Kosynier: polski rower retro z napędem elektrycznym

Bracia Marcin i Michał Bielawscy przez trzy lata pracowali w podpoznańskim Buku nad niecodziennym pojazdem. Stworzyli oni Kosyniera - rower w stylu retro, który posiada napęd elektryczny.

- Nazwa "Kosynier" przypadła nam do gustu ze względu na skojarzenia z zadziornością czy walecznością. Istotne było też to, by cudzoziemcy nie mieli problemów z wypowiedzeniem nazwy marki - powiedział Michał Bielawski. Pojazd powstał przy udziale m. in. jednego z projektantów Ferrari, Mateusza Przystała.

Środki na budowę roweru zebrano na zasadzie crowdfundingu od polskich internautów. Obecnie trwają testy akumulatorów i silników elektrycznych. Nie zapadła jeszcze decyzja, które ostatecznie zostaną zamontowane w Kosynierze. Próby przeprowadzono m. in. w trakcie podjazdu pod górę w Bieszczadach, na którą nie ma drogi, a jedynie szlak pieszy. Nietypowy test pozwolił zapoznać się z wytrzymałością podzespołów i ramy.

Bielawscy zamierzają wystartować ze światową kampanią crowdfundingową. Jeśli się powiedzie, to rower trafi do produkcji.

ll

Bracia Marcin i Michał Bielawscy przez trzy lata pracowali w podpoznańskim Buku nad niecodziennym pojazdem. Stworzyli oni Kosyniera - rower w stylu retro, który posiada napęd elektryczny.

- Nazwa "Kosynier" przypadła nam do gustu ze względu na skojarzenia z zadziornością czy walecznością. Istotne było też to, by cudzoziemcy nie mieli problemów z wypowiedzeniem nazwy marki - powiedział Michał Bielawski. Pojazd powstał przy udziale m. in. jednego z projektantów Ferrari, Mateusza Przystała.

Środki na budowę roweru zebrano na zasadzie crowdfundingu od polskich internautów. Obecnie trwają testy akumulatorów i silników elektrycznych. Nie zapadła jeszcze decyzja, które ostatecznie zostaną zamontowane w Kosynierze. Próby przeprowadzono m. in. w trakcie podjazdu pod górę w Bieszczadach, na którą nie ma drogi, a jedynie szlak pieszy. Nietypowy test pozwolił zapoznać się z wytrzymałością podzespołów i ramy.

Bielawscy zamierzają wystartować ze światową kampanią crowdfundingową. Jeśli się powiedzie, to rower trafi do produkcji.

ll

Bracia Marcin i Michał Bielawscy przez trzy lata pracowali w podpoznańskim Buku nad niecodziennym pojazdem. Stworzyli oni Kosyniera - rower w stylu retro, który posiada napęd elektryczny.

- Nazwa "Kosynier" przypadła nam do gustu ze względu na skojarzenia z zadziornością czy walecznością. Istotne było też to, by cudzoziemcy nie mieli problemów z wypowiedzeniem nazwy marki - powiedział Michał Bielawski. Pojazd powstał przy udziale m. in. jednego z projektantów Ferrari, Mateusza Przystała.

Środki na budowę roweru zebrano na zasadzie crowdfundingu od polskich internautów. Obecnie trwają testy akumulatorów i silników elektrycznych. Nie zapadła jeszcze decyzja, które ostatecznie zostaną zamontowane w Kosynierze. Próby przeprowadzono m. in. w trakcie podjazdu pod górę w Bieszczadach, na którą nie ma drogi, a jedynie szlak pieszy. Nietypowy test pozwolił zapoznać się z wytrzymałością podzespołów i ramy.

Bielawscy zamierzają wystartować ze światową kampanią crowdfundingową. Jeśli się powiedzie, to rower trafi do produkcji.

ll

Bracia Marcin i Michał Bielawscy przez trzy lata pracowali w podpoznańskim Buku nad niecodziennym pojazdem. Stworzyli oni Kosyniera - rower w stylu retro, który posiada napęd elektryczny.

- Nazwa "Kosynier" przypadła nam do gustu ze względu na skojarzenia z zadziornością czy walecznością. Istotne było też to, by cudzoziemcy nie mieli problemów z wypowiedzeniem nazwy marki - powiedział Michał Bielawski. Pojazd powstał przy udziale m. in. jednego z projektantów Ferrari, Mateusza Przystała.

Środki na budowę roweru zebrano na zasadzie crowdfundingu od polskich internautów. Obecnie trwają testy akumulatorów i silników elektrycznych. Nie zapadła jeszcze decyzja, które ostatecznie zostaną zamontowane w Kosynierze. Próby przeprowadzono m. in. w trakcie podjazdu pod górę w Bieszczadach, na którą nie ma drogi, a jedynie szlak pieszy. Nietypowy test pozwolił zapoznać się z wytrzymałością podzespołów i ramy.

Bielawscy zamierzają wystartować ze światową kampanią crowdfundingową. Jeśli się powiedzie, to rower trafi do produkcji.

ll

Bracia Marcin i Michał Bielawscy przez trzy lata pracowali w podpoznańskim Buku nad niecodziennym pojazdem. Stworzyli oni Kosyniera - rower w stylu retro, który posiada napęd elektryczny.

- Nazwa "Kosynier" przypadła nam do gustu ze względu na skojarzenia z zadziornością czy walecznością. Istotne było też to, by cudzoziemcy nie mieli problemów z wypowiedzeniem nazwy marki - powiedział Michał Bielawski. Pojazd powstał przy udziale m. in. jednego z projektantów Ferrari, Mateusza Przystała.

Środki na budowę roweru zebrano na zasadzie crowdfundingu od polskich internautów. Obecnie trwają testy akumulatorów i silników elektrycznych. Nie zapadła jeszcze decyzja, które ostatecznie zostaną zamontowane w Kosynierze. Próby przeprowadzono m. in. w trakcie podjazdu pod górę w Bieszczadach, na którą nie ma drogi, a jedynie szlak pieszy. Nietypowy test pozwolił zapoznać się z wytrzymałością podzespołów i ramy.

Bielawscy zamierzają wystartować ze światową kampanią crowdfundingową. Jeśli się powiedzie, to rower trafi do produkcji.

ll

Bracia Marcin i Michał Bielawscy przez trzy lata pracowali w podpoznańskim Buku nad niecodziennym pojazdem. Stworzyli oni Kosyniera - rower w stylu retro, który posiada napęd elektryczny.

- Nazwa "Kosynier" przypadła nam do gustu ze względu na skojarzenia z zadziornością czy walecznością. Istotne było też to, by cudzoziemcy nie mieli problemów z wypowiedzeniem nazwy marki - powiedział Michał Bielawski. Pojazd powstał przy udziale m. in. jednego z projektantów Ferrari, Mateusza Przystała.

Środki na budowę roweru zebrano na zasadzie crowdfundingu od polskich internautów. Obecnie trwają testy akumulatorów i silników elektrycznych. Nie zapadła jeszcze decyzja, które ostatecznie zostaną zamontowane w Kosynierze. Próby przeprowadzono m. in. w trakcie podjazdu pod górę w Bieszczadach, na którą nie ma drogi, a jedynie szlak pieszy. Nietypowy test pozwolił zapoznać się z wytrzymałością podzespołów i ramy.

Bielawscy zamierzają wystartować ze światową kampanią crowdfundingową. Jeśli się powiedzie, to rower trafi do produkcji.

ll

Bracia Marcin i Michał Bielawscy przez trzy lata pracowali w podpoznańskim Buku nad niecodziennym pojazdem. Stworzyli oni Kosyniera - rower w stylu retro, który posiada napęd elektryczny.

- Nazwa "Kosynier" przypadła nam do gustu ze względu na skojarzenia z zadziornością czy walecznością. Istotne było też to, by cudzoziemcy nie mieli problemów z wypowiedzeniem nazwy marki - powiedział Michał Bielawski. Pojazd powstał przy udziale m. in. jednego z projektantów Ferrari, Mateusza Przystała.

Środki na budowę roweru zebrano na zasadzie crowdfundingu od polskich internautów. Obecnie trwają testy akumulatorów i silników elektrycznych. Nie zapadła jeszcze decyzja, które ostatecznie zostaną zamontowane w Kosynierze. Próby przeprowadzono m. in. w trakcie podjazdu pod górę w Bieszczadach, na którą nie ma drogi, a jedynie szlak pieszy. Nietypowy test pozwolił zapoznać się z wytrzymałością podzespołów i ramy.

Bielawscy zamierzają wystartować ze światową kampanią crowdfundingową. Jeśli się powiedzie, to rower trafi do produkcji.

ll