Kandydaci do Światowego Samochodu Roku 2010
None
Światowy Samochód Roku 2010
Komitet nagrody World Car of the Year zatwierdził ostateczną listę samochodów kandydujących do tytułu Światowego Samochodu Roku 2010. W skład komisji oceniającej wchodzi 50 dziennikarzy motoryzacyjnych, reprezentujących wszystkie zakątki świata, od Argentyny, Australii, Chin, Indii, Japonii, Korei, Malezji, Nowej Zelandii, aż po Francję, Niemcy, Polskę, Wielką Brytanię i Rosję. Samochody biorące udział w konkursie, muszą być dostępne w salonach sprzedaży w minimum 5 krajach na dwóch kontynentach. Jurorzy określają 20 różnych parametrów, które zostaną przetestowane i ocenione (od wyglądu nadwozia, po osiągi i bezpieczeństwo). Pierwsza runda ocen kończy się wyborem 10 aut finałowych, druga runda określa zwycięzców. Na następnych stronach prezentujemy dziesiątkę samochodów kandydujących do tytułu Światowego Samochodu Roku 2010.
Audi Q5
Audi Q5 to najmniejszy SUV producenta z Ingolstadt. Samochód bazuje na platformie z modelu A4, a linia nadwozia w znacznym stopniu przypomina większego brata - Audi Q7. Zaletą Q-piątki może być fakt, iż auto łączy cechy luksusowego kombi z terenowym SUV-em.
BMW X1
Ten mini SUV z Bawarii zadebiutował na ubiegłorocznym Salonie Samochodowym we Frankfurcie. BMW X1 to terenówka o zdecydowanie sportowym charakterze. Topowa X1 w wersji xDrive23d do pierwszej "setki" rozpędza się w 7,3 sekundy.
Chevrolet Cruze
Chevrolet Cruz, który pojawił się na rynku wiosną ubiegłego roku, odnosi sukces za sukcesem. Samochód zdobył już pięć gwiazdek w ocenie bezpieczeństwa EuroNCAP oraz tytuł AUTOBEST 2010 w kategorii "najlepszy zakup". Ten kompakt Chevroleta docenili też europejscy klienci, o czym świadczą dobre wyniki sprzedaży. Tak więc Cruz ma dobrą pozycję wyjściową w kandydowaniu o tytuł WCOTY 2010.
Kia Soul
Soul, to nazwa najnowszego crossovera KIA, który wygląda niczym studyjne auto producenta wywodzącego się ze Starego Kontynentu. Niewątpliwie samochód jest wart uwagi. Nie trzeba się bać, że jest to kiepski Koreańczyk. Soul nie dość, że jest świetnie wykonany to również wygląda ciekawie.
Mazda3
Mazda3 to kompaktowe auto ze średniej półki. Samochód przyciąga uwagę szeroko uśmiechniętym zderzakiem i dynamiczną sylwetką. A do najmocniejszej odmiany Mazdy3 oznaczonej MPS z 260 KM pod maską, chyba nie trzeba nikogo przekonywać.
Mercedes-Benz E-Klasa
Mercedes Klasy E to limuzyna klasy średniej. Jak na auto dystyngowane, e-klasa w swej formie jest niezwykle elastyczna. Poza oczywistą wersją sedan, możemy wybrać także model kombi, czy coupe. Niedawno zostało zaprezentowane najnowsze wcielenie E-klasy - Convertible, czyli wersja topless ze składanym dachem.
Opel Insignia
Opel Insignia to wielka nadzieja GM na wyjście z kłopotów finansowych. Zerwanie z dawnym nazewnictwem jednoznacznie wskazuje na jakościowy krok do przodu. Insignia zadebiutowała świetnie zdobywając zaszczytny tytuł Car of the Year 2009. Do World Car of the Year 2010 Opel Insignia został nominowany ex equo z Buickiem Regal.
Porsche Panamera
Panamera to największe i najbardziej luksusowe ze wszystkich Porsche dostępnych na rynku. Stworzone od podstaw, jako samochód czteroosobowy zachowuje jednak wiele elementów pozwalających przyporządkować je do rodziny Porsche. Panamera może być wyposażona w jeden z trzech silników benzynowych V8 dających ogromną przyjemność z jazdy. W swojej najmocniejszej odmianie Turbo, to Porsche pozwoli swoim czterem pasażerom przenieść się na drugą stronę 300 km/h.
Toyota Prius
Toyota ma w swojej ofercie już od ponad dwunastu lat hybrydowe auto. Najnowszy Prius to już trzecia generacja tego ekologicznego pojazdu. Dotychczas był traktowany raczej, jako ciekawostka, ale w dzisiejszych czasach być może ma szansę stać się światowym bestsellerem.
Volkswagen Polo
Nowe Polo to już piąta generacja modelu z Wolfsburga. Na pierwszy rzut oka bardzo przypomina swojego starszego brata, Golfa VI. Jeśli chodzi o nadwozie, jest to chyba najlepiej wyglądające Polo w swojej 34-letniej historii. Ten mini Golf zdobył już europejski tytuł Car of The Year 2010. Czy ożywiona linia nadwozia wystarczy jednak, aby podbić resztę świata?