Trwa ładowanie...
d7lm3if
03-07-2015 10:25

Kraków/ Prokuratura umorzyła śledztwo ws. przetargu na usługi pocztowe

d7lm3if
d7lm3if

Krakowska Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo dotyczące podania nieprawdziwych danych w przetargu na dwuletnią obsługę korespondencji z sądów i prokuratur - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka prokuratury Bogusława Marcinkowska.

Powodem umorzenia był fakt, że nie można mówić o świadomym podaniu nieprawdziwych danych przez zwycięzcę przetargu Polską Grupę Pocztową SA, dotyczących ilości i rozmieszczenia placówek pocztowych, ponieważ w warunkach zamówienia nie podano konkretnego terminu, z jakiego pochodzić miały dane - czy z okresu przystępowania do przetargu, czy też świadczenia usług - uznała prokuratura.

Krakowska Prokuratura Okręgowa od stycznia ub.r. prowadziła śledztwo w sprawie przetargu na dwuletnią obsługę korespondencji z sądów i prokuratur, wartego ok. 500 mln złotych. Kontrakt w listopadzie 2013 roku zdobyła Polska Grupa Pocztowa SA, bo złożyła ofertę o ponad 84 mln zł niższą od Poczty Polskiej SA.

Od wyników tego przetargu odwołała się Poczta Polska, wskazując, że PGP nie spełniała jednego z warunków przetargu, dotyczącego ilości placówek pocztowych. Jej skarga została oddalona przez sąd.

d7lm3if

W zawiadomieniu złożonym w tej samej sprawie do prokuratury Poczta Polska wskazywała, że w celu uzyskania zamówienia publicznego PGP złożyła nierzetelne pisemne oświadczenie w zakresie dotyczącym wymogów stawianych przez zamawiającego. Chodziło głównie o posiadanie co najmniej jednej placówki pocztowej w każdej gminie, czynnej co najmniej pięć dni w tygodniu, oraz placówki na każde 6 tys. mieszkańców lub na 85 km kw. powierzchni.

W toku śledztwa prokuratura zleciła m.in. analizę, mającą na celu określenie ilości i rozmieszczenia placówek pocztowych, jakimi faktycznie dysponował, czy też mógł dysponować wykonawca.

Uznała jednak, że w sytuacji, gdy zamawiający nie określił jednoznacznie, w której dacie - składania ofert, czy przystąpienia do realizacji zamówienia - ma być spełniony wymóg objęcia siatką placówek pocztowych obszaru całego kraju, pole do różnych interpretacji pozostało otwarte.

"W toku śledztwa ustalono, że nawet członkowie komisji przetargowej przesłuchiwani na te okoliczności nie byli jednomyślni, czy datą kluczową dla ustalenia posiadanych przez wykonawcę zasobów miałby być dzień złożenia oświadczenia, czy dzień przystąpienia do realizacji umowy" - stwierdziła prokuratura.

d7lm3if

W tym stanie rzeczy uznała, że "pełnomocnik PGP, działający z porozumieniu z członkami zarządu spółki, którzy przecież dokonali interpretacji dla siebie korzystniejszej składając określonej treści dokumenty, nie mógł świadomie mijać się z prawdą".

Według prokuratury, zarówno pełnomocnik PGP, jak też członkowie Zarządu wiedzieli, że jako samodzielny podmiot PGP nie spełnia warunków formalnych ani w dacie składania ofert, ani też nie spełni ich w momencie przystąpienia do realizacji zamówienia. "Niemniej jednak, angażując do projektu zespół podwykonawców (InPost, Ruch, Inforsys) mieli przekonanie, że z ich pomocą będą w stanie objąć siatką placówek pocztowych obszar całego kraju, poczynając od 1 stycznia 2014 roku" - uznała prokuratura.

Według takiej interpretacji, złożone oświadczenie było zatem subiektywnie prawdziwe i trudno doszukiwać się, by PGP chodziło o celowe i świadome wprowadzenie Zamawiającego w błąd - stwierdziła prokuratura umarzając śledztwo.

d7lm3if
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7lm3if
Więcej tematów