki mandatów wynoszą odpowiednio:
- niekorzystanie z drogi dla rowerów lup pasa ruchu dla rowerów, jeśli są wyznaczone - 50 zł
- jazda obok innego uczestnika ruchu - 50 zł,
- jazda bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach - 50 zł,
- czepianie się pojazdów - 100 zł,
- jazda po chodniku - 50 zł,
- przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych - 100 zł.
Źródło: Policja
tb/sj/tb, moto.wp.pl