Kia Optima kombi - Nowa jakość z Azji

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

To pierwsze tak praktyczne kombi w ofercie koreańskiego producenta. Poprzednia generacja Optimy debiutowała ponad sześć lat temu i nie doczekała się rodzinnej odmiany. Producent zwietrzył jednak cień szansy na sukces w mocno obłożonym segmencie i postanowił przedstawić auto mające sprostać rywalizacji z Volkswagenem Passatem Variantem i Toyotą Avensis Wagon.

O ile Cee'd, Sportage czy Picanto na stałe się wpisały w krajobraz europejskich miast, o tyle Optima ma wyraźny problem z dotarciem do klientów ceniących rodzinne walory samochodu z segmentu D. Auto od początku rynkowej egzystencji pozostawało w cieniu Passata, Mondeo i Avensisa. To dziwne, bo Koreańczycy zbudowali przestronne, funkcjonalne i nieźle jeżdżące auto, chociaż z ubogą gamą silnikową. Sytuację ma poprawić wprowadzenie kombi. Model zadebiutuje w połowie września, a już można składać zamówienia w polskich salonach sprzedaży.

485 centymetrów długości czyni z Optimy jedno z największych aut w segmencie. Porównywalny Passat Variant jest krótszy o 8 cm, a Mazda 6 o 5 cm. Jedynie Skoda Superb Combi może się równać w tej kwestii z „Koreańczykiem”. Mimo sporych rozmiarów, projektantom udało się zachować niezłe proporcje. Za to odpowiada Peter Schreyer, szef działu designu. Udało mu się też stworzyć zgrabny tył, nawiązujący nieznacznie do Audi A6. W wersji z pakietem GT Line na progi nałożono nakładki, bardziej wyraziście uformowano zderzaki, a z tyłu zainstalowano dyfuzor z dwiema niezależnie wyprowadzonymi końcówkami układu wydechowego.

Tylko trzy silniki
Póki co, do napędu Optimy przewidziano trzy silniki. Bazowy to wolnossący, benzynowy o pojemności dwóch litrów, generujący 163 KM i 196 Nm. Można go sparować z manualną lub automatyczną skrzynią – w obu przypadkach sześciostopniową. Dla bardziej wymagających przygotowano wersję GT. 2.0 T-GDI rozwija 245 koni mechanicznych i 350 Nm dostępnych w zakresie 1350-4000 obr./min. Do setki przyspiesza się z nim w 7,6 sekundy i rozpędza do 232 km/h. Napęd przekazywany jest na przednią oś, a w ofercie jest wówczas tylko 6-biegowy automat.

Osoby spędzające sporo czasu w trasie powinny przyjrzeć się bliżej wysokoprężnemu 1.7 CRDi. To znany już silnik z powodzeniem napędzający większość modeli Kii i Hyundaia. W tym przypadku ma 141 KM i 340 Nm. Z uwagi na popularność diesli w segmencie D, to właśnie ten motor powinien stanowić trzon sprzedaży. W połączeniu z 7-biegowym, dwusprzęgłowym automatem gwarantuje spokój i wysoki komfort. Nie jest specjalnie żwawy, ale za to cechuje się niezłą kulturą pracy. Do setki przyspiesza w 11,1 sekundy i rozpędza się do 200 km/h. Do kabiny przekazuje ledwie wyczuwalne wibracje i zadowala się niewielkimi ilościami paliwa. W cyklu średnim potrzebuje nie więcej, niż 6 litrów. To naprawdę dobry wynik, biorąc pod uwagę masę pojazdu na poziomie 1500 kilogramów. Automatyczna skrzynia pasuje do charakteru auta. Biegi zmienia dość sprawnie, jednak ma wyraźny problem z redukcją przy mocnym wciśnięciu gazu. Układ jezdny zachęca do spokojnej jazdy. Mimo zastosowania adaptacyjnego zawieszenia z funkcją utwardzania, Optima nie
należy do mistrzów zakrętów. Prowadzi się pewnie, skutecznie filtruje nierówności, jednak układ kierowniczy mógłby być nieco bardziej precyzyjny.

Funkcjonalne i dobrze wykonane wnętrze
Jeszcze 10 lat temu koreańskie marki miały poważny problem z wykończeniem wnętrza. Instalowano twarde, nieprzyjemne w dotyku i często odpychające zapachem plastiki. Teraz trudno im cokolwiek zarzucić. W Optimie tworzywa są wysokiej jakości, a całość solidnie spasowana. Do tego bez zarzutu wypada kwestia ergonomii. Większości przycisków przypisano jedną funkcję i logicznie je rozmieszczono. Kto nie miał do czynienia w przeszłości z Kią, odnajdzie się tu bez problemu. Ładnie się też przedstawia projekt deski rozdzielczej. Zegary są czytelne, a zakładki na ekranie komputera pokładowego łatwo zmieniać. Podobnie ma się rzecz centralnym, dotykowym wyświetlaczem. Co ciekawe, można go połączyć z internetem za pomocą ogólnodostępnych sieci Wi-Fi lub telefonu komórkowego. Kierowca ma też do dyspozycji wiele elektronicznych udogodnień. Przy parkowaniu przyda się zestaw kamer omiatających „wzrokiem” całe auto. Mamy obraz z przodu, z tyłu, a także widok z lotu ptaka. Do tego warto wspomnieć o panoramicznym oknie
dachowym, podgrzewanej kierownicy i czterech siedziskach, a także wydajnym nagłośnieniu sygnowanym przez Harman&Kardon.

Naszym zdaniem
Koreańscy konstruktorzy dobrze się przygotowali do batalii o wymagającego klienta na Starym Kontynencie. To właśnie w Europie kombi segmentu D cieszą się największą popularnością. Optima ma zestaw argumentów, który powinien zagrozić niemiecko-japońskiej dominacji. Przekonuje bardzo przestronnym wnętrzem (bagażnik o pojemności 552 litrów), rozsądnie obchodzącym się z paliwem silnikiem wysokoprężnym, niezłymi właściwościami jezdnymi, a także stosunkowo bogatym wyposażeniem wersji podstawowych.

Koreańskie kombi w standardzie oferuje 16-calowe felgi aluminiowe, dwustrefową klimatyzację i zestaw multimedialny z nawigacją i kamerą cofania. Bazową wersję z 2.0 DOHC (163 KM) wyceniono na 93 900 złotych. Do 141-konnego diesla z manualną skrzynią trzeba dopłacić 5 tysięcy. GT występujące tylko w topowej specyfikacji wyceniono na 153 tysiące. Pod koniec roku do oferty powinna dołączyć odmiana hybrydowa, mogąca przejechać nawet 50 kilometrów w trybie bezemisyjnym. To odpowiedź na BMW 330e (25 km realnego zasięgu na prądzie), a także Passata GTE (30 km zasięgu w trybie elektrycznym). Nie znamy jeszcze jej cen, jeśli nie przekroczy 180 tysięcy złotych, stanie się bardzo ciekawą alternatywą dla wspomnianych konkurentów.

Piotr Mokwiński

Wybrane dla Ciebie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3