Łapówki odchodzą do lamusa?

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Darek Delmanowicz

_ Zdjęcia mają charakter wyłącznie ilustracyjny. Zamieszczone teksty nie dotyczą osób umieszczonych na zdjęciach. _

Zdaniem policji funkcjonariusze drogówki stają się nieprzekupni. Jak wylicza Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji, w 2015 roku sprawy dotyczące łapówek stanowiły jedynie 20 proc. wszystkich przestępstw popełnionych przez policjantów. W 2014 roku było to 44 proc., a w 2013 aż 57 proc. Skąd taka tendencja? Konsekwencje łapówkarstwa są poważne.

Zanik „tradycji”

W 2015 roku Biuro Spraw Wewnętrznych wykryło 162 przypadki wręczenia lub przyjęcia korzyści majątkowych. Czy oznacza to, że policjanci wciąż „biorą”? Część z nich z pewnością tak, ale prawdopodobieństwo spotkania takiego funkcjonariusza drastycznie maleje. W 2014 roku „wewnętrzni” wykryli 485 przypadków łapówkarstwa, a w 2010 aż 1317. Prawie połowa takich przestępstw popełniana jest przez funkcjonariuszy drogówki i kierowców.

Przyłapanie na przekroczeniu dozwolonej prędkości, jeździe niesprawnym samochodem lub bez pieczątki przeglądu czy prowadzenie po spożyciu alkoholu to typowe sytuacje, w których u części kierowców pojawia się myśl o wręczeniu łapówki. Zwykle kierowcy proponują funkcjonariuszowi, że może jakoś się „dogadają” albo po prostu podają mu dowód rejestracyjny, w którego oprawce znajdują się pieniądze. Chęć skłonienia policjantów do odstąpienia od realizowania czynności to niejedyny powód korumpowania drogówki.

W 2015 roku policjantom wręczano łapówki również za przekazywanie danych osób poszkodowanych w wypadkach i stłuczkach agentom ubezpieczeniowym czy nieuprawnione zwracanie dowodów rejestracyjnych. W procederze swój udział mają też szajki trudniące się wyłudzaniem ubezpieczeń. Część zarzutów korupcyjnych dotyczyła tworzenia dokumentacji zdarzeń drogowych, które nigdy nie miały miejsca, a nawet udziału w aranżowanych stłuczkach.

Ile wynosi łapówka?

Część kierowców jest przekonana, że dla niektórych policjantów ruchu drogowego pensja jest jedynie mało istotnym dodatkiem do comiesięcznego „urobku”. Rzeczywiście, zdarzają się propozycje wysokich łapówek. W 2013 roku w Aleksandrowie Łódzkim kobieta przyłapana na prowadzeniu samochodu przy zawartości 1,6 prom. alkoholu we krwi zaproponowała policjantom po 5 tys. złotych. Pod koniec tego samego roku nietrzeźwy mieszkaniec Rybnika kierujący ciągnikiem w zamian za puszczenie sprawy w niepamięć oferował 20 tys. zł. To jednak wciąż mało w porównaniu z wyczynem z 2016 roku. W trójmieście pijany kierowca, który jechał audi Q7 mimo sądowego zakazu, chciał wręczyć funkcjonariuszom 100 tys. zł.

Zwykle kwoty oferowane policjantom są jednak znacznie skromniejsze. W 2015 roku na jaw wyszła afera we włocławskiej drogówce. Dziesięciu tamtejszych policjantów oskarżono o odstępowanie od karania kierowców w zamian za łapówki rzędu 50-100 zł. Zarzuty usłyszało także 25 kierowców. W 2013 roku 35-latka, którą policjanci przyłapali na jeździe przy 1,2 prom. alkoholu we krwi, zaoferowała funkcjonariuszom 50 zł oraz zorganizowanie, jak się wyraziła, „imprezy towarzyskiej”. W 2009 roku policjanci z Tarnowa Podgórnego „załatwili” zaginięcie dokumentów nakładających punkty karne za trzy butelki wódki i kurczaki.

##Mała lekkomyślność, duże kłopoty
Coraz więcej policjantów nie chce przyjąć łapówki ze względów moralnych lub po prostu ze strachu przed wykryciem. Nic w tym dziwnego. W erze telefonów komórkowych, które nagrywają dobrej jakości filmy, mało który funkcjonariusz wyjdzie z taką propozycją. Niewielu też zgodzi się na jej przyjęcie, bo w takim przypadku wydalenie ze służby nie jest jedynym problemem.

Zgodnie z prawem w przypadku przestępstwa żądania i przyjęcia (art. 228 kk) lub składania obietnicy i wręczenia (229 kk) korzyści majątkowej lub osobistej sprawcy grozi do lat 8 pozbawienia wolności. Gdy sprawca dodatkowo naruszy inne przepisy prawa, do lat 10, a w przypadku korzyści znacznej wartości, może spędzić za kratkami nawet 12 lat. Karalne jest zarówno samo złożenie obietnicy funkcjonariuszowi publicznemu jak i żądanie łapówki - bez względu na jej wysokość. Do przestępstwa dochodzi niezależnie od tego, kto był inicjatorem udzielenia korzyści lub jej obietnicy.

Źródło: Policja

Tomasz Budzik, Wirtualna Polska

Źródło artykułu: WP Moto

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025